Magda, witam

, z podlewaniem to ogólnie nie jest tak prosto, może Twoja Diffenbachia faktycznie jest jeszcze za mała i ma mało korzeni, dlatego łatwo przedobrzyć z wodą. Coraz bliżej wiosny, jest nadzieja, że wszystkie nasze rośliny odżyją.
Beata, no tak, mimo szczerych chęci nie widzę podobieństwa do sansewierii, no może trochę do starej S.parva. Zobaczymy, jak dalej będzie się rozrastać.
Wanda, diffenbachii jeszcze nie przesadziłam

, bo tak ogólnie, to zeszło ze mnie prawie całe powietrze. Czeka mnie dużo przesadzania i mam nadzieję, że jakoś się zmobilizuję.
Co do brazilka, to ukorzeniałam go w wodzie, potem dosypałam keramzytu i tak rośnie już kilka miesięcy. Oczywiście trzeba go przesadzić do doniczki z odpływem, bo keramzyt należy przepłukać od czasu do czasu. W semihydro mam prawie wszystkie hoje, z tym że w zwykłych doniczkach wstawionych w osłonki, wody tak 1/3, 1/2. To już stare rośliny, dobrze ukorzenione i niestraszne im kilkudniowe przesuszenie , można wyjechać i nie martwić się podlewaniem.
Tutaj mój 'Brasil' i pH .pedatum( pedatum w wiaderku po kapuście

, też czeka na porządną doniczkę)
