Ogródek Kogry cz. 9
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko u mnie konwalie jeszcze nie kwitną .
Ale oczko masz cudne i tyle rybek w nim pływa .
Dobrze przetrwały zimę .
Genia
Ale oczko masz cudne i tyle rybek w nim pływa .
Dobrze przetrwały zimę .
Genia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Igorze - widzisz już mnie doganiasz.
Przyjdę spojrzeć na twoje jak zakwitną.
Joluś - może to chodziło o iglicznię trójcierniową ?
Taki długi strąk , brązowy i powyginany.
Moje rybki zimowały w beczkach w piwnicy.
Ale też kilka mi padło po wpuszczeniu do oczka.
Chyba zrobiliśmy to za wcześnie bo kiedy woda jest zbyt zimna to potem chorują.
Do mojego oczka daliśmy rozpuszczoną tabletkę hipermanganu i pomogło.
Sytuacja została opanowana i rybki czują się dobrze.
Geniu - w miarę.
Ale teraz jest OK.
To pierwsze kwiaty konwalii, ale pełne kwitnienie dopiero się zacznie.
I będzie pachnący bukiecik przy łóżku.
Przyjdę spojrzeć na twoje jak zakwitną.
Joluś - może to chodziło o iglicznię trójcierniową ?
Taki długi strąk , brązowy i powyginany.
Moje rybki zimowały w beczkach w piwnicy.
Ale też kilka mi padło po wpuszczeniu do oczka.
Chyba zrobiliśmy to za wcześnie bo kiedy woda jest zbyt zimna to potem chorują.
Do mojego oczka daliśmy rozpuszczoną tabletkę hipermanganu i pomogło.
Sytuacja została opanowana i rybki czują się dobrze.
Geniu - w miarę.
Ale teraz jest OK.
To pierwsze kwiaty konwalii, ale pełne kwitnienie dopiero się zacznie.
I będzie pachnący bukiecik przy łóżku.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Kogro przepis u mnie w wątku. Porównaj ze swoim.
U mnie tez niedługo zakwitną konwalie
Pomimo, że walczyłam z nimi całe ubiegłe lato by je wytępić w ogródku nadal są
Pomimo ich ekspansywności jakoś i tak je lubię!
U mnie tez niedługo zakwitną konwalie

Pomimo, że walczyłam z nimi całe ubiegłe lato by je wytępić w ogródku nadal są

Pomimo ich ekspansywności jakoś i tak je lubię!
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko tak to iglicznię trójcierniową
nieskromnie się zapytam
masz może jeszcze te nasionka
Grażynko a to dobrze że zabezpieczyłaś swoje rybki, szczególnie ta zima byłaby dla nich większym zagrożeniem......ja swoje w tym roku też zabiorę do pomieszczenia



Grażynko a to dobrze że zabezpieczyłaś swoje rybki, szczególnie ta zima byłaby dla nich większym zagrożeniem......ja swoje w tym roku też zabiorę do pomieszczenia

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Judiś - dzięki, poszukam.
Konwalie raczej nie są ekspansywne przynajmniej u mnie.
Ale też bardzo je lubię.
Joluś - ja muszę je zabierać do domu.
Poziom wody w moim oczku jest powyżej poziomu ziemi i woda przy większych mrozach zamarza aż do dna.
Ale w tym roku wiosna była zbyt zimna na początku i kiedy zetknęły się z tą zimna wodą, zaczęły chorować.
Kilka padło, ale już jest dobrze.
Nasion poszukam, bo nie wiem czy mam je jeszcze.
Jak znajdę to Ci wyślę.
Konwalie raczej nie są ekspansywne przynajmniej u mnie.
Ale też bardzo je lubię.
Joluś - ja muszę je zabierać do domu.
Poziom wody w moim oczku jest powyżej poziomu ziemi i woda przy większych mrozach zamarza aż do dna.
Ale w tym roku wiosna była zbyt zimna na początku i kiedy zetknęły się z tą zimna wodą, zaczęły chorować.
Kilka padło, ale już jest dobrze.
Nasion poszukam, bo nie wiem czy mam je jeszcze.
Jak znajdę to Ci wyślę.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażka Twoje oczko jest słusznych rozmiarów ...
zdjęcia w zbliżeniu jeszcze piękniejsze,a szczególnie to



Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Widzę,że deptam po piętach Neli.
Widziałam te różyczki i uwierzyć nie mogę-to istna czarodziejka ta nasza Chatte.
Konwalie i u mnie już kwitną więc zapach będzie w całym domu.Zdjęcia stawku tak pięknie pokazałaś ,że nie potrafiłabym wskazać,ktore zdjęcie najpiękniej oddaje jego urokA serduszka już zagląda w moje serce(chyba się o nią postaram)
Kupiłam błękitne orliki-cudo a jutro dokupię inne kolory -fuksjowy i żółty.
Widziałam te różyczki i uwierzyć nie mogę-to istna czarodziejka ta nasza Chatte.
Konwalie i u mnie już kwitną więc zapach będzie w całym domu.Zdjęcia stawku tak pięknie pokazałaś ,że nie potrafiłabym wskazać,ktore zdjęcie najpiękniej oddaje jego urokA serduszka już zagląda w moje serce(chyba się o nią postaram)
Kupiłam błękitne orliki-cudo a jutro dokupię inne kolory -fuksjowy i żółty.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko- roślinki masz piękne ,ale mnie najbardziej podoba się oczko .
Strasznie mi się podoba
Zazwyczaj najbardziej podoba nam się to czego nie mamy
Ile rybek tam pływa i to jakie śliczne rybki
Strasznie mi się podoba

Zazwyczaj najbardziej podoba nam się to czego nie mamy

Ile rybek tam pływa i to jakie śliczne rybki

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witajcie w barowy wieczór.
Iście angielski klimat się nam zrobił - siąpi, popaduje i się oziębia.
Pomidory nie wysadzone, oczy na zapałkach i nic tylko walnąć się do łożnicy i przespać.
Neluś - teraz wygląda najładniej w otoczeniu tulipanów i narcyzów.
Na dodatek te płatki z wiśni, pięknie wyglądają, ale strasznie mnie wkurzają, bo woda od nich robi się zagloniona.
Aneczko - żebyś wiedziała, Iza ma coś takiego, że za co się nie złapie to wszystko jej wychodzi.
Jest urokliwe, ale kłopot mamy z glonami, szczególnie po wiosennych opadach płatków i przy wysokiej temperaturze.
No to masz fajne zakupy zrobione, przyjdę popatrzeć.
Babopielko - nawet na balkonie można zrobić oczko z fontanną.
Wystarczy nawet stara balia albo i kubeł budowlany, żeby wyczarować piękne oczko.
Zatem nic do stracenia - możesz jeszcze go mieć.

Iście angielski klimat się nam zrobił - siąpi, popaduje i się oziębia.
Pomidory nie wysadzone, oczy na zapałkach i nic tylko walnąć się do łożnicy i przespać.
Neluś - teraz wygląda najładniej w otoczeniu tulipanów i narcyzów.
Na dodatek te płatki z wiśni, pięknie wyglądają, ale strasznie mnie wkurzają, bo woda od nich robi się zagloniona.
Aneczko - żebyś wiedziała, Iza ma coś takiego, że za co się nie złapie to wszystko jej wychodzi.

Jest urokliwe, ale kłopot mamy z glonami, szczególnie po wiosennych opadach płatków i przy wysokiej temperaturze.
No to masz fajne zakupy zrobione, przyjdę popatrzeć.
Babopielko - nawet na balkonie można zrobić oczko z fontanną.
Wystarczy nawet stara balia albo i kubeł budowlany, żeby wyczarować piękne oczko.
Zatem nic do stracenia - możesz jeszcze go mieć.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Grażynko
U mnie też pogoda barowa-a tu po deszczach chwaściory się wzięły ostro do rośnięcia no i ślimaki-zatrzęsienie
Miłego wieczoru
U mnie też pogoda barowa-a tu po deszczach chwaściory się wzięły ostro do rośnięcia no i ślimaki-zatrzęsienie
Miłego wieczoru
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko witaj, wspaniałe, duże oczko, zawsze tylko marzę o dużym stawie, ale większość terenu mamy z górki, a płaski jest już zagęszczony, dlatego robię tylko bajorka, mam dwa i będę tworzył nowe, może jeszcze dojdzie jakaś fontanna.
Wreszcie mogę rozpoznać u kogoś jakąś roślinkę, u Ciebie nad oczkiem serduszka okazała, też ją mamy i dlatego 'cwaniakuję', gorzej kiedy okaże się że to co innego, ach raz kozie śmierć.
Wspaniała ta wiosna u Ciebie Grażynko, pooglądałem kwitnące roślinki. Widziałem kwitnącą mahonię, czy masz może jakiś sposób na jej uprawę, mamy ich kilka ale prawie wcale nie przyrastają, nie wiem co o tym myśleć. Sądziłem że czasem będzie można pozyskać gałązki do bukietów a tu nie ma mowy, stoją w miejscu
Pozdrawiam Tomek
Wreszcie mogę rozpoznać u kogoś jakąś roślinkę, u Ciebie nad oczkiem serduszka okazała, też ją mamy i dlatego 'cwaniakuję', gorzej kiedy okaże się że to co innego, ach raz kozie śmierć.
Wspaniała ta wiosna u Ciebie Grażynko, pooglądałem kwitnące roślinki. Widziałem kwitnącą mahonię, czy masz może jakiś sposób na jej uprawę, mamy ich kilka ale prawie wcale nie przyrastają, nie wiem co o tym myśleć. Sądziłem że czasem będzie można pozyskać gałązki do bukietów a tu nie ma mowy, stoją w miejscu

Pozdrawiam Tomek

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Haneczko - o ślimakach nawet nie wspominaj.
Ile ja straciłam przez nie roślin
i są nadal.
Może już nie w takiej ilości jak kiedyś ale nadal są i to te najgorsze bezłupinowe, bo o winniczkach to już nie wspomnę.
Tomku - zgadłeś to serduszka.
Mahonia nie lubi za dużo wody i kocha zwięzłą, ale dobrze przepuszczalną ziemię.
Poza tym ona wolno rośnie i kocha kompost dobrze rozłożony.
Cierpliwości, za kilka lat będzie co obrywać.
Również Cię pozdrawiam.

Ile ja straciłam przez nie roślin

Może już nie w takiej ilości jak kiedyś ale nadal są i to te najgorsze bezłupinowe, bo o winniczkach to już nie wspomnę.
Tomku - zgadłeś to serduszka.
Mahonia nie lubi za dużo wody i kocha zwięzłą, ale dobrze przepuszczalną ziemię.
Poza tym ona wolno rośnie i kocha kompost dobrze rozłożony.
Cierpliwości, za kilka lat będzie co obrywać.


Również Cię pozdrawiam.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko
z wielką przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie
Bardzo dużo kwitnie u Ciebie kwiatów, które u mnie dopiero powyłaziły z ziemi
Zdjęcie serduszki powaliło mnie na kolana
a porzeczka na pniu została zapisana do moich chciejstw



Bardzo dużo kwitnie u Ciebie kwiatów, które u mnie dopiero powyłaziły z ziemi




- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, no to widzę że nie tylko ja jestem wielbicielką Twojego oczka i pieknych rybek 

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Kogro-a Twoje kocice w tym urokliwym zakątku nad oczkiem pod czerwoną serduszką okazałą nie zasadzają się na rybki?
Pogoda taka,że cieszą kalosze(mamy z Kostkiem oboje moro).
Wczoraj kupiłam sadzonkę kobei(ma kwitnąć niebiesko-fioletowo),nawiasem mówiąc uciążliwa w transporcie, bo namiętnie się wczepia w niosącego i tak myślę,czy zaczekać z wysadzeniem na zewnątrz do po Zimnej Zośki?Poradż proszę.Na parapecie mi nie przeszkadza,wąsami uczepiła się swego patyka.
Pogoda taka,że cieszą kalosze(mamy z Kostkiem oboje moro).
Wczoraj kupiłam sadzonkę kobei(ma kwitnąć niebiesko-fioletowo),nawiasem mówiąc uciążliwa w transporcie, bo namiętnie się wczepia w niosącego i tak myślę,czy zaczekać z wysadzeniem na zewnątrz do po Zimnej Zośki?Poradż proszę.Na parapecie mi nie przeszkadza,wąsami uczepiła się swego patyka.