Witajcie!!
cyma2704-Soniu Dokładnie tak lepiej głowę zajmować różnymi pracami.
Ostatnio żyjemy i kurujemy na 2 domy na Dębowym i teściowej, bo samej też nie można zostawić .Córcia też tak.Z chłopakami tylko wirtualny kontakt.
Dobrze,że wiosnę w ogrodzie jest dużo prac. To najlepsza terapia na wszystko.
Krokusiki takie wdzięczne.Jeszcze białych sobie na jesieni muszę dokupić.
Ciemiernik cuchnący inny, ciekawy.Pierwszy raz mi kwitnie.A ma drugi rok.
Jak siedzimy w domciu to może internetowo zamawiamy roślinki.Ale gdybyśmy chodzili po sklepach to chyba więcej może roślin kupilibyśmy.
Takie to jesteśmy łase na te kwiotuszki .Zawsze nam ich mało.
JAKUCH-Jadziu Wiosna nam się rozkręca. Rośliny idą w górę .
Tylko ostanie dni mroźne .A wczoraj to wręcz jakieś zimowe miałam.
A jak jest słoneczko to i nam i owadom lepiej.
Iwonko1 Większość z nas do takowego klubu Anonimowych roślinnych zakupoholików nadawała by się.Ale taki przyjemny nałóg jest jeszcze znośny.
Te nasze małe radości dają nam dużo radości i energii życiowej i pozytywniejszego myślenia.
Jak człowiek ma dużo spraw na głowie, obowiązków i problemów jeszcze to jakoś mniej chęci na inne rzeczy.
Mam nadzieję,że wiosna wyleczy i poprawi nastrój.
Bzyczki w słoneczku są bardzo aktywne.Teraz mrozkowato, to nie dobra pora dla nich.
To fajnie ,że masz synia w domu.Moja córcia też w domu, bo zajęcia na uczelni zawieszone, inne.
Ale synkowie dalej w Anglii i Holandii.
Ale masz rację trzeba wierzyć,że wszystko będzie dobrze. Dziękuję i ty się trzymaj w zdrowiu.
Bardzo ci dziękuję za pięknego ciemiernika i pierwiosnki,
Olu2310 Taki to trudny czas mamy .Martwimy się o swoje rodziny, o siebie.
Tak ci co jeszcze pracują poza domem to jeszcze więcej tych obaw mają.Mój mąż też jeździ do pracy.I też trzeba uważać.
My też pod opieką mamy teściową sama mieszka, to trzeba zrobić wszystko.I jeździć do niej i często zostać tam.
Ale ufam,że przetrwamy ten czas.
A ogrody nasze są bardzo dobre na wszystko i na ten trudny szczególny czas jeszcze bardziej.
Ja też widziałam te cytrynowe, ruchliwe motylki .Ale w kadr też ich nie uchwyciłam.
Dziękuję i ja tobie i twojej rodzinie życzę spokoju, zdrowia , dobrych myśli .
Alu125 Wiosna nam się rozkręca piękniej.Chociaż od wczoraj to mrozkowano. Ale to chwilowe kilka dni zimne.I już już znowu ma być cieplej.
Tak te pergole na róże pomalowałam od razu nowe na biało.Od razu widoczne są w ogrodzie i ładnie , jak dla mnie.
Dziękuję i Tobie Alu zdrówka życzę
plocczanka=Lucynko Wiosna robi nam się coraz ładniejsza.
Niech tylko z powrotem zrobi się cieplej.Dalej będzie można działać w ogrodzie.
Jeszcze za dużo kwiecia nie mam.Ale będzie przybywać. I dawać nam ukojenie i radość w tym trudnym czasie.
Miodunki robią się coraz piękniejsze.
Dziękuję .Trzeba myśleć pozytywnie, i ty się kochana Lucynko trzymaj w zdrowiu.
korzo_m-Dorotko;Krychna-Kryniu Wiadomo lęku obaw mamy.Ale trzeba trzymać się i wierzyć,że będzie dobrze.
Ot mamy takie doświadczenie kruchości,,i tego,że nie wszystko zależy od samego człowieka.
To jest naprawdę zbawienne ,że mamy ogrody i ,że wiosna nam się rozwija.Jest gdzie i czym się zająć,
Uwielbiam podglądać takie bzyczki taplające się pyłkach kwiatowych.
Dziękuję, trzymaj cie się
Danutko z Bardzo się cieszę ,że moje zdjęcia ci się podobają.
Ten wirus nam namieszał i w świecie i kraju. każdy marzy już o toby aby to wszystko spadało i się skończyło.Oby to było wkrótce.
Martuś64 Na Dębowy jest spokojniej, ładnie dla mnie zawsze.
A wiosna po tym okresie szaroburym wchodząca ze swoimi kolorami kwitnieniami i bzyczkami bardzo dużo daje nam radości, pozytywnej energii.
Ciemiernik cuchnący ma 2 lata.Wchodzi w 3 rok u mnie i faktycznie kępa piękna z samych liści ładnie wygląda/A z tymi delikatnymi kwitnienia wygląda efektowniej. Mój rośnie na słonecznym miejscu.Może swój przesadź ??
Wczoraj ciemiernik cuchnący tak wyglądał

od mrozu się pochylił w dól.Ale i tak jest piękny.
Zaraz odpowiem na dalsze posty.