Witam!
I nagle lato się skończyło i nastała wrześniowa pogoda...znam to znam! Bywało, że wracałam pięknie opalona z wakacji i we wrześniu wskakiwałam w rajstopy... i tyle było z moich opalonych nóg!
Deszcz siąpił, chmury się przewalały, a pół dnia było po prostu zimno, bo tylko 13 st.
Misiu czy warszawiankami nazywasz onętki? Powiem Ci szczerze że u mnie to różnie rosną. Czasem silnie jak drzewa ogromne rośliny, czasem zwiewne jak tancerki na wietrze i rzadko, ale czasem się wysiewają. Skąd ta różnica to nie wiem

W tym roku żadne nie przetrwały braku mojej opieki i te są z kupnych sadzonek

Dzielżany miałam kiedyś bogate kępy i teraz muszą z powrotem nabrać ciała
Tereniu tencia nie mam na to rady

Floksy najczęściej kupuję na targu albo karpy w markecie (Auch) i jak do tej pory mam to co wybrałam, a dwa mam z siewu nasion. Są prześliczne ! Nie próbowałam nigdy siać dzielżanów, ale mogę zebrać nasiona po przekwitnieniu kwiatów i możesz spróbować. Spotkania zawsze są miłe, bo ogrodnicy to wspaniali ludzie! pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa!
Tereniu TerDob ogromnie mnie cieszy Twój deszcz, bo był Ci bardzo potrzebny! Martusię bardzo lubię i jak jej długo nie widzę to po postu ckni mi się za nią...no i za jej cudnym ogrodem. teraz bardzo się cieszę, że mnie odwiedzicie z Michałkiem, bo też za Wami tęsknię

Coś na pewno znajdę w Twoim bogatym ogrodzie, dziękuję! To niech Ci jeszcze podleje i dobrej nocy życzę
Tereniu czy to może być paulownia?
Agnieszko ta zamiana to oczywiście zabawa...na niby! ja też nie oddałabym pewnie swojego ogrodu, chociaż gdyby mi ktoś podarował obok nowy dom z nowym ogrodem, najlepiej pustym to pewnie skusiłabym się, bo ja jako zodiakalny Bliźniak uwielbiam zmiany i nowości
Tak Agusiu to Graham Thomas zaczyna powtórne kwitnienie! Dzielżany żółte się wypasły ale rude dzieliłam i sklęsły mocno! Doniczki to okazja wiosenna w LM po niecałe 9 zł były!
Kaczuszki nie chodzą po całym ogrodzie, mają swój rewir więc nie ma niebezpieczeństwa granulkowego
Wyschła lobelka? oj! to dobrze że odżyła, ale mam jej więcej to byłoby co posyłać drugim razem!
Zobacz co mi zakwitło!
Ewciu moje mieczyki poszły późno do gruntu to i teraz dopiero kwitną, a cebule gratisowe od Starkla chyba wcale nie zakwitną. Miałam kiedyś kilka odcieni fioletu od bardzo ciemnego, a po roku widzisz jakie są? Jedynie zielony miałam dawno temu i pewnie cebulka dorosła! Królewicz pojechał
Dorotko tak też się stało! dzisiaj napadało deszczu i jest kielich z wodą
Mieczyki były schowane gdzieś na wysokości kurzego płota!

Widzisz nawet kilka razy odwiedzając ogród zawsze odkryjesz coś nowego!
Małgosiu ptaszek stał jeden wśród takich byłych wyrobów i dostałam go w prezencie

Jest cudny i ma nóżkę drucik taki jakby zardzewiały! Maki są kielichami z wodą, ale będzie misa poidełko, bo już dawno poluję na coś gustownego! Mój M nazywa to
dzindziboły i też ma odpowiedni do nich stosunek
Olu posadziłam mnóstwo mieczyków, przechowanych i dostanych w charakterze gratisów. Kwitną te przechowane, a raczej kwitły bo nocnej ścianie deszczu stoją we flakonie. Poidełko będzie dużą misą (z ptaszkiem), a do maczków musiałabym parę razy dziennie wlewać wodę...szczególnie w upalne lato. Na poidełko już się cieszę
Dorotko hortensja ma już dobre miejsce
nie wiem czy kwiatki bardziej się rozwinął?
Kirengeszoma objedzona, a kwiatek dalej w pączku!
nie wiem co to za dzwonek, ale ładnie ponawia kwitnienie!
Liriope dalej cieszy!
Arisaema bardzo się rozrasta, ale owocki ma ładne!
Sally Holmes i jej kolejne kwitnienie!
owocostany ciemiężyka! kwiatuszki mikroskopijne ale owocki potężne
Daria miała rację jego kwiaty są żółte
no i niestety oznaki jesieni!
jedyny przebłysk słonka
i mieczyki w wazonie!
Wszystkim odwiedzającym życzę dobrej nocy i miłej niedzieli
