Z kolcami nam do twarzy czyli... różyce Czołgistek :)

[Karolcia]

Judi,jura jest nieprzekupna...
Jeśli będziesz naciskała to Cię zdyskwalifikuję

Jeszcze gorące...to dla Ciebie Judi

[mag]

Karolciu M., zdradź mi proszę jakim aparatem robisz fotki. Zdjęcia wychodzą genialnie i ten kolor U mnie wszystkie róże, czerwienie i fiolety są przekłamane

[Karolcia]

Madziu,ja też mam problemy ze zrobieniem zdjęć...
Czerwone i niebieskie czasem tak przekłamuje...

Zdjęcia robię aparatem Canon Power Shot A620

[mag]

Dzięki, mój też Canon, ale pewnie z innej półki

[Karolcia]

Madziu,ale twój robi piękne fotki
Ja też się złoszczę na te czerwienie ale muszę się jakoś z tym pogodzić

[tulipanka]

Madziu, piękne różyce, piękne foty i wreszcie bez kropel wody. Dobijały już mnie takie zdjęcia.
U mnie niewiele w różycowym temacie ...
Starsze powtarzają kwitnienie, te sadzone na jesieni poszły jak burza. Takie z nich krzaczory, że trudno uwierzyć, ze to maluchy.
Te z Rosarium jakoś słabo rosną. Zostawiam tylko jednego pąka aby zaspokoić ciekawość a potem urywam im łby aby nabierały sił.

Alexander



Double delight


Peace ? Już sama nie wiem ...


Prawdopodobnie Chicago peace


Moja "ulubienica" Coronado (dobrze, że zdążyłam jej pstryknąć fotkę )


Cuba Dance - różne o niej opinie czytałam, ale ja jak na razie nie mam jej nic do zarzucenia.

[Karolcia]

Wiolu,fajnie że różyczki pokazałaś ,bo tak dawno już nic nie wstawiałaś.

Alexander taki dorodny
A DD coś odwaliło
Peace to nie jest Peace
Skąd masz tą różycę?

[tulipanka]

Madziu wszystkie krzaki od Przemka są takie dorodne. Pięknie rosną i są zdrowe
Tak myślałam, ze to nie Peace. Ta róża pochodzi z tych pierwszych zakupów różanych. Kupowana na targu oczywiście bezimienna. Jest przecudowna, kwiaty zmienne jak kameleon. Wszystkie odcienie żółci, pomarańcz, róż - cudeńko. Bardzo ładnie też pachnie

[Przemek85]

Moja "ulubienica" Coronado (dobrze, że zdążyłam jej pstryknąć fotkę )

Niestety, taka jej wada ;) jest to jedna z róż, które najłatwiej wyglądają w rozwijającym się pąku.
Jak się już rozwinie, to szybko opada.

Madziu,ja też mam problemy ze zrobieniem zdjęć...
Czerwone i niebieskie czasem tak przekłamuje...

Też miałem na początku z tym problemy Dopiero jak zacząłem się bawić manualnymi ustawieniami aparatu, to zdjęcia się polepszyły. W przypadku czerwieni teraz nigdy nie robię w trybie automatycznym. Jeśli aparat umożliwia manualne ustawienia (zwykle oznaczone literką "M") to można bardziej przymknąć przysłonę i lekko wydłużyć czas naświetlania, jak zrobię dwa zdjęcia: Auto i Manual to pokażę różnicę. W przypadku czerwieni i tańszych aparatów (jak mój za 300zł) z pomocą przychodzą też pochmurne dni lub zasłanianie czymś promieni słonecznych

Ale miałem o czym innym pisać Znaczy się pokazać zdjęcia :P

Dzisiejszego posta sponsoruje kolor żółty (jaki kolor ma sponsorować następnego? )

Pokazywana już Golden Celebration (AUSgold, David Austin)


Friesia (KORresia, Kordes) na pniu


Tivoli (POUlduce, Poulsen)


Casanova


Gloria Dei

[Karolcia]

Wiolu,ależ ten Przemek ma u Ciebie reklamę
No i Coronado też masz od niego
To dla mnie bezapelacyjny zwycięzca w zimowym konkursie

Przemku,czyli wniosek z tego,że powinnam zacząć się uczyć obsługi aparatu.
Tylko że ja leniwiec jestem
Ale muszę się kiedyś za to zabrać
Jeśli chodzi o sponsoring,to każdy byle nie biały!

PS.
Jeszcze pytanko:
Przemku czy Westerland da sobie radę sama,czy potrzebuje podpory?
Pytam,bo szukam partnerki dla mojej parkowej czerwonej...

[Przemek85]

Powiem, że różnie z nią bywa, ale z reguły sobie daje radę. U mnie muszę podpierać, bo rośnie na przewiewie i wiatr czasem daje jej tak do wiwatu, że wygląda jak rozczochrana czarownica.

[Andrzej Max]

Madziu
Westerland daje sobie radę sama , ale ponieważ łodygi podtrzymujące kwiaty są dość wiotkie a kwiaty spore - lubią się po deszczu łamać , dlatego , jak ją rozmnożyłem, to posadziłem na ogrodzeniu siatkowym - teraz ma lepiej, bo może kwiaty oprzeć.

Odnośnie kolorów - to jak już gdzieś pisałem - najlepiej ustawić balans bieli ręcznie zależnie od pogody, a fotografować kwiaty można przestawiając pomiar na "spot" - żeby mierzyło tylko w środku. To przy kwiatach jasnych. Przy ciemnych - lepiej zmierzyć na otwartą dłoń . Jeśli umiesz posługiwać się Manualem - to koniecznie! Najlepsze rezultaty. Myślenia żaden automat nie zastąpi , jak żaden aparat fotografa...

P.S.
Madziu - czy mogłabyś podpisać te niezwykłe różyce??? Proooszę!

Dodam jeszcze różę od siebie

[Karolcia]

Skoro ona nie zawsze sobie radzi,to ja muszę poszukać takiej co wytrwa bez podpory.
Ale jaka będzie dobra?
Musi być w kolorze pomarańczu lub herbaciana,może coś od żółci...
Żeby powtarzała kwitnienie,kwiaty trwałe,średniej wielkości
Jakieś typy
Proszę pomóżcie,bo sama nie potrafię zadecydować

Andrzeju,ciągle mam problem z nazwami
Większość u mnie jest bezimiennych
Ale teraz zabłysnę

Oranges 'n' Lemons


Kronenbourg


Astrid Gräfin von Hardenberg'


Crazy for You

I to wszystko co znam

[Andrzej Max]

Noo, masz Madziu wymagania... jeszcze najlepiej żeby się broniła przed szkodnikami i sama podlewała...

A tak poważnie, to na pewno coś znajdziesz - a ja bedę podglądał moze coś "zmałpuję"...

To szaleństwo... i pomarańcze z cytrynami - są niesamowite, jak gdzieś będzie sobie szlo, a ja spotkam to już nie wypuszczę. Jeszcze zależy jakie są odporne na mróz i wilgoć.

[Karolcia]

No,właśnie zapomniałam ma nie chorować i się sama podlewać

Andrzeju,ja dziś jakaś taka niekumata
Czy pytasz o odporność tej róży?