
Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Aphrodite to cudowna róża już z niecierpliwością czekam na jej kwiaty jedyny feler to brak zapachu .Przyglądałam sie dzisiaj baczniej swoim różom i jeśli sytuacja sie nie poprawi to bezie krótkie a w niektórych wypadkach całkiem krótkie cięcie.Niestety zbyt długo buszowały w nich soki i taki oto efekt .Nawet fresja nie wygląda zbyt ciekawie nie mówiąc o Glorii dei jednak Amelka renesansowa widać ,ze dzielnie zniosła zimę to samo Munstead Wood i Tradescant.Kusisz kusisz tą Gardenka .Niedługo pojadę do mamy to mam zamiar zajrzeć tam do Obi może tam ja znajdę ją w donicy kto wie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Berstein Rose faktycznie piękna. Taki słoneczny, ciepły kolor. Bursztyn niemal świecący.
Dałaś mi do myślenia. Chyba wytnę kilka sosen by doświetlić rabatę
Dałaś mi do myślenia. Chyba wytnę kilka sosen by doświetlić rabatę

- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, a Ty nadal czarujesz swoimi różyczkami
Tak reklamujecie dziewczyny Aphrodite, że juz ją mam w koszyczku zakupowym
.
Dorociu, niesamowicie wygląda na Twoich zdjęciach ! Jest piękna ! ... jak i pozostałe

Tak reklamujecie dziewczyny Aphrodite, że juz ją mam w koszyczku zakupowym

Dorociu, niesamowicie wygląda na Twoich zdjęciach ! Jest piękna ! ... jak i pozostałe

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotka, Othello obłędnie piękny. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że go mam (głównie dzięki twoim zdjęciom) Tyle, że mój dosyć mały i nie wygląda jakby miał nagle wystrzelić długie baty.. a może to tylko moje wrażenie. Cały czas mam w głowie twój opis, że dorasta powyżej 1.6 m i liczę w tym roku na szaleństwo. O kwiatach nawet się nie wypowiadam, bo jak na zdjęciach wyglądają przepięknie to w rzeczywistości jak zakwitł na mojej rabacie to dzień w dzień wybierałam przechadzkę zaczynając od kącika z kwitnącym Othello
Niesamowity kolor.

- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Jadziu - niestety masz rację, zbyt długo mieliśmy łagodną zimę i róże nie zdążyły przygotować się do spoczynku. Troszkę sczerniały młodziaki, ach, szkoda gadać!
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, dziękuję
Wiosna coraz bardziej daje o sobie znać - w niedzielę ma u nas być 16 stopni
Zima jeszcze może dać jakiś popis, ale mam nadzieję, że krótki. Piszesz, że róże różnie przezimowały w Twoim ogrodzie. Jest możliwe, że w miejscach zacisznych, gdzie nie dał im popalić mroźny wiatr, są w lepszej kondycji. U mnie róże kiepsko - zielone są właściwie tylko historyczne i Austinki. Najgorzej wygląda Hansestadt Rostock
Niby niemiecka i nie powinna być wrażliwcem, ale... Zobaczę czy się pozbiera, jak nie, to mam już kandydatki na jej miejsce.
Docelowo rabata słoneczna ma być podwójna - oddzielona ścieżką. Teraz chciałabym obsadzić tylko jedną stronę, druga zostanie do zagospodarowania. Przyjemności trzeba sobie dozować, czyż nie?
Wiem, że Port Sunlight poleca sam David Austin, a to nie byle jaka rekomendacja
Masz ją u siebie? Ciekawa jestem Twoich wrażeń. Tym bardziej, że Grace, również polecana przez niego, nie zachwyciła Cię
Aphrodite na Twoich zdjęciach jest zachwycająca
Moja aż tak "kwietliwa" nie jest
Pozostaje mi mieć nadzieję, że kiedyś dorówna Twojej
Olivia Rose jak dotąd nie wzbudziła mojego zainteresowania, ale po Twoich pozytywnych opiniach warto jej się przyjrzeć bliżej
Jednak już kilka razy się przekonałam, że Twoja ziemia bardziej się różom podoba i szybciej uzyskujesz spektakularne efekty. Pewnie i "rękę do kwiatów" masz genialną
Przykładem choćby Abraham Darby 



Wiesz, rozważałam i tę różę, na ten moment jeszcze jej nie zamówiłam, ale wszystko przede mnąA masz tam miejsce na jeszcze jedną pannę? Co sądzisz o takiej Port Sunlight? Kolorem pasowała by jak ulał...


Wiem, że Port Sunlight poleca sam David Austin, a to nie byle jaka rekomendacja


Aphrodite na Twoich zdjęciach jest zachwycająca



Olivia Rose jak dotąd nie wzbudziła mojego zainteresowania, ale po Twoich pozytywnych opiniach warto jej się przyjrzeć bliżej



- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016


Zerknij na ten link https://www.rozeogrodowe.pl/environment ... 5c3ad1.jpg
Róża na tym zdjęciu to niby taka biała jak wile innych okrywowych, ale ja zwróciłam uwagę na nią, bo idealnie nadaje się do donic,
które wcale nie są wysokie.
Poza tym ślicznie się układa do słonka, co widać na przewieszonych gałązkach. Poczytałam o niej i już zamówiłam
jedną szczepioną na 60 cm nóżce, a drugą bez. Posadzę je do donic zamiast petunii.
Przez ostatnie deszczowe dwa lata petunie mi zagniwały, a ta różyczka dobrze znosi deszcz.
Na jesieni przeniosę je pod głębokie kopczyki i mam nadzieję, że ładnie przetrwają zimę.
Moje panny nazywają się Innocencia

Działasz w ogrodzie?
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Maju, ja w tamtym roku zamawiałam z tej szkółki różyczki i byłam baaardzo zadowolona. Przyszły mega wielkie sadzonki 

Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Werka ja mam z tego źródła dwie szczepione Jasminy, a teraz czekam na szczepione "białaski " i jedną okrywową. 

- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Kochane forumki, a jakie to zródło tych fantastycznych, dorodnych róż ? Mogę prosić o priva ?
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Majka, dziękuję za adres
już idę oglądać i wybierać




już idę oglądać i wybierać

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorota
Dziękuje za adres
różyczkę zamówiłam, mam nadzieję, że będzie kolejną ślicznotką w ogrodzie.
Pospacerowałam po Twoim ogrodzie i co nie co podpatrzyłam
Przed snem idę jeszcze do Twego ogrodu naładować sie
pozytywną energią



Pospacerowałam po Twoim ogrodzie i co nie co podpatrzyłam

pozytywną energią


- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Witajcie!
Weekend upłynął bardzo pracowicie. Wreszcie udało mi się posprzątać rabaty, usunęłam też zalegające na różach liście. Co prawda w niedzielę bolała mnie chyba każda kosteczka i każdy mięsień, ale ogród jako tako ogarnięty. Pozostało jeszcze usunięcie liści z dwóch pnących i Souvenir du dr Jamain. Tutaj bez drabiny się nie obejdzie. Niestety nie zdążyłam przyciąć hortensji ani zrobić zdjęć. Nadrobię wkrótce. Tulipany powychodziły całymi gromadami, ale na razie te starsze. Te sadzone jesienią jeszcze siedzą w ziemi.
Oprócz tego zaczęłam zdobienie donicy, którą wreszcie ukończył M. Wszystkie etapy utrwalam na zdjęciach i po skończeniu spróbuję pokazać co z tego wyszło. Jutro czekam na paczkę. Mają przyjechać do mnie trzy nowe panny od Austina
Sierpniowy ogród

Daysy to, że zamówienia już klepnięte, jeszcze nic nie znaczy. Wiesz, że dopóki róże nie wysłane, to zawsze można coś dorzucić
Ja do wczoraj też myślałam, że to co miałam zamówić na wiosnę już zamówiłam i koniec...A tutaj jedna z naszych forumowych koleżanek podesłała mi linka i ...no właśnie...Mam ochotę dorzucić jeszcze jedną panienkę do kompletu

Nie licz, że ją skrytykuję, bo nie mam za co. Kwiaty trzyma kilka dni, a co do deszczu to szczerze mówiąc nie bardzo pamiętam, ale skoro nie zapadła mi jakoś w pamięć, to znaczy, że sobie radzi. Ze słońcem też całkiem nieźle. No, choćbym chciała nie mam się do czego przyczepić

Basiu, Aphrodite mam od wiosny 2014 roku i jestem z niej naprawdę zadowolona. To róża zdrowa jak rzepa, kwitnie obficie, pędy ma sztywne i bardzo trwałe kwiaty. Nie lubi tylko deszczu, bo nasiąknięte kwiaty mocno się przewieszają. Gdyby tak jeszcze pachniała, byłaby ideałem...

Małgosiu Pepsi, katalog dostałam, ale taki z promocjami na wiosenne zamówienia. Ten prawdziwy na sezon 2017 jeszcze nie dotarł. Chyba będę musiała zamówić po raz drugi, bo widziałam, że będą premiery i to jakie...

Jagi, jakże miałabym nie pisać o różach, skoro je tak uwielbiam? Ja po prostu muszę, bo inaczej się uduszę...
Chcę się z Wami dzielić radością posiadania tych cudownych roślin. A, że przy okazji ta miłość się udziela innym - to taki efekt uboczny
Większość z nas patrząc na zdjęcia ukwieconych krzaków, oczyma wyobraźni widzi je u siebie...I tak właśnie rozprzestrzenia się ta 'choroba'. Kiedyś zastanawiałam się jakbym żyła gdyby ktoś pozbawił mnie radości z posiadania ogrodu, a w nim róż. Uschłabym jak nic...

Ewelinko, pudełeczko ostatecznie wyszło tak sobie. Nie jestem z niego do końca zadowolona
Teraz zaczęłam ozdabiać doniczkę. Po raz pierwszy zastosuję lakier do spękań. Ciekawa jestem efektu? Decoupage mocno wciąga...
U mnie powychodziło mnóstwo tulipanów. Na razie te z ubiegłych lat. Nowych jeszcze nie widać, ale pewnie niedługo i one wyjdą z ziemi. Przed nami najpiękniejszy czas - wiosna! Teraz tylko faktycznie potrzeba nam słonka i ciepłych dni, a wszystko ruszy z kopyta

Anido, i ja jestem ciekawa reakcji Twoich facetów. Koniecznie napisz jaki odbiorę kwiaty Aphrodite

Elu, ciepełko jest teraz bardzo potrzebne, bo pracy w ogrodzie dużo, a znacznie przyjemniej pracuje się jak temperatura osiąga dwucyfrową liczbę.
James Galway należy do angielek o sztywnych pędach. Ma ładny, zwarty pokrój, prześliczne kwiaty, z niesamowitą ilością misternie ułożonych w falbanki płatków. Są przy tym trwałe i odporne na gorsze warunki atmosferyczne. Róża naprawdę godna polecenia! Rośnie mocno osiągając w krótkim czasie bez problemu 2 m

Gosiu Margo2, dziękuję za informację na temat Home & Garden. Podałam linka do Twojego wątku Wandzie

Aniu Ann_85, taka Bernstein Rose nie zajmuje zbyt dużo miejsca
To mała różyczka, która moim zdaniem nadaje się również do donicy. Aphrodite potrzebuje już nieco więcej miejsca, bo rośnie wyższa. A zdjęcia ze szkółek czasami są naprawdę mało zachęcające do kupna jakiejś odmiany. Też mnie to zastanawia, skąd taki brak dbałości o dobrej jakości fotografie?
Przecież wiele z nas kupuje głównie oczami...

Jadziu, gdyby Aphrodite jeszcze pachniała, to mogła by być różą prawie idealną, bo i kolor i kształt kwiatu ma niebanalny. Na dodatek jej sztywne pędy, bez żadnej trudności utrzymują tak duże kwiaty
U mnie też niektórym różom zafunduję mocne cięcie. Na razie nie chcę jeszcze wyrokować, ale jest kilka, które mocno niepokoją
Na obecną chwilę wszystkie Austinki są zielone i wygląda na to, że zimę zniosły bardzo dobrze.
Krótka przerwa techniczna.

Weekend upłynął bardzo pracowicie. Wreszcie udało mi się posprzątać rabaty, usunęłam też zalegające na różach liście. Co prawda w niedzielę bolała mnie chyba każda kosteczka i każdy mięsień, ale ogród jako tako ogarnięty. Pozostało jeszcze usunięcie liści z dwóch pnących i Souvenir du dr Jamain. Tutaj bez drabiny się nie obejdzie. Niestety nie zdążyłam przyciąć hortensji ani zrobić zdjęć. Nadrobię wkrótce. Tulipany powychodziły całymi gromadami, ale na razie te starsze. Te sadzone jesienią jeszcze siedzą w ziemi.
Oprócz tego zaczęłam zdobienie donicy, którą wreszcie ukończył M. Wszystkie etapy utrwalam na zdjęciach i po skończeniu spróbuję pokazać co z tego wyszło. Jutro czekam na paczkę. Mają przyjechać do mnie trzy nowe panny od Austina

Sierpniowy ogród

Daysy to, że zamówienia już klepnięte, jeszcze nic nie znaczy. Wiesz, że dopóki róże nie wysłane, to zawsze można coś dorzucić



Werka, he, he nic z tych rzeczyHej, siedzę i oglądam zdjęcia zaśliniona . Ja też posadziłam Afrodytkę jesienią
Bardzo mi się spodobała Olivia, jak z jej trzymaniem kwiatów i odpornością na deszcz? Mam nadzieję, że napiszesz : krótko trzyma kwiat, one same gniją w deszczu i w ogóle jest strasznie brzydka i ciągle choruje... Chociaż byłoby o jedno chciejstwo mniej



Basiu, Aphrodite mam od wiosny 2014 roku i jestem z niej naprawdę zadowolona. To róża zdrowa jak rzepa, kwitnie obficie, pędy ma sztywne i bardzo trwałe kwiaty. Nie lubi tylko deszczu, bo nasiąknięte kwiaty mocno się przewieszają. Gdyby tak jeszcze pachniała, byłaby ideałem...


Małgosiu Pepsi, katalog dostałam, ale taki z promocjami na wiosenne zamówienia. Ten prawdziwy na sezon 2017 jeszcze nie dotarł. Chyba będę musiała zamówić po raz drugi, bo widziałam, że będą premiery i to jakie...


Jagi, jakże miałabym nie pisać o różach, skoro je tak uwielbiam? Ja po prostu muszę, bo inaczej się uduszę...



Ewelinko, pudełeczko ostatecznie wyszło tak sobie. Nie jestem z niego do końca zadowolona

U mnie powychodziło mnóstwo tulipanów. Na razie te z ubiegłych lat. Nowych jeszcze nie widać, ale pewnie niedługo i one wyjdą z ziemi. Przed nami najpiękniejszy czas - wiosna! Teraz tylko faktycznie potrzeba nam słonka i ciepłych dni, a wszystko ruszy z kopyta


Anido, i ja jestem ciekawa reakcji Twoich facetów. Koniecznie napisz jaki odbiorę kwiaty Aphrodite


Elu, ciepełko jest teraz bardzo potrzebne, bo pracy w ogrodzie dużo, a znacznie przyjemniej pracuje się jak temperatura osiąga dwucyfrową liczbę.
James Galway należy do angielek o sztywnych pędach. Ma ładny, zwarty pokrój, prześliczne kwiaty, z niesamowitą ilością misternie ułożonych w falbanki płatków. Są przy tym trwałe i odporne na gorsze warunki atmosferyczne. Róża naprawdę godna polecenia! Rośnie mocno osiągając w krótkim czasie bez problemu 2 m


Gosiu Margo2, dziękuję za informację na temat Home & Garden. Podałam linka do Twojego wątku Wandzie


Aniu Ann_85, taka Bernstein Rose nie zajmuje zbyt dużo miejsca



Jadziu, gdyby Aphrodite jeszcze pachniała, to mogła by być różą prawie idealną, bo i kolor i kształt kwiatu ma niebanalny. Na dodatek jej sztywne pędy, bez żadnej trudności utrzymują tak duże kwiaty

U mnie też niektórym różom zafunduję mocne cięcie. Na razie nie chcę jeszcze wyrokować, ale jest kilka, które mocno niepokoją


Krótka przerwa techniczna.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Aprilku, Bernstein Rose to mała różyczka, więc zmieści się wszędzie i może w związku z tym nie trzeba będzie ruszać sosen

Asiu, kupuj Aphrodite, bo jest naprawdę tego warta. Poza brakiem zapachu nie dostrzegam u niej wad
Z tego źródła, o którym piszą Majka i Werka nigdy jeszcze nie kupowałam róż. Trzeba będzie się bliżej przyjrzeć ich ofercie

Sabinko, nie wiem jak długo masz u siebie Othello, ale on rozkręca się powoli. Mój przez pierwsze dwa lata był bardzo maleńki, by w końcu wystrzelić mocno w górę. Obecnie wzrostem zrównał się z Artemisem, który mocno góruje na rabacie
Ewuniu, poniżej zdjęcie RU, która rośnie u moich teściów. Jakość nie najlepsza, bo zdjęcie robione telefonem
Na tych zdjęciach widać jak bardzo jest szeroka.


Elwi, o tym jak przezimowały róże tak naprawdę przekonamy się dopiero pewnie w maju. W ubiegłym roku na początku wiosny róże nie wyglądały wcale tak źle, a później poprawkom nie było końca. Jeszcze w czerwcu docinałam, bo nagle okazywało się, że jakiejś róży pędy zrobiły się czarne
U mnie na razie bardzo źle wygląda Nostalgie, Marc Chagall, Amber Cover, Ashram i jeszcze kilka innych. Z tych w/w najbardziej żal byłoby stracić Mareczka. Liczę, że pod kopczykiem zostało cokolwiek zielonego, bo Mareczek bardzo mi się podoba.
Port Sunlight mam i jeszcze dzisiaj skrobnę o niej kilka słów. Jest następna z listy, więc dobrze się składa...

Majeczko kusicielko, już Ty mi lepiej nie podsyłaj żadnych linków, bo jak nic pójdę z torbami
Tyle chciejstw jest na mojej liście, a miejsca jak na lekarstwo. A ta biała różyczka rzeczywiście ciekawa i do donicy się nadaje...

Miej litość nade mną, słabą istotą. Przecież wiesz jak trudno się oprzeć, gdy jakaś panna zajdzie za skórę. Wtedy już o niczym innym nie myślę, tylko o tym jak ją zdobyć i gdzie posadzić, a oczami wyobraźni już widzę jak kwitnie...Zwariuję z Wami dziewczyny, a chłop mnie wreszcie z chałupy pogoni i będę musiała którejś z Was zwalić się na głowę
Wando, nie ma za co. Będę w sezonie podziwiać ją u Ciebie

Jutro napiszę o kolejnych Austinkach, bo zrobiło się późno i trzeba iść spać. Dobrej nocy


Asiu, kupuj Aphrodite, bo jest naprawdę tego warta. Poza brakiem zapachu nie dostrzegam u niej wad

Z tego źródła, o którym piszą Majka i Werka nigdy jeszcze nie kupowałam róż. Trzeba będzie się bliżej przyjrzeć ich ofercie


Sabinko, nie wiem jak długo masz u siebie Othello, ale on rozkręca się powoli. Mój przez pierwsze dwa lata był bardzo maleńki, by w końcu wystrzelić mocno w górę. Obecnie wzrostem zrównał się z Artemisem, który mocno góruje na rabacie


Ewuniu, poniżej zdjęcie RU, która rośnie u moich teściów. Jakość nie najlepsza, bo zdjęcie robione telefonem



Elwi, o tym jak przezimowały róże tak naprawdę przekonamy się dopiero pewnie w maju. W ubiegłym roku na początku wiosny róże nie wyglądały wcale tak źle, a później poprawkom nie było końca. Jeszcze w czerwcu docinałam, bo nagle okazywało się, że jakiejś róży pędy zrobiły się czarne

Port Sunlight mam i jeszcze dzisiaj skrobnę o niej kilka słów. Jest następna z listy, więc dobrze się składa...


Majeczko kusicielko, już Ty mi lepiej nie podsyłaj żadnych linków, bo jak nic pójdę z torbami



Werka i Ty zaczynasz kusić nowymi różami?Maju, ja w tamtym roku zamawiałam z tej szkółki różyczki i byłam baaardzo zadowolona. Przyszły mega wielkie sadzonki



Wando, nie ma za co. Będę w sezonie podziwiać ją u Ciebie


Jutro napiszę o kolejnych Austinkach, bo zrobiło się późno i trzeba iść spać. Dobrej nocy

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko
Jak miło pooglądać taki piękny różany ogród. Gdyby jeszcze tak rosło wszystko bezproblemowo.
Ale nic to, przy takich widokach.
Nowe róże już w drodze ?
Nie odpuszczasz a wiesz już gdzie posadzisz ?
Sama też coś oglądałam ale jeszcze nie odważyłam się zamówić. No bo gdzie mam to posadzić.
Nakupowałam dalii, aby wypełnić ogród kwiatami jak zabraknie kwitnienia róż.


Jak miło pooglądać taki piękny różany ogród. Gdyby jeszcze tak rosło wszystko bezproblemowo.
Ale nic to, przy takich widokach.
Nowe róże już w drodze ?
Nie odpuszczasz a wiesz już gdzie posadzisz ?
Sama też coś oglądałam ale jeszcze nie odważyłam się zamówić. No bo gdzie mam to posadzić.

Nakupowałam dalii, aby wypełnić ogród kwiatami jak zabraknie kwitnienia róż.
