Ogródek ? najpierw balkonowy, potem pełnowartościowy.
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
Loki pierwsze, jak mówisz zamazane zdjęcie, śliczne i drugie ostre również .Nie chodziło mi o jakość zdjęcia ,ja mam bzika na punkcie storczyków i na tym pierwszym wygląda jak odmiana właśnie storczyka .
Jak tam pogoda u Ciebie trzyma się, wczesnowiosenna ?
Jak tam pogoda u Ciebie trzyma się, wczesnowiosenna ?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
@ AgaNet ? u mnie ponoć już od środy temperatura ma wrócić do normy i będzie można odtrąbić powrót wiosny. Chociaż na weekend znowu zapowiadają przymrozki... Jakaś taka huśtawka temperaturowa się zrobiła... Ja żądam ustabilizowania temperatury na poziomie wiosennym

A tymczasem, mimo chłodów, nad poziomem gleby zameldowały mi się właśnie szachownice.
A i pąki u hiacyntów coraz większe.
@ Katarzynka ? no nie da się zaprzeczyć, że ten gatunek narcyza akurat jest kształtem kwiatu podobny do niektórych storczyków...
A co do pogody ? przeczytaj tuż powyżej w tym samym poście to, co napisałem do Agi. ;-)
Pozdrawiam!
LOKI


A tymczasem, mimo chłodów, nad poziomem gleby zameldowały mi się właśnie szachownice.

@ Katarzynka ? no nie da się zaprzeczyć, że ten gatunek narcyza akurat jest kształtem kwiatu podobny do niektórych storczyków...

Pozdrawiam!
LOKI
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
Witam, melduję się tutaj z Twojego wątku doniczkowego.
Przeczytałam ważnie dzisiaj cały Twój wątek balkonowy i chylę czoła przed znawcą tematu
Mam do ciebie pytanko odnośnie pnączy jednorocznych - planowałam posiać w skrzynkach balkonowych kobeę i wilca trójbarwnego aby sie pięły po linkach do balkonu sąsiada, ale po przeczytaniu opinii na temat walki ze szkodnikami jak i również z samymi problemami z wyhodowaniem roślinki to chyba zrezygnuję z wilca.
Co mi doradzisz na słoneczny balkon zachodni, wietrzny tak standardowo.
Myslałam o asarinie scandens, nasturcji kanaryjskiej lub fasoli ozdobnej.
Najlepiej jak najmniej kłopotliwego i odpornego na szkodniki
przynajmniej te latające 

Przeczytałam ważnie dzisiaj cały Twój wątek balkonowy i chylę czoła przed znawcą tematu

Mam do ciebie pytanko odnośnie pnączy jednorocznych - planowałam posiać w skrzynkach balkonowych kobeę i wilca trójbarwnego aby sie pięły po linkach do balkonu sąsiada, ale po przeczytaniu opinii na temat walki ze szkodnikami jak i również z samymi problemami z wyhodowaniem roślinki to chyba zrezygnuję z wilca.
Co mi doradzisz na słoneczny balkon zachodni, wietrzny tak standardowo.
Myslałam o asarinie scandens, nasturcji kanaryjskiej lub fasoli ozdobnej.
Najlepiej jak najmniej kłopotliwego i odpornego na szkodniki


- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
Witaj Loki dziś posiedziałam na twoim balkonie było tak przyjemnie że trudno było odejść 

Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
@ Niunia ? Ależ jaki tam ze mnie znawca? Pierwsze rośliny na balkonie sprawiłem sobie w 2009. roku i wtedy chodziłem po Obi, wybierając nasionka, na których opakowaniu widniała ładna fotka plus napis ?roślina jednoroczna?, ROTFL!!! Wtedy nie wiedziałem o ogrodnictwie absolutnie nic. A i dzisiaj, choć trochę wiedzy już przez te trzy lata nabyłem, nie uważam siebie za szczególnie doświadczonego. ;-)
Z wilca nie rezygnuj ? jest tak piękny, że warto się dla niego trochę potrudzić i pomęczyć. ;-)
Jeśli chodzi o moją poradę dotyczącą roślin pnących, o których wspominasz ? nasturcję miałem jedynie pnącą (Tropaeolum majus), kanaryjskiej (Tropaeolum peregrinum) nigdy ? więc trudno mi się wypowiadać. Podobnie z asariną ? tę akurat pokupiłem na rok najbliższy, więc za kilka miesięcy sobie wyrobię opinię, ale teraz nie mogę powiedzieć nic ponad to, co można samemu wygrzebać w internecie. Jeśli chodzi o fasolę ozdobną ? tę akurat mogę gorąco polecić. Wzrost ma imponujący, niesamowicie szybko pokrywa wszystkie podpory, które jej damy do dyspozycji, zwartym, zielonym gąszczem (u mnie urosła dwa metry w miesiąc od wysiania) i bardzo szybko kwitnie (również w miesiąc od wysiania doczekałem się pierwszych kwiatów). Na szkodniki jest stosunkowo odporna ? dopiero późną jesienią, gdy fasola już i tak powoli zamierała z przyczyn naturalnych, pojawiły się na niej mszyce. W sezonie nie było ich na niej wcale.
@ Zofia Majowska ? Dziękuję serdecznie.
Pozdrawiam!
LOKI
Z wilca nie rezygnuj ? jest tak piękny, że warto się dla niego trochę potrudzić i pomęczyć. ;-)
Jeśli chodzi o moją poradę dotyczącą roślin pnących, o których wspominasz ? nasturcję miałem jedynie pnącą (Tropaeolum majus), kanaryjskiej (Tropaeolum peregrinum) nigdy ? więc trudno mi się wypowiadać. Podobnie z asariną ? tę akurat pokupiłem na rok najbliższy, więc za kilka miesięcy sobie wyrobię opinię, ale teraz nie mogę powiedzieć nic ponad to, co można samemu wygrzebać w internecie. Jeśli chodzi o fasolę ozdobną ? tę akurat mogę gorąco polecić. Wzrost ma imponujący, niesamowicie szybko pokrywa wszystkie podpory, które jej damy do dyspozycji, zwartym, zielonym gąszczem (u mnie urosła dwa metry w miesiąc od wysiania) i bardzo szybko kwitnie (również w miesiąc od wysiania doczekałem się pierwszych kwiatów). Na szkodniki jest stosunkowo odporna ? dopiero późną jesienią, gdy fasola już i tak powoli zamierała z przyczyn naturalnych, pojawiły się na niej mszyce. W sezonie nie było ich na niej wcale.
@ Zofia Majowska ? Dziękuję serdecznie.

Pozdrawiam!
LOKI
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego

Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
Loki teraz nie robię zdjęć ,zresztą wszystko pod śniegiem, te prymulki i sasanki dwie też .
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
Hej
A może dwa słowa o nasturcji? Mam na oku nasturcję karłową Alaska o pstrokatych liściach żeby posadzić w skrzynki na balkon. Jak znosi słoneczko
, umiarkowane wiatry i czy opiera się szkodnikom
A wilce rzeczywiście cudo - na allegro znalazłam odmianę Seta i Red Picotee (Vilmorin) Śliczne
Czemu balkony nie są gumowe ??

A może dwa słowa o nasturcji? Mam na oku nasturcję karłową Alaska o pstrokatych liściach żeby posadzić w skrzynki na balkon. Jak znosi słoneczko


A wilce rzeczywiście cudo - na allegro znalazłam odmianę Seta i Red Picotee (Vilmorin) Śliczne

Czemu balkony nie są gumowe ??

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
@ Zofia Majewska ? A kuku. 
@ E-Genia ? Jak śnieg stopnieje, to aparat w łapki i do ogrodu marsz

@ Nunia ? Nasturcja świetnie czuje się na słońcu, kwitnąć zaczyna szybko ? bodajże w dwa miesiące od wysiania miałem już pierwsze kwiaty ? a co do szkodników... Hmm... Ujmę to tak: literatura mówi, że mszyce ją lubią. Ja tymczasem przez cały sezon nie zaobserwowałem na nasturcji ANI JEDNEJ mszycy ? a zapewniam Cię, że przeżyłem ich inwazję, z którą nie mogłem sobie poradzić ? do tego stopnia, że np. zawilcom musiałem uciąć całą część nadziemną i bulwy przedwcześnie zasuszyć, bo na tym gęstym, zwartym, pierzastym listowiu nijak się mszyc nie dawało wytępić. Przędziorki pojawiły się na rosnącym w tej samej skrzynce co nasturcja wilcu ? ale na nasturcji również nie stwierdziłem ani jednego z nich. No i nasturcja kwitnie mi do tej pory, mimo przymrozków czy sporych wiatrów (mieszkam na jedenastym piętrze i czasami naprawdę mocno mi tu wieje ? już miałem latające doniczki z daliami czy majestatycznie kroczącego po balkonie powojnika ? a nasturcja nic, nawet jej jednego listka nie złamało). Jednym słowem: roślina bardzo odporna i warta polecenia.
A balkony nie są gumowe pewnie dlatego, że potem by człowiekowi tyle czasu schodziło na popodlewanie tego wszystkiego, że by nie wyrobił.
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI

@ E-Genia ? Jak śnieg stopnieje, to aparat w łapki i do ogrodu marsz


@ Nunia ? Nasturcja świetnie czuje się na słońcu, kwitnąć zaczyna szybko ? bodajże w dwa miesiące od wysiania miałem już pierwsze kwiaty ? a co do szkodników... Hmm... Ujmę to tak: literatura mówi, że mszyce ją lubią. Ja tymczasem przez cały sezon nie zaobserwowałem na nasturcji ANI JEDNEJ mszycy ? a zapewniam Cię, że przeżyłem ich inwazję, z którą nie mogłem sobie poradzić ? do tego stopnia, że np. zawilcom musiałem uciąć całą część nadziemną i bulwy przedwcześnie zasuszyć, bo na tym gęstym, zwartym, pierzastym listowiu nijak się mszyc nie dawało wytępić. Przędziorki pojawiły się na rosnącym w tej samej skrzynce co nasturcja wilcu ? ale na nasturcji również nie stwierdziłem ani jednego z nich. No i nasturcja kwitnie mi do tej pory, mimo przymrozków czy sporych wiatrów (mieszkam na jedenastym piętrze i czasami naprawdę mocno mi tu wieje ? już miałem latające doniczki z daliami czy majestatycznie kroczącego po balkonie powojnika ? a nasturcja nic, nawet jej jednego listka nie złamało). Jednym słowem: roślina bardzo odporna i warta polecenia.
A balkony nie są gumowe pewnie dlatego, że potem by człowiekowi tyle czasu schodziło na popodlewanie tego wszystkiego, że by nie wyrobił.

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
No to mnie przekonałeś co do nasturcji. Kupię sobie dwie odmiany karłowe bo to bardzo śliczne roślinki.
A na przyszły rok to zafunduję sobie pnącą nasturcję Vanille Ice - kremowo-waniliowe kwiaty i kanaryjską (żółte pierzaste) bo na ten rok to już w planach kobea biała i fioletowa oraz asarina pnąca.
Ciekawe co mi z tych planów wykiełkuje
A na przyszły rok to zafunduję sobie pnącą nasturcję Vanille Ice - kremowo-waniliowe kwiaty i kanaryjską (żółte pierzaste) bo na ten rok to już w planach kobea biała i fioletowa oraz asarina pnąca.
Ciekawe co mi z tych planów wykiełkuje

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
Powodzenia życzę i kciuki trzymam!
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
Loki, jak tam Twoja lista chciejstw na ten sezon balkonowy? ;)
Masz już zakupione nasionka? A może już rozpocząłeś wysiewanie?..
Mnie jakoś 2 dni temu olśniło, że kurcze, chyba trzeba by już co nieco wysiać :P
W moim przypadku oznacza, ze musze coś zakupić :P a ja jeszcze nie wiem co chcę tak do końca :P
Może jak poczytam Twoją listę, to mnie olśni
Masz już zakupione nasionka? A może już rozpocząłeś wysiewanie?..
Mnie jakoś 2 dni temu olśniło, że kurcze, chyba trzeba by już co nieco wysiać :P
W moim przypadku oznacza, ze musze coś zakupić :P a ja jeszcze nie wiem co chcę tak do końca :P
Może jak poczytam Twoją listę, to mnie olśni

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
No właśnie Loki co tam u ciebie? Wysiewasz już? Podpowiedz biednym forumkóm szukającym inspiracji bo to już czas najwyższy zacząć nowy sezon balkonowy



- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
@ Szamanka ? nasionka to ja mam zakupione już od czerwca 2011 ? bo była wtedy promocja u Thompsona i Morgana ? wszystkie nasiona za pół ceny ? i nie mogłem się powstrzymać.
Jak na razie wysiałem jedynie ? na jesieni ? chabry bławatki, które rozwiną się w skrzynkach z wiosennymi cebulakami gdy te już przekwitną i będą tuczyć cebulki ? w zeszłym roku tak miałem zupełnie przypadkowo (bo się chabry same wysiały), to w tym roku postawiłem na celowe działanie. ;-)
Calusieńką resztę będę siał ? jak zwykle ? w połowie marca bezpośrednio na miejsce docelowe.
Jeśli chodzi o listę tego, com pokupił, prezentuje się ona następująco: driakiew purpurowa, kosmos, aster chiński, cynia wytworna, cynia marylandzka, petunia, lnica marokańska, eszolcja kalifornijska, bratek, asarina pnąca, groszek pachnący oraz mieszanka groszków jednorocznych (zawierająca ponoć między innnymi Lathyrus tingitanus czy L. belinensis). Myślę jeszcze o dokupieniu gloriozy...
@ Niunia ? nie miałem czasu wejść wcześniej na forum, to i nic nie pisałem. Ale w sumie mogę opisać moją wycieczkę do sklepu ogrodniczego tydzień temu w sobotę ? na pewno się uśmiejecie z niej wszyscy. Pojechałem odkupić cebulkę zwartnicy ? w zamian za jedną (z czterech), która wygniła (pozostałe trzy już całe w liściach, a jedna ma nawet pąk kwiatowy). Wróciłem ze zwartnicą, owszem, ale także z powojnikiem Multi Blue, kłączami cantedeskii i bulwocebulami tygrysówki, których zakupu wcale nie planowałem... A jutro idę do ogrodniczego jeszcze raz, o!
Zakupoholizm ogrodniczy jako lekarstwo na chandrę.
Pozdrawiam!
LOKI
Jak na razie wysiałem jedynie ? na jesieni ? chabry bławatki, które rozwiną się w skrzynkach z wiosennymi cebulakami gdy te już przekwitną i będą tuczyć cebulki ? w zeszłym roku tak miałem zupełnie przypadkowo (bo się chabry same wysiały), to w tym roku postawiłem na celowe działanie. ;-)
Calusieńką resztę będę siał ? jak zwykle ? w połowie marca bezpośrednio na miejsce docelowe.
Jeśli chodzi o listę tego, com pokupił, prezentuje się ona następująco: driakiew purpurowa, kosmos, aster chiński, cynia wytworna, cynia marylandzka, petunia, lnica marokańska, eszolcja kalifornijska, bratek, asarina pnąca, groszek pachnący oraz mieszanka groszków jednorocznych (zawierająca ponoć między innnymi Lathyrus tingitanus czy L. belinensis). Myślę jeszcze o dokupieniu gloriozy...
@ Niunia ? nie miałem czasu wejść wcześniej na forum, to i nic nie pisałem. Ale w sumie mogę opisać moją wycieczkę do sklepu ogrodniczego tydzień temu w sobotę ? na pewno się uśmiejecie z niej wszyscy. Pojechałem odkupić cebulkę zwartnicy ? w zamian za jedną (z czterech), która wygniła (pozostałe trzy już całe w liściach, a jedna ma nawet pąk kwiatowy). Wróciłem ze zwartnicą, owszem, ale także z powojnikiem Multi Blue, kłączami cantedeskii i bulwocebulami tygrysówki, których zakupu wcale nie planowałem... A jutro idę do ogrodniczego jeszcze raz, o!

Zakupoholizm ogrodniczy jako lekarstwo na chandrę.

Pozdrawiam!
LOKI
Re: Mini ogród - czyli balkon Lokiego
Hahaha.... Loki, coś Ci się rozklonowała ta zwartnica 
Chyba każdy miłośnik roślin tak ma, że jak tylko zaglądnie do ogrodniczego, to przepadł na dobre
Przyznam, że niektóre nazwy z Twojej listy, to dla mnie zupełnie coś nieznanego ;) Nawet nie słyszałam takich nazw ;)
Za jakąś chwilę przeglądnę te Twoje roślinki wizualnie w necie, a póki co śmigam z psiurem na tą wspaniałą, jakże rześką pogodę (juz chyba jakieś -10 jest
) Nie ma to jak pooddychać świeżym powietrzem, od razu lepiej się śpi
Podobno 

Chyba każdy miłośnik roślin tak ma, że jak tylko zaglądnie do ogrodniczego, to przepadł na dobre

Przyznam, że niektóre nazwy z Twojej listy, to dla mnie zupełnie coś nieznanego ;) Nawet nie słyszałam takich nazw ;)
Za jakąś chwilę przeglądnę te Twoje roślinki wizualnie w necie, a póki co śmigam z psiurem na tą wspaniałą, jakże rześką pogodę (juz chyba jakieś -10 jest


