Patryku, moje kurki to też zarabiają na swoje utrzymanie, bo za 20 jajek zwraca się koszt worka paszy
Gosiu, jak na nasze potrzeby jajek wystarcza i nadwyżki mamy, a na wiejskie jajko chętny zawsze się znajdzie

Asię dopinguję, bo silki są urocze i łatwe w utrzymaniu, a teraz to nawet modne na zachodzie, takie przydomowe kurniki w ogródkach. Widać że i do Polski trafia nurt drobiarski
Andrzeju, na pewno jajko jest świeże, bez antybiotyków i innej chemii, no i od kury szczęśliwej
Na dobranoc jeden widoczek
I kurczaki życzą dobrego tygodnia
