Słuchajcie,Grennpeace to nie byle jaka organizacja. Pamiętam jak znany aktor Marcin Bosak był twarzą tego projektu w Opolu.Doczytałem się właśnie,że te na Wyspie Bolko to domki Grennpeace.W porównaniu z tymi na moich zdjęciach to niebo a ziemia.Jeśli nie stawiał ich Grennpeace to przepraszam za negatywną kampanię.
Jedyne co mogę się przyczepić do tych domków z wyspy,to to,że powinny być wkopane w ziemię chociaż na 30 cm.
Ale skąd wzięły się te mizeroty na rondzie?!!
Co mi w nich przeszkadza?
1) cegły dziurawki powinny być zalepione z jednej strony,a nie są. Sami wiecie,że w trzcinie z "przelotem" nic się nie zadomowi.
2) trzcina cięta na odwal,aby była.
3)duże przestrzenie,nie wykorzystane, i powodujące ,że większy wiatr będzie tym majtlał jak chciał.
4) jakiś sznurek (?!) dobrze widzę?! i co to ma za pszczółka wykorzystać?
To może jest hotel dla owadów pożytecznych,w tym biedronek.No niech będzie. Ale i tak rzuca się w oczy jakaś niechlujność.
Nie widzę aby coś się tam zadomowiło.Jeśli ludzie siadający przy tych domkach zwracają uwagę na to co tam lata i co do domków wlatuje,to mogą nabrać przekonania,że akcje się takie nie sprawdzają. Czyli,krótko mówiąc, naciągają ludzi na kasę...
Oprócz lawendy nic tam ciekawego dla pszczół nie ma.
http://www.nto.pl/wiadomosci/opole/art/ ... ,id,t.html
http://www.nto.pl/wiadomosci/opole/art/ ... ,id,t.html