
Dziękuję za życzenia zdrowia i do Was kieruję takie same.

Nie mam dla Was żadnych świeżych ogrodowych zdjęć. Nie robię jeszcze żadnych wysiewów- nie mam do tego czasu ani głowy i myślę że nie wcześniej jak w kwietniu pomyślę o czymkolwiek.
Jednak na działce pracujemy- zaczęliśmy od przycięcia brzozy i zgrabienia resztek liści z trawnika, potem było malowanie owocowych drzew wapnem i skubanie róż z liści, dziś cięcie owocowych, przycięcie hortensji bukietowych, budlei i barbuli i oprysk miedzianem. Cały czas sprzątam badyle- posprzątałam już 6 worów pozimowych śmieci, ale jeszcze sporo czeka.
Kwitną pierwsze krokusy i róże niektóre już mają czerwone, nowe listki. Aż nie do wiary. Róże przezimowały dobrze, są całe zieloniutkie, niestety na liściach sporo plamistości i wszystko skubałam do gołych pędów.
A w domu sobie piekę na zakwasie..





