
Henryku
Przyszłam do Ciebie z rewizytą.

Teraz zostawiam tylko ślad swojej u Ciebie bytności.
Calutki wątek przejrzę sobie za chwilkę pomalutku stronka po stronce, żeby sobie pooglądac Twoje skarby.
A nuż coś wypatrzę, co będzie w moich klimatach

mimo, że Twoja bajka to jakaś taka inna, jak moja.

-------------------
Już byłam i wszystko widziałam i mimo, że jak chyba wiesz kaktusy to nie moja bajka- jestem wręcz oczarowana
Twoją kolekcją. Zachwyciły mnie wszystkie kwitnienia Twoich roślinek.
Zresztą kwitnący kaktus zawsze był dla mnie wielkim cudem Natury.
Jestem również pod ogromnym wrażeniem Twojej wiedzy na temat kaktusów i sukulentów i ogromnej dla nich miłości.
I jak pisałam wcześniej przeglądając tak stronka po stronce natrafiłam też na roślinki, które bliższe są memu
Szczególnie spodobała mi się kolekcja Twoich haworsji (nie obrazisz się, że użyję spolszczenia

) no i mimo, że
jestem hojoodporna to Twoje hoje carnosy compacty ogromnie mi się spodobały.
Będę tu teraz pewnie częstszym gościem.
