Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Iwciu, przykro mi z powodu strat po gradzie
Na to niestety nie mamy wpływu
U mnie w czerwcu przeszła wichura i rozwaliła mi foliaka, wszystko się zawaliło, a pomidory wyrwane z korzeniami, przykry widok, ale wiesz - pomidory się pozbieraly! I wyglądają teraz jak gdyby nigdy nic, więc Twoje też się pozbierają 
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Dziewczyny, jak nie grad to złodzieje. Pojechałam rano na działkę aby zdążyć przed upałem. Okazało się że wczoraj ktoś nieźle pobuszował po działkach. U mnie pościnał prawie wszystkie lilie, oberwał część pomidorów, zerwał nawet borówki. Urwał też dwie dynie , które porozkrajał u sąsiada i zostawił.
Jeden z sąsiadów powiedział,że u niego powyciągali selery i zostawili. U drugiego połamali słoneczniki.
Aż mi się płakać chce , nie wiem czy nie wpadną w "odwiedziny" ponownie. Ostatnio jest tak mało ludzi na działkach , że nawet w dzień ktoś się nie boi i kradnie , niszczy.
Odechciewa się wszystkiego.


Aż mi się płakać chce , nie wiem czy nie wpadną w "odwiedziny" ponownie. Ostatnio jest tak mało ludzi na działkach , że nawet w dzień ktoś się nie boi i kradnie , niszczy.
Odechciewa się wszystkiego.


- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Iwonko współczuję
dranie
wandale
bo zerwanego z głodu lub łakomstwa pomidorka , jabłuszka, czy agrestu przez płot nie żałuję róznie bywa.Ale bezcelowego niszczenia nigdy nie zrozumiem
Trzymaj się , na nowej działce będzie lepiej
Trzymaj się , na nowej działce będzie lepiej
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Iwonko kochana, zamurowało mnie doszczętnie.
Ze złodziejstwem na działkach już się z grubsza pogodziłam,
bo u mnie systematycznie kradną,
dlatego np. pomidory zabieram do domu, gdy tylko się zarumienią i dojrzewają na słonecznym oknie,
jednak wandalizmu nie umiem zrozumieć.
Ogromnie Ci współczuję,
nie wiem nawet, jak to wyrazić,
bo tyle pracy wkładasz, dbasz o roślinki, a ktoś taki przyjdzie nie tylko jak po swoje, ale jeszcze zniszczy zupełnie bezmyślnie to, co dla niego nieprzydatne.
Trzymaj się, kochana,
wkrótce będzie lepiej, no bo przecież kiedyś musi być. 
Ze złodziejstwem na działkach już się z grubsza pogodziłam,
Ogromnie Ci współczuję,
Trzymaj się, kochana,
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4820
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Niech się k.... kiedyś powieszą na płocie!!!!!
u mnie to samo,wszystko obkradli!
Poszłam z pojemnikiem zerwac dziecku owocow na kompocik a na krzakach zero.
Nie zjedlismy ani jednej maliny,borówki. Aronia ledwie zaczela czerwieniec to juz zniknela
Teraz czekam jak mi pigwę zakoszą..
Jakbym dorwała to łby urwane!
u mnie to samo,wszystko obkradli!
Poszłam z pojemnikiem zerwac dziecku owocow na kompocik a na krzakach zero.
Nie zjedlismy ani jednej maliny,borówki. Aronia ledwie zaczela czerwieniec to juz zniknela
Teraz czekam jak mi pigwę zakoszą..
Jakbym dorwała to łby urwane!
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Dziewczyny u mnie jest to samo,aż strach iść na działkę bezdomni w lutym się spalili na działkach,teraz znów włamania do działek niby policja przychodzi,ale mało świadków i umarzają postępowanie.A ja teraz latam bo muszę pilnować pomidorków i
mieczyków bo zaczęły kwitnienie.
no po prostu tragedia.dorwać to dziadostwo jakie się panoszy po działkach.
mieczyków bo zaczęły kwitnienie.
no po prostu tragedia.dorwać to dziadostwo jakie się panoszy po działkach.Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Serdeczne wyrazy współczucia. Tu powinno być tak jak u muzułmanów było- jak ktoś kradnie- nie z głodu- to uciąć rękę. Moi rodzice znali takiego pana, pamiętam go- on był marynarzem. Miał strasznie lepkie łapy i ucięli mu jedną rękę w świecie- kradł potem drugą. Moja mama ciągle wspomina jak na ganku miała pod ściereczką własne pomidory ostatnie i on zajrzał tam i tą jedną łapą pakował do kieszeni. A mojemu ojcu za młodu chciał ukraść rower..
Monitoring na działkach byłby jakąś formą przestrachu.
Monitoring na działkach byłby jakąś formą przestrachu.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Współczuję kradzieży na ROD!
U mnie na szczęście od kilku lat spokój..Ginęły nie tylko okazałe rośliny i krzewy jak różaneczniki,hortensje ,bukszpany..ale i wszystko co dało się spieniężyć na skupie złomu..Ostatnio o poważniejszych kradzieżach nie słychać...A już w zimie rozbijanie drzwi i splądrowanie domków czy składzików były nagminne!Kogoś podobno jak wieść niesie złapali i na razie cisza...
W tym sezonie ktoś jednak i u mnie wziął sobie buraczki i cebulę ale to incydent...taki na raz do garnka chyba... :roll:Za blisko drogi kusiły... Owoców raczej nikt nie tyka... A drobne odkopanie po kawałku roślin z przedogródka to nawet nie liczę bo tam mam same popularne rośliny więc jak się komuś przydadzą i mnie jeszcze zostawi to
macham ręką...

W tym sezonie ktoś jednak i u mnie wziął sobie buraczki i cebulę ale to incydent...taki na raz do garnka chyba... :roll:Za blisko drogi kusiły... Owoców raczej nikt nie tyka... A drobne odkopanie po kawałku roślin z przedogródka to nawet nie liczę bo tam mam same popularne rośliny więc jak się komuś przydadzą i mnie jeszcze zostawi to
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4820
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Jak zje z głodu to pal sześc,ale oni tym handlują.
Bo nie wierzę że ktoś mi z głodu opędzlował cały krzak pigwy czy aronii...
I to mnie wpienia -pakujesz czas i pieniądze,dmuchasz,chuchasz ,walczysz z pogodą,a wpada jakies chamidło i lekkąlepką ręką zgarnia wszystko.
Jak ktoś wymyśli jakąß okrutną pułapkę na toto to ja chętnie kupię pomysł.
Bo nie wierzę że ktoś mi z głodu opędzlował cały krzak pigwy czy aronii...
I to mnie wpienia -pakujesz czas i pieniądze,dmuchasz,chuchasz ,walczysz z pogodą,a wpada jakies chamidło i lekkąlepką ręką zgarnia wszystko.
Jak ktoś wymyśli jakąß okrutną pułapkę na toto to ja chętnie kupię pomysł.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Wymyśleć można,
czemu nie i nawet zastosować,
tylko jest mały, a może nawet duży problem.
Uszkodzi się kanalię, a odpowie za człowieka. 
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Dziękuję za wyrazy wsparcia
.
Julciu , też mam nadzieję , że na nowej działce będzie lepiej. Ale teraz to chyba wszędzie się zdarza .
Lucynko, u nas ostatnio praktycznie nie ma ludzi na działkach, więc nie miał nawet kto odstraszyć. Bo co innego przejść i zerwać a co innego łazić po działce jednej , drugiej czy kolejnej i na każdej spędzić trochę czasu. Przecież skoro poobrywał borówki u nas i u sąsiada , pociął dynie skonsumował pomidory -bo resztki znajdowałam w różnych częściach działki- to znaczy że spędził sporo czasu i się nie bał
Olu , współczuję . Najgorsze że nic nie możemy z rym zrobić , dla kogoś to normalne że sobie przyjdzie i weźmie -taka.mentalność niektórych. Sami nie wezmą się i nie zaczną nic uprawiać bo im się nie.chce ,albo twierdzą że się nieopłaca. A ręce po cudze wyciągają. Ale nogi z siedzenia chętnie bym im powyrywała.
Teresko , z tymi bezdomnymi to rzeczywiście problem . U nas siedzą na zlikwidowanym pod obwodnicę ogrodzie . Na obrzeżach zostało parę altanek i tam koczują. Ostatnio też próbują zasiedlać używany jeszcze ogród ,który też w części będzie likwidowany pod drogę , i w tym roku było tam parę pożarów.
Moniś, temu panu ucięcie ręki widać nie przeszkodziło
. Na monitoring to musieli by się wszyscy zgodzić a sama wiesz że to raczej nie możliwe. Na nowym ogrodzie mamy patrole policji na quadach ,może t będzie spokojnie.
Marynko , w zimie to i u nas ginęły np. wanny żeliwne , pewnie na złom. Jak ktoś na zimę spuścił wody mógł się z nią pożegnać . U mnie to czasem ktoś podkopał trochę ziemniaczków , wyrwał cebulę ale nic nie niszczył . Owoców również nie tykał.
Olu , Lucyna ma rację , można sobie narobić sporo problemów goniąc to dziadostwo. A jeszcze jak mu się coś stanie ...
Julciu , też mam nadzieję , że na nowej działce będzie lepiej. Ale teraz to chyba wszędzie się zdarza .
Lucynko, u nas ostatnio praktycznie nie ma ludzi na działkach, więc nie miał nawet kto odstraszyć. Bo co innego przejść i zerwać a co innego łazić po działce jednej , drugiej czy kolejnej i na każdej spędzić trochę czasu. Przecież skoro poobrywał borówki u nas i u sąsiada , pociął dynie skonsumował pomidory -bo resztki znajdowałam w różnych częściach działki- to znaczy że spędził sporo czasu i się nie bał
Olu , współczuję . Najgorsze że nic nie możemy z rym zrobić , dla kogoś to normalne że sobie przyjdzie i weźmie -taka.mentalność niektórych. Sami nie wezmą się i nie zaczną nic uprawiać bo im się nie.chce ,albo twierdzą że się nieopłaca. A ręce po cudze wyciągają. Ale nogi z siedzenia chętnie bym im powyrywała.
Teresko , z tymi bezdomnymi to rzeczywiście problem . U nas siedzą na zlikwidowanym pod obwodnicę ogrodzie . Na obrzeżach zostało parę altanek i tam koczują. Ostatnio też próbują zasiedlać używany jeszcze ogród ,który też w części będzie likwidowany pod drogę , i w tym roku było tam parę pożarów.
Moniś, temu panu ucięcie ręki widać nie przeszkodziło
Marynko , w zimie to i u nas ginęły np. wanny żeliwne , pewnie na złom. Jak ktoś na zimę spuścił wody mógł się z nią pożegnać . U mnie to czasem ktoś podkopał trochę ziemniaczków , wyrwał cebulę ale nic nie niszczył . Owoców również nie tykał.
Olu , Lucyna ma rację , można sobie narobić sporo problemów goniąc to dziadostwo. A jeszcze jak mu się coś stanie ...
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4820
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Ja tam się nie boję i radośnie oplatam drutem kolczastym siatkę,a pod tym wbijam pręty zbrojeniowe.
Jak bydle jakieś przeskoczy i się nabije to nie mój problem.
Nie trzeba było skakać...
z resztą,jak widać oni sobie świetnie radzą z moimi zabezpieczeniami. Niestety.
Jak bydle jakieś przeskoczy i się nabije to nie mój problem.
Nie trzeba było skakać...
z resztą,jak widać oni sobie świetnie radzą z moimi zabezpieczeniami. Niestety.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie tak czynią ?
Z zazdrości ? dla przyjemności ? albo są psychicznie chorzy.
Jakbym spotkał takiego wandala , oj lepiej nie mówić.
Pomyślałbym o jakiejś kamerce
Albo schować się gdzieś w niewidoczne miejsce i obserwować .
Iwonko trzymaj się, na nowej działce będzie lepiej
Z zazdrości ? dla przyjemności ? albo są psychicznie chorzy.
Jakbym spotkał takiego wandala , oj lepiej nie mówić.
Pomyślałbym o jakiejś kamerce
Albo schować się gdzieś w niewidoczne miejsce i obserwować .
Iwonko trzymaj się, na nowej działce będzie lepiej
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2549
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Witaj dla wandali nie mam serca ja kiedyś przyłapałam takiego jak kradł mi pomidory z krzaka tak się speszył że mi wszystko co nakradł po działkach wysypał i uciekł. Okazało się że ten facet mieszka na moim osiedlu. Pewnego dnia szłam z córka w około pełno ludzi bo siedzieli na ławkach a moja córcia miała 6 lat na całe gardło krzyczała mama to ten pan co kradł u nas na działce. Nie wiem czy ze wstydu ale po jakimś czasie już się wyprowadził. Czasami wcześniej czy później złodziej wpada. 
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja działka -Moje królestwo...Iwcia
Alicjo, wspaniała historia!
W miejscowości mojej mamy wpadła, i to dosłownie, właścicielka kwiaciarni koło cmentarza. Znaleźli ją rankiem po nocy spędzonej w świeżo wykopanym grobie, ze złamaną nogą. Okazało się, że to ona kradnie wieńce i kwiaty z grobów lub najmuje do tego pijaczków spod sklepu. Ona też się musiała wyprowadzić, bo ludzie ją wyśmiewali na ulicy.
Iwciu życzę tego Twoim nieproszonym gościom. A ty głowa do góry i zainstaluj jakąś fotopułapkę.
W miejscowości mojej mamy wpadła, i to dosłownie, właścicielka kwiaciarni koło cmentarza. Znaleźli ją rankiem po nocy spędzonej w świeżo wykopanym grobie, ze złamaną nogą. Okazało się, że to ona kradnie wieńce i kwiaty z grobów lub najmuje do tego pijaczków spod sklepu. Ona też się musiała wyprowadzić, bo ludzie ją wyśmiewali na ulicy.
Iwciu życzę tego Twoim nieproszonym gościom. A ty głowa do góry i zainstaluj jakąś fotopułapkę.


