Lucynko słyszałam, że na zachodzie są modne takie utuczone koty. Nie wiem co za idiota wymyślił taką modę. Mój Siwy jak na okoliczne koty też wygląda sobie całkiem całkiem, ale ma dużo ruchu. U nas koty są przeciwieństwem tego, którego pokazałaś.
A to Siwy podczas relaksacji....
Odkryłam, że uwielbia muzykę relaksacyjną (zen). On się relaksuje, a ja mam spokój

.