Auchan mi nijak nie po drodze i dobrze !
Nie mam miejsca na róże a w cieniu cholery nie chcą kwitnąć
Danusiu - dorzucę bo mam ich duuużooo :P
U mnie rosną w prawie całkwitym cieniu ( te już skończyły kwitnienie ) i w słońcu ( te jeszcze pojedynczo kwitną ).
Serio- serio. Mam jakiś co najmniej metr kwadratowy, jakby je upchnąć jedna przy drugiej bez milimetra luzu, a aż tak się nimi nie zachwycam.
Jak dla mnie to one niczego nie chcą bo nic im nie dałam a rosną i kwitną
Kosmosy to nie ja zaprosiłam do ogrodu.
Wyrywam je jak tylko wyłażą a zostawiam tam gdzie mi się podobają.
Sąsiadce chyba nie przeszkadzają bo widzę że posadziła sobie za siatką i tam całkiem-całkiem wygladają.
Może tak samo zrobię ?
Zapomnałam się pochwalić - mam truskawki !!!
Pojedyncze, malutkie ale są
Ola - dobrze że mi przypomnałaś bo ja skleroza jestem

Wezmę do autka.
