Nutkowy ogród

[Jagusia]

Współczuję gorąco - kopców ci u nas dostatek a jeszcze dodatkowo Boxilina je rozkopuje polując na kreciska możemy sobie ręce podać.

[Nutka81]

Oj tak Jagusiu ;) Znam ten ból U nas oprócz kopców, również dziura na dziurze Nucisko kochane poluje (z różnym skutkiem) na kreciki, no ale jak można mieć o to pretensje do psa...jakby nie było myśliwskiego

[x-ag-a]

Gosiu, ja właśnie naliczyłam nowych 10 kopców... obawiam się, że zaczniemy stosować drastyczne metody

[Jagusia]

Nie chcę straszyć... ale podobno jak krety robią tyle kopców to znaczy że zbliża się naprawdę mroźna zima i one przygotowują się na wszelki wypadek żeby mieć jak najwięcej wyjść... oby tak nie było, a jak już będzie mroźno to niech także będzie śnieżnie...

[Nutka81]

Aguś, ja chyba tez przestane być "humanitarna" :P Mam już dość
Jagusiu...łoooo matko...nie strasz kobieto... Jak ja nie znoszę takich wielkich mrozów

[Margo2]

A ja myślę, że krety wiosne poczuły i dlatego buszują
Gosiu, maiłam rację, zgubiłam wątek.
Mam nadzieję, że wena jednak nadciągnie. Zobacz jak blisko do wiosny

[Jagusia]

Gosiu Oby się Twoje słowa sprawdziły - nie moje.....

[klamber]

Krety zawsze taak buszują przed zimą zbierają zapasy i chyba sobie szykują drogę ewakuacji. Do mnie już kilka lat krecik nie trafił, całe szczęście.

[Nutka81]

Gosiu, cieszę się że mimo wszystko mnie znalazłaś ;)
Jagusiu, Robercie, a ja słyszałam właśnie podobnie jak mówi Gosia, że krety buszują gdy zima łagodna ma być, a nie że to zwiastun wielkich mrozów. Mocno trzymam za to kciuki

[klamber]

Małgosiu, ja nie jestem zwolennikiem srogiej zimy, dla mnie mogło być tak do marca. Życzę Ci, aby się wyniosły Twoje futrzaki do sąsiada.

[Nutka81]

Robercie, twoje życzenie (dla mnie ;)) bardzo mi się podoba Oby się spełniło Jedyny futrzak jaki w moim ogródku jest mile widziany, to ten, który właśnie chrapie na swoim legowisku

[edulkot]

Dawno do Ciebie nie zaglądałam a tu widzę że panują w ogrodzie jesienne Nuty i zniechęcenia. Oj tak nie dobrze, do wiosny już coraz bliżej, mniej niż 100 dni więc głowa do góry.

[Nutka81]

Majeczko, Ty to zawsze potrafisz pocieszyć Chyba zacznę w kalendarzu skreślać te 100dni, żeby szybciej zleciały ;)
Tymczasem, faktycznie trochę mnie zniechęcenie dopadło. Pomimo że jesień wyjątkowo delikatnie się z nami obeszła, a i zima póki co nie szaleje (oby tak dalej) ;) Może wstawię parę wesołych fotek, u innych to działa, więc może i u mnie...

Na takie widoki nie mogę się już doczekać...a Wy...?

[klamber]

Małgoś, powoli bo do wiosny dostaniesz zadyszki

[Margo2]

Może kup sobie centymert i obcinaj tak jak to kiedys w wojsku bywało
Ja tam wierzę, że czas szybko zleci.
Gwiazka, Nowy Rok, a potem to już z górki.
Najważniejsze, że dzień będzie coraz dłuższy.
Prognozy są zachęcające. Od połowy lutego wiosna.