Ula, jeśli ostatnio widziałaś, to nie pisałaś, jeśli dawno, to pewnie ja mam sklerozę
Elu, każdy w słońcu wygląda piękniej, ale w naturze. Przyznam że zdjęcia wychodzą wtedy gorzej
Mój całe szczęście nie ma tak dużo lodowych kulek. Ma krótszą sierść od Twojego. Wyobrażam sobie jak musi wyglądać cały w śniegu
Monia, u Ciebie naturalny półcień, więc nie musisz okrywać swoich rh. U mnie są na pełnym słońcu od rana do około 13. Zauważyłam, że gdy są zacieniowane lepiej przetrwają zimę.
Także czeka mnie zacienianie, ale tez czekam na ochłodzenie.
A na razie listopad serwuje nam iście wiosenne temperatury
Dorotko, U mnie też bez listków. Te zdjęcia były robione dużo wczesniej. U mnie też była wichura, więc już niewiele się ostało na krzewach, bo drzewa już ogołocone.
Monia, tak mam tego trawnika, mam i co z tego
Cerber pilnuje
Muszę tak po cichutku, po troszeczku. Aż w końcu nic go nie zostanie
Gosiu, a gdzie takie coś widziałaś. Kupimy i wypróbujemy. To podobno bez problemu odcina darń z brzegu rabaty. Lepiej niz szpadel. Chyba czytałam gdzieś na forum, ale to było wiosną.