
Tulapku - Wydaje mi się, że deficyt wody w naszym rejonie powiększa się z roku na rok. To niesamowite, bo wszędzie dookoła pada, a u mnie niewiele, oj bardzo niewiele.
Aniu - Kobea poszła do gruntu. Nie było innej rady

Aguś - Bo Ty masz kochana ziemię pewnie mało żyzną. Ja corocznie uzupełniam kompostem ile się da. Mam dwa stacjonarne kompostowniki, dwie porządne pryzmy kompostowe i wiosną jak ruszam z tym przerobionym złotem to ręce opadają, ale warto.

Zuza - Na moich orlątkach nie widzę żadnych robali. Jestem z nich dumna. I niech tak zostanie, bo są piękne. Każdy jest inny.
Dorotko - Czyli i u mnie orliki zawładną przestrzenią? No cóż....przez jakiś czas pozwolę, potem


Miłeczko - No tak, jestem w stanie to zrozumieć. Sama sobie czasami w środku sezonu w brodę pluje ....że strzeliłam sobie w kolano donicami z jednorocznymi. Obowiązki mam takie same, więc po wieczornym podlewaniu ogrodu, kiedy jeszcze muszę kilka rund z konewką po donicach przelecieć...mam dziwne myśli. No, ale cóż. Nie trzeba na aerobik latać. Ani na inne zumby

Soniu - Rabata ma być hostowa, bo ona w większości ( tył rabaty) w cieniu. Do towarzystwa mają żurawki, i inne byliny nie przepadające za słońcem. Ja na swoich orlikach robali nie widziałam, ale będę czujna.
Kobea tak się zadomowiła w domu, że zaczęłam ją traktować jak roślinę doniczkową.
Marysiu - Pamiętam Klip Daggę, bo chyba po raz pierwszy zobaczyłam tą roślinkę u Ciebie. Ona nie zimuje w gruncie?
Tulipany w większości poszły spać. Za rok mam nadzieję się z nimi ponownie zobaczyć. Na rabatach pozostały nieliczne, bardzo dzielnie radząc sobie z palącym słońcem. I kępka,która zakwitła jako ostatnia, bo słońce do niej dociera bardzo późno. Ale to moje ulubienice.

Powoli otwierają się pączki rodosiów
Ten miał być biały, ale nie uskarżam się za mocno, bo taki również mi się podoba


Czosnki mnie rozczarowały. Może i czuprynki mają fajne, jak kwitną, ale te suche liście u dołu. Czy to ich uroda, czy tylko moje tak mają?

Maj

Mam w ogrodzie 3 kilkuletnie krzewy lilaków. Wszystkie kwitną na biało, dlatego w tym roku posadziłam Krasawicę Moskwy, żeby dodać nieco koloru, ale nadal mam niedosyt. Myślę, że coś przez zimę wymyślę.


Miłeczko, zobacz jakie cudne


