Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel

[brombiel]

Andrzej, Mateusz - widzę że zdania są podzielone co do Stapeli więc zwyczajnie zostanie tam gdzie jest, nie przypuszczam by kwitła w tym roku...ale...przezorny zawsze ubezpieczony
Mam ją od Phacops-a więc jeśli on miał ją od Ciebie to i moja jest dzieckiem Twojej rośliny
Zakupy udane i to bardzo
Nazwa tej rośliny kojarzy mi się przede wszystkim z moim ulubionym autorem książek, których też mam sporo więc jestem mega zadowolona i jeszcze ten kwitnący żółty...pełne zaskoczenie i radocha

Epiphyllum WC Clarc nic tylko w wiadomym miejscu postawić

Tak WC...albo...biblioteka...np. "Odyseja kosmiczna" lub inne książki tego autora...ma bardzo podobne nazwisko CLARKE...tylko to WC...pewnie by mieć wybór...albo osoba która nadała nazwę lubiła czytać w wiadomym miejscu

Swoją drogą ciekawe jaka jest geneza nazwy tej rośliny...przypuszczam że została nazwana na cześć muzyka który dokładnie nazywa się tak jak roślina W.C. Clark

Zaglądam,podziwiam i czekam na piękne kwiaty Epiphyllum .
Ilość jaką zgromadziłaś tych pięknych roślinek robi wrażenie..........jak to wszystko zakwitnie ,to dopiero będzie bajka.

Ja też czekam... moje stare czerwone powinno kwitnąć pod koniec czerwca lub początek lipca ...chyba że za bardzo je przycięłam jesienią
Pozostałe muszą podrosnąć...

[koniczynka2014]

Przecudne epiphyllum i to z kwiatem Mam do nich słabość

[mrooofka]

Jako wielka fanka takiej muzki Pana W.C. Clark dodaje na listę ulubionych muzyków... miejmy nadzieję, że razem z Lovley melody stworzą niezły duet

[brombiel]

Przecudne epiphyllum i to z kwiatem Mam do nich słabość

Dorotko jak widać na moim wątku...ja też mam do nich słabość...i to chyba bardzo delikatnie powiedziane

Jako wielka fanka takiej muzki Pana W.C. Clark dodaje na listę ulubionych muzyków... miejmy nadzieję, że razem z Lovley melody stworzą niezły duet

Magda duet będzie super /mam nadzieję/...ale może poszukajmy jeszcze innych muzyków...co o tym sądzisz kwartet, kwintet...mała orkiestra
Wiem jestem zdrowo kopnięta...powinnam się leczyć, ale na co

[mrooofka]

Pytanie pozostaje takie-czy chcesz się leczyć Wiesz prywatnie to drogo a z NFZtu poczekasz na wizytę więc choroba i tak sie rozwinie

[brombiel]

To poczekam...NFZ to dobra wymówka żeby się nie leczyć

[tesia39]

Agnieszko, nareszcie do ciebie dotarłam
Masz naprawdę sporo epiphyllum u siebie, jak wszystkie zakwitną to będzie niesamowita uczta dla oczu
No i moje ulubienice mammillarie , ech powdycham sobie do twoich, a potem uzupełnię moja kolekcję

[brombiel]

Tesiu witaj w mych progach
Rozgość się i czuj jak u siebie
Jak już zauważyłaś "Epi Ci u mnie dostatek" ...jak będą kwitnąć /za parę lat/ to warto będzie popatrzeć z pierwszego rzędu
Mammillarii też trochę jest, może wpadniesz na kawę i spojrzysz z bliska

[tesia39]

Agnieszko, bardzo chętnie przyjrzę się tym cudom z bliska

[brombiel]

A więc zapraszam, drogę znasz

[brombiel]

Kwiatki, a właściwie ich zapowiedź Rhipsalisa...






i widok ogólny rośliny...





widzę te małe pypcie już od jakiegoś czasu...ale nie spodziewałam się, że to pączki kwiatowe...gdy się zorientowałam dokładnie przejrzałam roślinę...i co najmniej kolejne dwa kwiatki już przekwitły, a ja ich nawet nie widziałam

[piasek pustyni]

Tak bywa...! Nie martw się, nie jedno kwitnienie przed Tobą teraz będziesz przynajmniej wiedziała, czego się spodziewać i czego szukać

[izary]

Nawet Rhipsalia kwitną? Wybacz, ale zupełnie nie znam się na tych kwiatkach, zawsze mi się kojarzyły z ,,patyczkami,, bo mam takie male sadzoneczki

[brombiel]

Te "patyczki" też kwitną, śmieszne małe kwiatki mają...

[brombiel]

Dawno nic nie pisałam, ale u mnie nic takiego się nie dzieje...a już na pewno nic nie kwitnie

Roślinki rosną, niektóre mają przyrosty, niektóre się wybarwiają...a ja latam z doniczkami i całymi stojakami od okna do okna...od ściany do ściany...
Powoli też szykuję miejsce bo obiło mi się o uszy, że latem kolejne Epiphilla przybywają...

Kilka aktualnych zdjęć