Kawon (arbuz) - część 11

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11239
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

:wit Wczoraj posadziłam arbuzy , a nocą poszedł deszcz , nawet nie deszcz
a oberwanie chmury .
Po posadzeniu okryłam cieniówką , z włókniny zrezygnowałam bo noce bardzo ciepłe .
Wieczorem wyglądały dobrze , nie przywiędły , a słońce było mocne .
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14019
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Też muszę wysadzić resztę arbuzów, zwłaszcza że zapowiadają bardzo fajne temperatury w nocy w najbliższych dniach.
Jasny
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 23 lip 2019, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

U mnie 2 dni burz i ulewnych deszczy było, z 5 arbuzów zniknęło, potem przyszło ostre słońce i wszystkie popaliło od słońca ;/
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14019
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Niestety i u mnie zapowiadają na długi weekend burze. :roll: Jednak arbuzy już muszą do gruntu isc.
Awatar użytkownika
Krzysztof_18
200p
200p
Posty: 432
Od: 29 mar 2020, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wykroty

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Moje nadal stoją w miejscu muszę je jakimś nawozem podlać żeby ruszyły ;/ Wczoraj też wsadziłem 6 sadzonek wyhodowanych przez babcię więc mam nadzieję, że choć one wystrzelą do przodu. Nocami już nie nakrywam bo jest po 10stopni więc uważam, że nie ma co ich "dogrzewać". A wsadziłem 4 ziarka w glebę 2 sztuki ASHAI i 2 szt Crimson Giant i kiełkują giant dużo lepiej niż ashai bo już sporo ponad glebą natomiast ashai musiałem w glebie sprawdzić czy coś z nich będzie i dopiero się okazało, że kiełkują. Zazdroszczę tym co już mają takie piękne krzaki :)

Burzę w całym kraju zapowiadają więc nie będzie ostro :/
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
Awatar użytkownika
Karczownik
200p
200p
Posty: 344
Od: 1 kwie 2019, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlasie/mazowsze

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

No i owoc Janosika ślimak dziś uszkodził. Wydałem mięczakom wojnę. Poszły granulki i posypka z mączki bazaltowej.

Burze , które nawiedzały mnie hurtowo arbuzy przetrwały bez uszkodzeń. Dziwne, bo takich ulew i wiatru to dawno nie było...

Zauważyłem znaczną różnicę we wzroście różnych odmian. Najgorzej wypada u mnie Crimson Sweet. Zawiódł mnie bardzo w zeszłym roku. W tym też jakiś taki rachityczny. Najlepiej radzą sobie polskie: Rosario, Złoto Wolicy, Janosik i chińskie Glass Ball.
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1150
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Misiek98 pisze:Kiedyś to się miało arbuzy...
Potem sobie spadło trochę wody z nieba, w dużej mierze zamarzniętej
I sobie nie ma arbuzów...

Obrazek
O ja cie pier.... ;:202 ;:202 ;:202
Ale co sie z nimi stało? Czemu wyglądają jaby były zapakowane w folię vacuum?
Awatar użytkownika
Misiek98
100p
100p
Posty: 110
Od: 6 lip 2016, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Strzyżowskie

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

wokan przez to, że były przykryte białą otuliną. Od lat tak przykrywam, bezpośrednio na arbuzy, bez żadnych konstrukcji i zawsze było dobrze, nawet jak po ulewach wyglądały właśnie jakby były zapakowane w folię próżniową, to nic im się nie działo, bo tylko chwile tak wyglądały, zaraz po burzy, zanim otulina przeschła. No ale oczywiście nie w tym wspaniałym sezonie, gdzie oprócz bardzo mocnej ulewy było w promocji potężne gradobicie. Myślę, że gdyby nie otulina to już by nie było nic, a tak być może parę krzaków przeżyje.
lukrecia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 9 mar 2020, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

U mnie w kilku sadzonkach liścienie zaczęły wybarwiać się na żółto.
Podejrzewam, że to przez to, że są przelane. Nie podlewałam ich od wysadzenia bo codziennie pompuje deszcz.
Żeby jeszcze w dzień słońce było i suszyło ziemię, a to nie. Tylko chmury i deszcz.
Lać ma u mnie do przyszłej środy. Marnie widzę te moje arbuzy. ;:223
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Wczoraj musiałem zrobić podmiankę sadzonki na polu, bo padło mi jedno Bingo. Wymieniłem na Asahi Miyako. Widzę, że zaczynają już powoli ruszać ze wzrostem.
Awatar użytkownika
Krzysztof_18
200p
200p
Posty: 432
Od: 29 mar 2020, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wykroty

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Kryjecie swoje sadzonki przed słońcem czy nie ??
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Nie. Nie widzę sensu tego zabiegu. Arbuzy uwielbiają słońce :wink:
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14019
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Zahartowane, to nie okrywam. Gorzej, że teraz zrobiło się pochmurno i ma tak być trochę czasu, wraz z deszczami i burzami.

Arbuzów nie zdołałem wczoraj dosadzić i teraz mam zagwoztke czy robić to w długi weekend, czy przeczekać zapowoadane burze i sadzić po nich. Ehh..
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Aliwar
200p
200p
Posty: 293
Od: 3 kwie 2017, o 05:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Spojrzałam dziś w pogodę a tu tej deszczowej końca nie widać. Nie wiem czy arbuzy w tym roku przeżyją. I w dodatku ślimaki się zaczęły panoszyć i jeść co smaczniejsze roślinki ...
Jasny
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 23 lip 2019, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

U mnie dzień w dzień deszcze i burze są, zrobiło się bagno po kostki i u mnie niestety 2 arbuzy wytopiło rozpłynęli się, a po deszczach jak wyszło słońce to większość popaliło liście. Teraz znów jest u mnie burza i deszcz wiec je nakryłem mam nadzieje że się nie uduszą.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”