Moja przestrzeń - koza
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ula, cieszę się, że trawki ładnie rosną. Tykwy to ja u siebie puszczam na suche drzewo, specjalnie w tym celu wkopane. Jak będą leżeć na ziemi to owoce mogą gnić.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Teresko ! Tak gwiezdny pył był siany prosto do gruntu. To drobna roślinka. Może powinnam go była przerzedzić ale nie zrobiłam tego
Teraz cieszę swoje oczy dużą gwiezdną kępą
Krysiu!!! Dzięki za podpowiedź
Wstawię tyczki.
I jeszcze jedno. M.wrócił z końską maścią w kolorze niebieskim i napisem Maść końska (chłodząca)-Sport Activ. Z tego co udało mi się wyczytać to balsam na zmęczenie fizyczne głównie sportowe......Czy praca w ogrodzie do tej dyscypliny należy ????
Dodatkowo stwierdził, że kupił ją dopiero w trzeciej aptece.......Kosztowała 12.40 PLN.
PS. Nie pokazałam dużego miskanta , bo choć największy to tylko 4 źdźbła posiada


Krysiu!!! Dzięki za podpowiedź

I jeszcze jedno. M.wrócił z końską maścią w kolorze niebieskim i napisem Maść końska (chłodząca)-Sport Activ. Z tego co udało mi się wyczytać to balsam na zmęczenie fizyczne głównie sportowe......Czy praca w ogrodzie do tej dyscypliny należy ????



PS. Nie pokazałam dużego miskanta , bo choć największy to tylko 4 źdźbła posiada

Ulka buziaki przesyła
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Moja końska jest inna i z dopiskiem forte. Nie grzeje ani nie ziębi, ale pachnie lekko kamforą i ......działa.



Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Ale się dziewczyny uśmiałam - i z tych starych kocurów, i z łokci tenisistów, choć żadna
nie gra w tenisa.
Kózko - piękne są te Twoje trawki! A znasz ich nazwy? Bo ja tylko zebrinusa rozpoznaję,
jako że - dzięki Grażynce Kogrze - mam go już na działce.
A ja chyba za późno szukałam "gwiezdnego pyłu" , bo nie dostałam. Jesienią
w internecie go sobie poszukam, bo jest śliczny, tak samo jak i 1001 nocy.
Hm... nie wiedziałam, że jest groszek wieloletni!
Czyli to bylinka? 
nie gra w tenisa.

Kózko - piękne są te Twoje trawki! A znasz ich nazwy? Bo ja tylko zebrinusa rozpoznaję,
jako że - dzięki Grażynce Kogrze - mam go już na działce.

A ja chyba za późno szukałam "gwiezdnego pyłu" , bo nie dostałam. Jesienią
w internecie go sobie poszukam, bo jest śliczny, tak samo jak i 1001 nocy.
Hm... nie wiedziałam, że jest groszek wieloletni!


Pozdrawiam serdecznie
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Wisienko, na ten łokieć tenisa cierpią najczęściej szwaczki i teraz coraz częściej pracujący dużo na komputerze, czyli może to spotkać wielu forumowiczów
W sprawie trawek też Ci odpowiem - ta z czerwonymi źdźbłami to Imperata Cylindryca Red Baron, a ta zielona na pierwszym zdjęciu z trawami to chyba /nie widzę całości/ na pewno Rozplenica Amerykańska. Ta rozplenica jest u nas trawą jednoroczną.
Ula się chyba na mnie nie pogniewa, że za nia odpowiadam bo ona ma limitowany internet a ja nie.

W sprawie trawek też Ci odpowiem - ta z czerwonymi źdźbłami to Imperata Cylindryca Red Baron, a ta zielona na pierwszym zdjęciu z trawami to chyba /nie widzę całości/ na pewno Rozplenica Amerykańska. Ta rozplenica jest u nas trawą jednoroczną.
Ula się chyba na mnie nie pogniewa, że za nia odpowiadam bo ona ma limitowany internet a ja nie.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Krysiu!!!! Dzięki za pomoc !!!!!
Wisieńko!! Ten groszek jest byliną. Dostałam nasiona wczesną wiosną 2007r. i zaraz posiałam. W tym roku zakwitł pierwszy raz !!!! Mówiono mi, że groszki wieloletnie nie pachną. Dementuję !!!! Pachnie może mniej intensywnie jak jednoroczne ale równie słodko.
Pozdrawiam serdecznie !!!!

Wisieńko!! Ten groszek jest byliną. Dostałam nasiona wczesną wiosną 2007r. i zaraz posiałam. W tym roku zakwitł pierwszy raz !!!! Mówiono mi, że groszki wieloletnie nie pachną. Dementuję !!!! Pachnie może mniej intensywnie jak jednoroczne ale równie słodko.
Pozdrawiam serdecznie !!!!
Ulka buziaki przesyła
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ula, jak groszek pachnie to zbierz koniecznie nasionka dla mnie, bo ja miałam taki co nie pachnie.
Uleńko, jak masz tak blisko do lasu to w lesie jest ściółka i możesz ja stosować zamiast kory. Miałabyś z nią mniej roboty.
Uleńko, jak masz tak blisko do lasu to w lesie jest ściółka i możesz ja stosować zamiast kory. Miałabyś z nią mniej roboty.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
:Wisienka pisze:No tak - ja tu śmichy chichy, a ten łokieć to poważna sprawa.![]()
Bardzo poważna i dosyć trwała, trudno się tego pozbyć na zawsze, można tylko na jakiś czas gdzieś to zamknąć.
Szkoda, że ta rozplenica to trawka jednoroczna.
Ale jest bardzo ładna. W ubiegłym roku przez krótki czas byłam na forum "niekoronowaną królową rozplenicową". Potem ktoś też to pokazał i korona mi spadła.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
W ubiegłym roku miałam pierwszy raz jedna sadzonkę z dwoma kwiatostanami i nie dopuściłam do wysypania nasion. Jak w tym roku będę miała więcej kwiatostanów to spróbuję jeden zostawić i w przyszłym roku Ci odpowiem co się będzie działo. Na razie wysiewałam najpierw do pojemników, gdzie słabo rosła. Następną wysiałam do gruntu i ta ma się dużo lepiej.Wisienka pisze: Jeżeli ona jednoroczna, czyli co roku trzeba ją siać? Czy jakoś sama się rozmnaża?
Ula, tylko teraz jak masz ograniczony limitem internet, pozwalam sobie na takie wstawki w Twoim wątku. Potem, jak zjedziesz na zimę do domu, obiecuje, że nie będę tego robić.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Gabi, ja też mam wieloletnia rozplenicę japońską, a ta o której piszę jest inna, to amerykańska. Ma kwiatostany podobne do pałki wodnej , na sztywnej łodydze i ciemniejsze od pałki.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Krysiu!!! Nasionka groszku oczywiście zbiorę
Cieszę się, że u mnie bywasz i mnie wyręczasz !!!! Wiedzę masz
ogromną i dla mnie na stałe Królową Traw zostaniesz !!!!!!
Nie spałam prawie wcale tej nocy.... Burze przetaczały się do świtu. Teraz przerwa w dyskotece
Ale to chyba nie koniec.....
Na szczęście popadało !!!!! Wszystko zaraz odżyło i zakwitły nowe lilie - żółte lub cytrynowe. Zakwitła też najpiękniejsza z moich róż
Zdjątka wstawię jak tylko pogoda się uspokoi......
Pozdrawiam serdecznie Was Wszystkie !!! I trzymajcie kciuki za kozę ,która panicznie boi się pająków i burz

ogromną i dla mnie na stałe Królową Traw zostaniesz !!!!!!
Nie spałam prawie wcale tej nocy.... Burze przetaczały się do świtu. Teraz przerwa w dyskotece

Na szczęście popadało !!!!! Wszystko zaraz odżyło i zakwitły nowe lilie - żółte lub cytrynowe. Zakwitła też najpiękniejsza z moich róż

Pozdrawiam serdecznie Was Wszystkie !!! I trzymajcie kciuki za kozę ,która panicznie boi się pająków i burz

Ulka buziaki przesyła