Tu na razie jest ściernisko...

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Też uwielbiam jaśminowce, szczególnie pełne, może dlatego mam aż cztery :D kiedy kwitną, są po prostu zjawiskowe ;:170

Niestety wtorek okazał się pochmurny i senny, a że jestem meteopatką to mogłabym paść i zasnąć ;:41
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Mam jakieś problemy z napisaniem u Ciebie, co chcę to zapomnę ;:306
Azalia bardzo mi się podoba,trzymam kciuki ;:215
Na fotografii to miskant Gracimilus? Będę kupować i się rozeznaję w mojej wiedzy na temat odmian :lol:
Ten pełny jaśminowiec jest przepiękny ;:167 W tym roku też będę mieć już cztery, jeden rośnie a trzy zamówione ;:215
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Malwinko, też jestem meteopatką i też dzisiaj ciężko mi się żyje. Właśnie się zastanawiam, czy nie zamknąć komputera i nie pójść wcześniej do ;:41
Jaśminowiec śliczny. ;:63 Lubię zapach jego kwiatów, ;:333 ale na działce mieć nie mogę, ;:185 bo M jest na niego uczulony. ;:145
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Tulap, to inna trawka. Próbowałam znaleźć jej nazwę ale sadziłam wtedy dwie i jej nazwa zaginęła ;:131 jak znajdę nazwę to wstawię fotkę z nazwą :D
Powodzenia w uprawie jaśminowców ;:215

Lucynko, wiele osób jest meteopatami, a sama pogoda działa przecież na wszystkich :)
Szkoda że Twój M jest uczulony na jaśminowce, pozostaje tylko oglądanie ich na fotkach i z daleka. Jak znów zakwitną, to porobie fotki specjalnie dla Ciebie :wink:
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Dziękuję, Malwinko! ;:196 Już się cieszę! :tan
Gdyby jeszcze zapachy udawało się przemycać.....
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Witajcie w to niedzielne popołudnie!
Dzień chyli się już ku końcowi - niestety - patrząc na to, że ;:3 już za około godzinę pójdzie ;:41
No nic, na długie dni przyjdzie mi jeszcze poczekać... :)
Na razie mogę się pochwalić tym, że z jakiegoś powodu przestałam mieć dostęp do wrzucania tu obrazków z dysku na którym do tej pory pracowałam :evil: Tak, wiem, można z fotosika, ale ja z natury trudno się przestawiam na nowości, a jakoś jeśli chodzi o nowe portale to już wcale nie mam zaufania więc na jakiś czas ja widać zamilkłam (choć to nie znaczy że mnie tu nie było :wink: )
Z bardziej przyjemnych rzeczy mogę się pochwalić, że posiałam lawendę (to jakiś czas temu, ale że wschody zajmują do czterech tygodni, to na razie kiełków nie ma - takie sianie długodystansowe :D - w sumie dobrze, bo mam niewiele miejsca z dobrym oświetleniem więc póki nie ma zielonych siewek to i kłopot mniejszy z wystawą słoneczną, tym bardziej ostatnio, kiedy słońca nie było za wiele ;:145 ) A w ten weekend zasiałam rojniki (nie wiem co z nich będzie, bo raz: to mieszanka; a dwa: nie wiem jeszcze w jakim miejscu je posadzę, te najmniejsze pewnie znajdą miejsce w dołkach na murku, a większe? Zobaczymy! <ach ten dreszczyk niepewności ;:215 >) Posiałam też jeżówkę white swan z własnych nasion ;:333 i po raz kolejny orliki, choć nie wiem, czy mają jeszcze siłę kiełkowania. Z orlikami próbuję już od dwóch lat i jeszcze żadna roślinka nie przetrwała do kwitnienia ;:222 jakieś fatum, jak w tym roku nic nie wyjdzie to daję za wygraną (to znaczy kupię sobie już kwitnącą sadzonkę ;:306 )
Mama w tym czasie serfuje po sieci i szuka pomysłów na ścieżki, chwilami mam wrażenie, że chce wszystkie wybrukować betonem stylizowanym na drewno albo zwyczajnie kamieniem, a ja na razie nie potrafię sobie wyobrazić na tym metrażu długich ścieżek, które rozgrzane słońcem w gorące dni będą parzyć w stopy nawet przez podeszwy butów :? , choć pewnie coś by się bardziej utwardzonego przydało, bo trawnikowi daleko do wimbledonu a ja dostaję alergii na widok kosiarki ;:224

I tak dzień mija... pozdrawiam ;:4
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Orliki nie wschodzą? No to coś jest nie tak. U mnie same się sieją i jeszcze dopomagam w doniczkach, wrzucam i po trzech dniach są. Może przemrożone muszą być?
Ścieżki to może zrób z jakichś roślin zadarniających, co nie kwitną zbytnio, żeby pszczoły nie latały? Karmnik ościsty ?
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12112
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Malwinko u mnie też kora fruwała, a teraz po pięciu latach już spokojniej. ;:215 Czas szybko płynie i krzewy niedługo osłonią ci działkę. Czekamy na kiełki lawendy. ;:65 Jak pierwszy raz siałam, wzeszło prawie 100%. ;:108 Może najlepiej wysyp nasionka orlików prosto do gleby, tuż po zbiorze nasion. U mnie sieją się same co roku. Mam tylko niebieskie i różowe zwykłe, mogę pozbierać nasiona latem. Jak odmianowe przeżyją, to też zostawię na nasiona. Z mamami to ciężko się negocjuje, wiem coś o tym. ;:306
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Tulap, orliki nie tyle nie wschodzą co nie dożywają sadzenia, albo ktoś mi po posadzeniu je wyrwie, bo myślał, że chwast... ;:223 A nie wiem czy mają siłę kiełkowania, bo nasionka dostałam dwa czy trzy lata temu, czy wzejdą dowiem się za parę dni, bo że wzejdą w dobę to nie wierzę :D

Soniu, moja pierwsza posiana lawenda wzeszła w ok. 60%, ale do dziś dotrwały tylko dwie sadzonki (choć całkiem duże już są :D ) u mnie przetrwają tylko najsilniejsze rośliny, nie tylko ze względu na wygwizdowo, ale też na ilość czasu jaką mogę im poświęcić w ciągu dnia ;:131 Niemniej wciąż próbuję :D
Negocjacje są czasami ostre i zacięte niemal jak walka na froncie :D
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Malwinko, orliki sieję w maju na rozsadniku lub w inspekcie, sadzę na miejsca stałe jesienią, wiosną już kwitną. ;:333
Nigdy nie siałam w innym terminie, bo kiedyś przeczytałam w jakimś czasopiśmie ogrodniczym, że tak właśnie należy uprawiać orliki z nasion.
Tobie życzę sukcesów w uprawie orlików, lawendy i wszystkich innych roślinek. ;:108
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Lucynko, ja kiedyś przeczytałam, że jeśli chce się mieć kwiaty jeszcze w tym samym roku to trzeba je zasiać wcześniej (a może to było a propos żagwinu...? ;:224 ) w każdym razie u mnie "na rozsadniku" nic nie przetrwa, jak nie psy, to niszczy... znaczy nieuważne zapędy domowników z łopatką ;:306 tylko jeśli roślina będzie dużą sadzonką z kwiatkiem ma szansę przeżyć (przynajmniej tak mówią moje ogrodowe statystyku :D )
Lawendy potrzebuję dużo, bo ją uwielbiam a nawet moja Mama chce ją widzieć w kilku miejscach w przszłym roku na nowych rabatach :wink:
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Moje orliki sieją się same zupełnie o to nie proszone. Co prawda od lat ich nie miałam, ale w ubiegłym roku kupiłam sobie kilka. Przy odmianowych tego nie zauważyłam, ale żółty, zresztą śliczny, miał już na jesieni kilkadziesiąt siewek. Musiałam je pielić, bo za bardzo się panoszyły. Mam nadzieję, że zimę przetrwały. Poprzednie orliki mnie wkurzały rozsiewaniem się, dlatego teraz wszystkim oprócz żółtego, obrywałam nasienniki zanim dojrzeją. Tak samo robię z ciemiernikiem, bo mam później milion siewek.
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Iwonko, miałaś szczęście jeśli twoje orliki się rozsiewały, ja jeszcze tego nie doświadczyłam :D podobnie jak z ciemiernikami, mam dwa, rosną sobie dobrze, ale nie zauważyłam, żeby się rozsiewały :( może na wiosnę coś się pojawi :wink:

Zauważyliście jak dziś ciepło było? U mnie do tego pełno słońca ;:138 nawet teraz miło było wyjść z pracy
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

Witajcie w ten słoneczny dzień :wit
Przynajmniej u mnie i w tej chwili, słoneczny :wink:
Wczoraj miałam już dość tej zimy i wyszłam ogarnąć trochę ogród, bo podczas zimy korzystały z niego tylko zwierzaki :? Za to udało mi się znaleźć trochę oznak tego, że zimą już powoli odchodzi :D
Obrazek

Udanej Niedzieli ;:167
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Tu na razie jest ściernisko...

Post »

No patrz, a moja zima jeszcze odchodzić nie chce. ;:124
Malwinko, na mojej działeczce jeszcze ani jeden nosek się nie wychylił, ;:185 natomiast woda i błoto opanowały wszystkie rabaty i ścieżki między nimi. ;:145
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”