Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Jest we florze jelitowej, ale od tej drugiej strony. Jak się dostanie od wejścia powoduje choroby . Ja też mieszkam na Mazowszu i żadnej zarazy nie było mimo ostrzeżeń PIORIN. Pod tym względem wyjątkowy rok. Opryskałem jeden raz na samym początku jak była sygnalizacja i pewnie niepotrzebnie.
Awatar użytkownika
elaos
500p
500p
Posty: 569
Od: 10 kwie 2016, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Donośląskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ogórki tez miałam w tamtym roku bez chorób, pomidory prysnęłam raz jak był komunikat o ZZ w moim rejonie, na dyniach i cukiniach był mączniak.
Trzeba by kilku lat , żeby stwierdzić, że faktycznie jakiś środek działa, na razie chyba zostanę przy mieszaniu kompostu z ziemią.
Pozdrawiam-Ela

Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10693
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Straciłam czujność i w tym roku znowu mam przędziorka na ogórkach .Szukam
przepisu na wywar z wrotyczu , ponoć ubija przędziorka . ;:131
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Prędzej E.coli nabawisz się w szpitalu niż jedząc ogórki pryskane herbatką kompostową. Ja zostaję przy melasie.
Iza
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5153
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ja pozostaję przy dobrze rozłożonym kilkuletnim oborniku, a ziemia resztę przemieni go w jeszcze bardziej przyswajalne formy. Mam klęskę urodzaju ogórków, ale pod folią przy tej metodzie.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Dr Ingham pisze w swoim przepisie tak, cytuję dosłownie: "NO MOLASSES!!!!!!!!". :wink:
Także ze względu na to, że i tak zazwyczaj w glebach uprawnych jest przewaga bakterii, ponieważ uprawa mechaniczna i środki ochrony roślin niszczą większość mikroorganizmów z wyjątkiem bakterii. Zaleca więc robienie herbatki z przewagą grzybów, żeby przywrócić równowagę.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ullak,
poczytam z pewnością, może zweryfikuję swoją wiedzę :wit
Iza
Olaferka
50p
50p
Posty: 93
Od: 30 cze 2016, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

ekopom

Mam pytanie odnośnie ogórków z drugiego Twojego zdjęcia. Czy obrywasz coś na początku z krzaków tych ogórków ?
Olaferka
50p
50p
Posty: 93
Od: 30 cze 2016, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

ekopom

Mam pytanie odnośnie ogórków z drugiego Twojego zdjęcia. Czy obrywasz coś na początku z krzaków tych ogórków ?
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5153
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Usuwam wszystkie zawiązki do 5 czy 6 liścia jeśli zdążę, bo gdy zostaną, to mocno obciążają roślinę. Chociaż mi się zdarza, że pozostają, ale mam położoną włókninę, to nie dotykają bezpośrednio ziemi i nie gniją. 10 czerwiec, to koniec uprawy, bo zmniejsza się wtedy popyt, a przychodzi termin do posadzenia na jesień pomidory.
Olaferka
50p
50p
Posty: 93
Od: 30 cze 2016, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

ekopom

Czy to mam posuwać??? To zaznaczone kółeczkami na fotce niżej ??
Obrazek
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5153
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Jak najbardziej, te zazaczone zawiązki i można także usunąć ten pierwszy żółty liść, bo on już nie produkuje, a może być źródłem infekcji. Bo jednak z jakiejś przyczyny zżółkł, a choćby szara pleśń lubi atakować uszkodzone i martwe tkanki roślin.
Olaferka
50p
50p
Posty: 93
Od: 30 cze 2016, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

ekopom

Dziękuję serdecznie za pomoc:)
poprostumateo
200p
200p
Posty: 217
Od: 19 maja 2015, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DLB

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

ekopom pisze:Ja pozostaję przy dobrze rozłożonym kilkuletnim oborniku, a ziemia resztę przemieni go w jeszcze bardziej przyswajalne formy. Mam klęskę urodzaju ogórków, ale pod folią przy tej metodzie.
Obrazek Obrazek
Piękne ogórki... ;:oj Sprzedajesz je gdzieś ? Jest popyt na ogórki o tej porze roku ? Ja pewnie też bym spróbował takiej wczesnej uprawy pod tunelem, ale niestety służy mi on głównie do produkcji rozsady warzyw, a więc wczesną wiosną jest zajęty i dopiero początkiem maja się zwalnia...
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ludwiku ogórki piękne, moje jeszcze nie wysiane, ale kilka tygodni temu dostałam kilka sadzonek, z których już jemy pierwsze owoce, ale nie umywają się do Twoich. Powinnam je podlać gnojówką z pokrzyw (mam nastawioną), bo nie zostały niczym zasilone pod korzeń.
pozdrawiam Ewa
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”