Ogród za borem - Danio

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Jeśli idzie o jabłonie zaczynam dochodzić do tego samego wniosku, co ty.
A okrywowe łososiowe zamierzasz zamienić w parkowe, czy nie?
Co do oprysku, przekonałaś mnie, będę zbierać listki, ale na wiosnę chyba popryskam.
A tego ogrodzenia masz długi pasek do obsadzenia pnączami?
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Madziu te łososiowe posadziłam u stóp wyższych angielskich, więc mam nadzieję, że będą rzeczywiście okrywowe.
Betonowy płot jest bardzo dłuuugi. Mam na działce klęskę urodzaju winobluszcza, więc nie byłoby kłopotu z sadzonkami, ale to pnącze jest bardzo ekspansywne - boję się co będzie za kilka lat i co na to sąsiad.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Dorotko, nie chcę się straszyć, ale róża okrywowa, wcale nie oznacza, że się płoży przy ziemi poczytaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18559 i ta zgodnie z opisem flasha powinna mieć 1,7. Ja chcę z niej mieć duży krzak.
Co do ogrodzenia to jak jest takie duże to możesz na nim poszaleć. Sukcesywnie kupować i komponować różne ciekawostki. Ja niestety na moja siatkę nie mogę za wiele puścić, bo jest to dość słabe i stare ogrodzenie.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

A ja sadzę stare odmiany jabłoni, bo tylko te mi smakują :wink:, a najbardziej koksa pomarańczowa.
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Madziu stokrotne dzięki za ostrzeżenie. Gdyby nie Ty miałabym problem. Przesadziłam łososiową w inne miejsce. Potem byłoby trudno.
Jeśli chodzi o betonowy płot, to rzeczywiście mogę próbować z różnymi roślinami. Najprościej, ale nie najciekawiej byłoby obsadzić szpalerem iglaków. To jednak nie w moim stylu. Może bluszcz, z tym że on na początku rośnie bardzo powoli.

Mag koksa pomarańczowa rośnie już od 2 lat, ale jeszcze nie owocowała. To też moje ulubione jabłka. Jeszcze z dzieciństwa.

Chyba już ostatnie dalie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Byłam wczoraj zdumiona, że jeszcze ich nie dosięgły przymrozki, bo wokół mojego domu było biało od szronu. Działka widocznie leży w cieplejszym miejscu, choć to tylko 6 km
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Witaj Danieczko......efekty będą jeśli potraktujesz wszystkie sadzonki jak słabiznę wyjętą spod klosza :lol:

o mikoryzie pisała Hanka, owszem pomocna ale przy nawozeniu naturalnym!,rozdęte mineralnymi tkanki zwłaszcza u młodych sadzonek to pewne choroby grzybowe i wszelkie plagi :x

w 1 sezonie róze koniecznie trzeba opryskać profilaktycznie w maju i bardzo umiarkowanie nawozić......szczepić tylko 2 latki!

u mnie dalie jeszcze kwitną chociaz deszczowo......chyba w tym tygodniu je wykopię i wyslę paczkę
pecherznica jest maleńka :o ale zdrowa :D .......a chcesz białe astry bylinowe wysokie?

cmokasy Obrazek
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Nie mam białych wysokich, więc chętnie.
Dalie prześlę, jak przymrozek zakończy sezon, napisz, co jeszcze chciałabyś.
U mnie ostatnio też ciągle pada, ale myślę, że pomoże to naszej "słabiźnie" w ukorzenianiu.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
x-o-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1042
Od: 3 cze 2007, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witaj Dorotko . Bardzo kwieciście jeszcze u Ciebie na działce.
Też jestem za starymi odmianami jabłoni. U nas są jabłonie, które mają po 20-30 lat i też już je trzeba wymienić ale właśnie na stare odmiany . Zastanawiam się czy te odmiany to szukac w szkółkach? Muszę pomyśleć ale w przyszlym roku.
U nas też ostatnio pada i leje i jedną noc było -2 stopnie. Krótko mówiąc- zimno.

pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Ogród za borem - Danio

Post »

Dorotko, jak dla mnie najprzyjemniej jest jeździć po szkółkach i szukać jakiś rarytasków, jak kupisz kilka pierwszych dobierasz do nich resztę (wielkością, kwitnieniem itd).
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogród za borem - Danio

Post »

Ewuś dobrze, że przełożyłaś nasadzenia na wiosnę, bo jesień w czarodziejski sposób się nam skróciła. Do mnie nie doszły jeszcze wszystkie zamówione drzewka i teraz się boję, że zmarzną po drodze. Na stare odmiany zdecydowałam się głównie z powodu niechęci do chemii.

Madziu ja niestety nie mam czasu jeździć po szkółkach, najwięcej zakupów robię przez internet, najczęściej wszystko się zgadza, ale czasami niestety wciskają dziadostwo. Szczególnie często zdarza się to przy nasionach.
W okolicy mam kilka centrów ogrodniczych, ale ceny strasznie wysokie. Robię więc tak, że oglądam w sklepie a kupuję przez internet. Powiem jeszcze tylko na ucho, że z takiego sklepu rzadko wychodzę z pustymi rękami :wink: :lol:

Na poprawę nastroju jeszcze jesienne kolory

Obrazek

Perukowiec

Obrazek

Dwubarwne liście forsycji

Obrazek

Tak przebarwia się hortensja ogrodowa

Obrazek

I tulipanowiec
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Ogród za borem - Danio

Post »

Witaj Danieczko..............jak się uspokoi to wykopuję[ może jutro :roll: ] ........chwilowo NIC nie chcę bo Aura tak narozrabiała w smoczej że poza bukami i szpilkami[ ostrymi] zniechęciłam się do sadzenia czegokolwiek :(

nawet jelenie zwariowały i połamały mi prunusy :evil:

cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ogród za borem - Danio

Post »

Ostatnie dalie! Ale jakie piękne. Wszystko piekne. Szkoda, że już zima blisko. Ja chyba zwariuję bez ogrodu. Jak mnie za długo nie będzie, to znaczy, że mi odbiło, od ściany i może jestem chora????
Za oknem ciemno, zimno, pada deszcz, dzięki Bogu, że tylko deszcz, a ja jutro muszę jechać do Mamuśki do Opola. Już się boję :mrgreen:
Jak wrócę to dam znać że żyję.
Dobrej nocy, pa ;:3
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Re: Ogród za borem - Danio

Post »

Dorotko ja chciałam pięknie podziękować za chryzantemy są piękne , a żółty kolor widać z daleka o tej porze roku .Dziękuję Ci bardzo , bardzo mocno .
Wczoraj rozmawiałyśmy o Tobie z dziewczętami , oczywiście w samych superlatywach :lol:
Moje dalie też jeszcze w ogrodzie i kwitną , muszę poczekać na przymrozki .
Dorotko czy jak chryzantemy przekwitną to okryć je na zimę . O goździku kremowym dla Ciebie oczywiście pamiętam , i jak doczekamy szczęśliwie wiosny to oczywiście wyślę .
Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Ogród za borem - Danio

Post »

Ja o dalii i makach też pamiętam :lol: , ale czekam, aż karpa troszkę podeschnie :roll:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogród za borem - Danio

Post »

Smokini, Stasiu jesienna zima chyba odchodzi, ale teraz zaczynają się przymrozki. Dziś rano po raz pierwszy skrobałam szyby w samochodzie. Krótki dzień nie pozwala mi jechać w tygodniu na działkę, z utęsknieniem czekam na sobotę.

Jadziu cieszę się, że chryzantemki rosną zdrowo.
Dobrze, że nie wiedziałam o waszych rozmowach bo piekłyby mnie uszy :lol: :lol:

Madziu nie spiesz się, do wiosny mamy czas :lol: Ja jeszcze nie wykopałam dalii, mam nadzieję, że im się nic nie stało

Jeszcze kawalątko jesieni, pelargonia pewnie przemarzła, ale naszczęście zdążyłam zrobić zaszczepkę

Obrazek
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”