Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

Witam Miłych Gości i dziękuję za odwiedziny! :wit

Aniu, Brytyjczyk może być trzymany jako kot domowy. Tyle że musisz kupić takiego, który nigdy nie wychodził. Mój np. był przeznaczony przez hodowcę na kota domowego. Zanim go nie zaszczepiłam i nie wykastrowałam, nie wypuszczałam go z domu. Chętnie wyglądał przez okna, ale kiedy wyniosłam go na chwilę na dwór (do płota :lol: ), żeby pokazać sąsiadowi, wyrwał mi się, popędził do domu i schował w ciemnym kącie. Jego pierwsze wyjścia były bardzo nieśmiałe i dopiero z czasem nabrał pewności siebie i zaczął robić dalsze eskapady. No właśnie! I oczywiście musisz go wykastrować! Kot niewykastrowany ma silny popęd płciowy i za wszelka cenę chce szukać "dziewczynek"! Po wykastrowaniu jest znacznie spokojniejszy i nie cierpi z braku "cielesnych rozrywek" :lol: Kiwi jest zupełnie inny. Fakt, że jest "dzieckiem ulicy" :lol: , ale przecież jest już u mnie od półtora miesiąca (połowę swojego życia) a tylko czyha, żeby otworzyć drzwi! Ciągle prosi, żeby go wypuścić, miauczy, wali łapką w kocie drzwiczki... Trzeba bardzo uważać, kiedy się otwiera drzwi! Natomiast Dino, kiedy go nie chcę wypuścić (np. w niedzielę, jak jest polowanie), szybko sobie odpuszcza i idzie spać.
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

?...po pierwsze, u młodego krzewu, w pierwszym roku, kwiaty nie wyglądają jeszcze tak jak u dorosłego krzewu. Po drugie, ich wybarwienie różni się w zależności od temperatury, gleby, ekspozycji, warunków meteorologicznych danego roku...? Od razu mi lepiej jak czytam coś podobnego. Dotąd nie rozumiałam dlaczego moja róża New Dawn ma tak wyjątkowo paskudny kolor. Do dzisiejszego dnia obcinam każdy pojawiający się nowy kwiat, bo patrzeć na ten kolor nie mogę. Może w przyszłym roku nieco wydorośleje, jak piszesz, i trochę bardziej wyrafinowanego gustu okaże.Fajne są te zdjęcia przedstawiające to samo miejsce ogrodu ale przed i po upływie pewnego czasu. Tak jak to pokazujesz na palmie. Mam ten sam rodzaj palmy. Cały czas jest w donicy, bo przeprowadzamy się razem z nią. Obecnie jest ma jakieś 160cm i kiedy patrzę na Twoją oczyma wyobrażni widzę swoją równie piękną może za dwa lata. Chociaż tu wichury strasznie szarpią im liście. Spaceruję tu i myślę, że w ciągu trzech lat Twój ogród zmienił się nie do poznania. Nie wiem przez ile lat on powstawał, ale dla mnie on już jest doskonały. W środę 08 lipca na drugiej fotografii od dołu, po lewej stronie ekranu jest piękne zielone drzewko z pobielonym pniem. Jak się ono nazywa? Jak świetnie kontrastuje z tym czerwonym krzewem. Róże są tu zjawiskowo doskonałe. Niełatwy to kwiat, dość wrażliwy, więc chylę czoła Alu. Dalej sobie tu spaceruje, a Ty nagle serwujesz mi taką piękną wycieczkę do Veules les Roses. Jakże śliczne, urokliwe zakąteczki! A teraz Paul Neyron i inne piękne, doskonałe róże jakie tu serwujesz. Ciągle też pozostaje mi w głowie niezwykła róża zdobiąca elewację domu. A tu widzę Clair Renesance, przepiękna porcelanowa kruchość, doskonałość prostoty, elegancja dyskrecji. Przy niej każdy storczyk wydaje się być wulgarnym. Nic dziwnego, że to królowa kwiatów.Chodzę tu chodzę i znowu wpadłam na Twoją palmę. Powiedz Alu ile ona ma lat?Pięknych tu jeszcze wiele zakątków, ale ja już musze zmykać. Dziękuję Alu zamile spędzony czas i gratuluję cudownego ogrodu.Obrazek
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

Alutku, podrap Dinusia i Kiwi za uchem i głaskotki dla przecudnego i przemilutkiego Bobiczka.
Uściski ;:226
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

fela pisze:Nie wiem przez ile lat on powstawał, ale dla mnie on już jest doskonały. W środę 08 lipca na drugiej fotografii od dołu, po lewej stronie ekranu jest piękne zielone drzewko z pobielonym pniem. Jak się ono nazywa? Jak świetnie kontrastuje z tym czerwonym krzewem.
Feluniu, bardzo Ci dziękuję za tyle miłych słów! ;:196
Zaczęłam tworzyć mój ogród jakieś 5- 6 lat temu. Zaczynałam bardzo powoli i niemrawo, bez wielkiego zapału. W miarę upływu czasu zaczęłam znajdować w tym coraz większą przyjemność. Jeśli będziesz miała czas i ochotę, tutaj opisałam moje początki.
Bardzo chętnie odpowiem Ci co to za zielone drzewko z pobielonym pniem, ale zupełnie nie wiem o które zdjęcie Ci chodzi. Czy na pewno chodzi Ci o post ze środy 08 lipca?
Najlepiej kliknij na "cytuj" pod odpowiednim postem, wykasuj wszystko poza linkiem interesującego Cię zdjęcia i napisz jeszcze raz o które drzewko Ci chodzi. :D

Pszczółko, melduję że wszystkich podrapałam, wygłaskałam i wypieściłam! Obrazek
Dziękuję za piękne zdjęcia!!! ;:180 Przed chwilą dostałam kolejne 2 porcje! ;:215 Na tym ostatnim, Kiwi wygląda jak panna młoda w welonie! :;230
Buziaczki! Obrazek
Miłego wieczorku! ;:100
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

Też chciałabym zobaczyć Kiwi w welonie. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

Mówisz- masz, Grażynko! ;:196

Obrazek
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

W najbliższych dniach mogę mieć trudności z dostępem do komputera.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich moich gości! :wit

A oto nowa, pachnąca kamelia i "stara" (zeszłoroczna) tibouchina.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

Alutku, tibouchina w realu jeszcze piekniejsza. Skąd ja ją znam ? Ale się nie skuszę kusicielko bo nie mam gdzie jej zimować. To duży krzak.
A Kiwi wydajemy za mąż ? Już jest gotowy(a) na ceremonię ślubną :;230 :;230 :;230
Milutkiego wieczorka Alutko i trzymaj się dzielnie bez kompa przez te kilka dni. Czekamy na Ciebie.
;:226 ;:226 ;:226
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

;:154 ależ piękna ;:65
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

To kamelie kwitną o tej porze? :shock:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

Obejrzałam kilkumetrową tibouchinę w necie i nie mogłam się nadziwić jakie to piękne drzewo, a gdy potem przeczytałam, że w subtropiku kwitnie cały rok, to tymbardziej wydało mi się godne pożądania. Czy jakoś je zabezpieczasz na czas zimy?
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

Witaj Alutka, oj, zazdroszczę Ci tego klimatu i tych jesiennych kolorów :D
Aluś, zerknij proszę, co to za roślina...chodziłam, oglądałam ze wszystkich stron, była opisówka całości, ale nazwy tej NN nie znalazłam :?: Bardzo fajnie wyglądała na tle traw i innych jednorocznych, ale czegoś takiego u nas nigdy nie widziałam, a nie powiem, miałabym na nią chrapkę :heja
Obrazek
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

Guciu, według mnie to liście karczocha. Rośnie z powodzeniem w naszych ogrodach, ale uwielbiają go gryzonie. Na zimę, zwłaszcza w pierwszym roku, trzeba troszkę okrywać.
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re:

Post »

Fleur 78 pisze:
Mariolu
, roślina w seledynowej doniczce, to Justicia Brandegeeana, zwana potocznie we Francji "Roslina Krewetka". Nie mam jakoś do niej szczęścia... Szybko rośnie, łatwo kwitnie i łatwo się rozmnaża. Niestety, dwa dni temu połowę odłamał mi wiatr... :cry: Włożyłam do wody, mam nadzieję, ze się ukorzeni. Raz już tak ukorzeniłam, ułamaną gałązkę ( z niej właśnie ta roślina na zdjęciu)... Na szczęście, bo roślina- matka, którą zostawiłam na zimę w gruncie, przemarzła.
No to ci powiem że kupiłam sobie to cudo pod nazwą Beloperone i mam pytanie.
Jak je zimować ?
Bo do wyboru mam jasne miejsce ale temp. 18 stopni albo ciemną piwnicę i temperatura około zera stopni.
Bardzo bym chciała ją utrzymać i zachwycać się nią nie tylko w twoim ogodzie :P
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.

Post »

Alusiu!!! Bobik, Dino ,a teraz jeszcze Kiwi ;:138 Urzekłaś mnie tymi zdjęciami !!!
I ta piękna Twoja jesień...............
Czy te róże jeszcze teraz , dziś ...?
Ulka buziaki przesyła
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”