Witajcie kochane dziewczyny, czas leci, lato mija, ja w biegu. Dziś jeszcze w Szczecinie Pyromagic pokaz sztucznych ogni, to uwielbiam, wyglada to cudnie, więc będziemy, no a potem już coraz bliżej jesieni
Małgosiu to też piekny czas, piękny wiosną, kiedy wszystko budzi sie do życia, piękny czas wczesnym latem, kiedy roslinność jest bujna i piękna i potem, kiedy motyle oblegają kwiaty
Janeczko, tak, to najważniejsze, latem mamy te kilka dni dla całej naszej czwórki, a kto wie może w przyszłe lato to bedzie piątka, ach te nasze dzieciaczki, umęczą nas, ale są szczęśliwe
Iwonko, a wiesz, że u nas koło domu wiśnia straciła wszystkie liście, a teraz pokazały się listki nowe i kolejne kwiaty, bo wcześniejsze wymarzły, szaleje pogoda niesamowicie
Ja już po rehabilitacji wróciłam do pracy, to dobrze, bo już tęskniliśmy za sobą, ja za pracą, ona za mną

, co ja piszę

, wycieczkujemy nadal, dzis trochę różnych zdjęć
żegnaliśmy żaglowce, a z racji pracy mojego męża mam okazje je witać i żegnać dość hucznie
A na działeczce, aronia zebrana, pierwsze moje własne borówki spróbowane
