Witam!
u nas spiekoty ciąg dalszy. Mam nadzieję że w niedzielę bedzie choć ciut chłodniej, bo ocipieć idzie. Lato pełną gębą. A JAcek ma koniec szkoły dopiero 18go lipca....
Krzysiu - no wiesz co... dłubaniny z tym było dwa dni a Ty mi każesz liście paproci

toż to jeszcze więcej szczegółów.........
amba - miło Cię widzieć z powrotem! Ogarniam, ogarniam. Ale lekko nie ma.
dzisiaj w sklepie mnie zaczepiła kobieta, tak na oko 60 lat i pyta zdziwiona: to wszystko pani dzieci???? a pani taka młoda?!?!?! musi pani być strasznie ciężko!!!" no fakt, trochę sensację wywołuje, jak się gdzieś z 4ką wypuszczam. szczególnie, ze po ciążach mam brzuch jak w 5tym miesiącu.....
Bozenko - widzisz, jak u Was spiekota, to u mnie pada. i odwrotnie. Aby do poniedziałku się utrzymało... plissss
a i byłam na zakupach, a potem pojechaliśmy z kurczakami do akwarium. Boże, jak Marzena piszczała na widok tych ryb wszystkich!!!! Natalka też oczy robiła wieeelkie do śledzi ;) A zdj zaraz u Krzysia