Danusia Mój ogród cz.4
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
W świetnej kondycji są Twoje żurawki, niestety moje po części poszły w drzewka i wczoraj je musiałam odmłodzić. Coś mi się to nie podoba, że po trzech latach są takie brzydkie. Danusiu czy ta polygalla jest mrozoodporna?
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Marysiu, szkoda że Twoje żurawki są niezdyscyplinowane, nie jestem w tym temacie specjalistką, ale może maja za wilgotne podłoże. Ja próbowałam od kilku lat z niepowodzeniem, dbałam, chuchałam i klapa, wiosną miałam drzewka, albo wcale nie miałam i zrezygnowałam .Te są u mnie z przypadku i jakoś nie mogłam sobie wyobrazić że jeden sezon wytrwają, wsadziłam w wolne miejsca, raczej suche, bo tam właśnie miałam trochę wolnego miejsca i ładnie sobie rosną. W lutym przesadziłam bo tu ładniej się prezentują i okazało się że miejsce bardzo dobre. Może swoje po prostu przesadź w nowe miejsce.
Polygala bardzo dobrze znosi mrozy, niestety bardzo wolno się rozrasta, a może u mnie miała złą miejscówkę, w lutym ją przesadziłam, widzę że dobrze zrobiłam, zaczęła rosnąć i wiąże kwiaty. Za to kalmia u mnie jakaś mizerna jest strasznie.
Polygala bardzo dobrze znosi mrozy, niestety bardzo wolno się rozrasta, a może u mnie miała złą miejscówkę, w lutym ją przesadziłam, widzę że dobrze zrobiłam, zaczęła rosnąć i wiąże kwiaty. Za to kalmia u mnie jakaś mizerna jest strasznie.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu właśnie sobie sprawiłam Błękitnego Anioła - jak on się sprawuje u Ciebie ?? i jaką ma miejscówkę ??
Moje żurawki też część w drzewka poszły - muszę ich przesadzić .
Moje żurawki też część w drzewka poszły - muszę ich przesadzić .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu przesadzam wszystkie wypiętrzone i oczywiście dzielę czyli odmładzam, jakoś od żurawek wolę żuraweczki
U mnie glina to jest mokro

U mnie glina to jest mokro

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ślicznie i kolorowo u Ciebie
no i dowiedziałam się jak się nazywa ten rózowo-niebieski--Miodunka , b. wcześnie kwitnie, nie wiedziałam
ślicznie





-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 5 mar 2015, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu, chciałam Cię zapytać o opryski OW, MW i HT. Chcę je stosować na warzywa naprzemiennie co tydzień.
Czy jak będzie padał deszcz to pomijam, czy czekam aż przestanie padać, pryskam i do następnego oprysku zachowuję 7 dni?
Jak Ty to robisz, napisz proszę jak krowie na rowie, bo niby wszystko już doczytałam, a jak się zaczynam zastanawiać, to mi takie czysto techniczne wątpliwości się pojawiają?
I jeszcze tak sobie myślę, żeby kwiaty też pryskać, zwłaszcza powojniki i róże. Czy tak samo jak warzywa, czy może z czegoś zrezygnować?
Czy jak będzie padał deszcz to pomijam, czy czekam aż przestanie padać, pryskam i do następnego oprysku zachowuję 7 dni?
Jak Ty to robisz, napisz proszę jak krowie na rowie, bo niby wszystko już doczytałam, a jak się zaczynam zastanawiać, to mi takie czysto techniczne wątpliwości się pojawiają?

I jeszcze tak sobie myślę, żeby kwiaty też pryskać, zwłaszcza powojniki i róże. Czy tak samo jak warzywa, czy może z czegoś zrezygnować?
Pozdrawiam :) Marzena
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Marysiu, jak się nie da inaczej to trzeba rozsadzać. Ja mam mały metraż, a i tak mam w różnych częściach ogrodu różną ziemię. Mam też kawałek z gliną. Tam mam trochę cegieł potłuczonych zakopanych, a w niektórych miejscach suporeks. Zależy co sadzę. Taki rodzaj drenażu. Jakoś trzeba sobie radzić. Czasem jak coś do przesadzenia jest to M psioczy że pełno gruzu w ogrodzie. Bywa że przy wykopkach całe wiadro wykopie i niech by spróbował wyrzucić.
Tereniu, wsadzałam błękitnego Anioła jesienią, a latem tak wyglądał.

A potem wymyśliłam zmiany i w ubiegłym roku nie chorował, ale szału nie było i znów przyszła pora na zmiany. Jest nowa rabata z trawami, tujami Teddy, i powojnikami. Tak jak na wyżej załączonym obrazku, Błękitny Anioł jest zadowolony ze zmiany, widzę ze sporo nowych pędów z ziemi wychodzi. Ziemię ma dobrą próchniczą, dobrze przepuszczalną i w tym miejscu czuprynę będzie miał w słońcu, ale nogi dobrze ocienione.
tak Karolinko to miodunka. Zaczęła kwitnąć jak jeszcze przymrozki były.
Marzenko. Pryskam na przemiennie, z założenia co 7 dni. Ale założenia to jedno a życie to drugie. Bywa że pryskam rzadziej. Opryski traktuję jako środki zapobiegawcze a nie interwencyjne. Zaczynając od wiosny ochronę, nie martwię się za bardzo że coś mi się przesunęło, kilka dni opóźnienia przy regularnym stosowaniu nie robi moim roślinom różnicy. Opryski pozostając na roślinie ok. 6 godzin zdążą się wchłonąć, przynajmniej częściowo, więc pryskam między deszczami, bo nigdy nie wiadomo jak długo potrwa pora deszczowa. Nie bawię się w wybiórcze opryski. ładuję pełen opryskiwacz i lecę po kolei. Drzewa, krzewy, Byliny, jednoroczne, warzywa.

Tereniu, wsadzałam błękitnego Anioła jesienią, a latem tak wyglądał.

A potem wymyśliłam zmiany i w ubiegłym roku nie chorował, ale szału nie było i znów przyszła pora na zmiany. Jest nowa rabata z trawami, tujami Teddy, i powojnikami. Tak jak na wyżej załączonym obrazku, Błękitny Anioł jest zadowolony ze zmiany, widzę ze sporo nowych pędów z ziemi wychodzi. Ziemię ma dobrą próchniczą, dobrze przepuszczalną i w tym miejscu czuprynę będzie miał w słońcu, ale nogi dobrze ocienione.
tak Karolinko to miodunka. Zaczęła kwitnąć jak jeszcze przymrozki były.
Marzenko. Pryskam na przemiennie, z założenia co 7 dni. Ale założenia to jedno a życie to drugie. Bywa że pryskam rzadziej. Opryski traktuję jako środki zapobiegawcze a nie interwencyjne. Zaczynając od wiosny ochronę, nie martwię się za bardzo że coś mi się przesunęło, kilka dni opóźnienia przy regularnym stosowaniu nie robi moim roślinom różnicy. Opryski pozostając na roślinie ok. 6 godzin zdążą się wchłonąć, przynajmniej częściowo, więc pryskam między deszczami, bo nigdy nie wiadomo jak długo potrwa pora deszczowa. Nie bawię się w wybiórcze opryski. ładuję pełen opryskiwacz i lecę po kolei. Drzewa, krzewy, Byliny, jednoroczne, warzywa.
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu ja z dziwnym pytaniem , w czym rośnie ta sałata , bo jakbym węgiel na zdjeciu widziała
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Moniko, pytanie nie jest dziwne, dobrze widziałaś. Węgiel drzewny z kominka.
http://magia-ogrodu.blogspot.com/2014/0 ... wanie.html
http://magia-ogrodu.blogspot.com/2014/0 ... wanie.html
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Czytałam już nawet o ściółkowaniu węglem brunatnym i nawet mi się to rozwiązanie podobało , ponieważ ma on naturalne pH i nie ulega rozkładowi a i kontrast na rabacie fajny , ciemna czerń z kolorem roślin . Popiół z kominka wsypuję do kompostownika i do skrzynek z warzywami , ale takim rozwiązaniem z węglem drzewnym -
to mnie zaskoczyłaś , ale to taki jak na grilla ? Czy specjalnie nie dopalasz drewna w kominku ?

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Jak wybieram popiół z kominka ro najpierw szczotka ( mam taką małą twardą) przegarniam i szufelką zbieram do wiaderka to co zostanie na ruszcie, czyli grubsze niedopalone kawałki,a resztę z pojemnika wysypuję na kompost. Przez jeden sezon grzewczy sporo tego zbieram. Może być taki na grilla, a jak mam swój to korzystam.
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu przepiękny ten powojnik. Muszę sobie sprawić takiego jasnego, delikatnego, zwiewnego. Śliczny jest
Ja popiół z kominka (z popielnika, bez większych kawałków) rozsypuję przez całą zimę na trawniku. Szczególnie w miejscach gdzie zauważyłam mech. Popiół jest zasadowy i ma korzystny wpływ na trawnik właśnie i warzywnik. Chyba pomaga bo mchu jakby mniej...

Ja popiół z kominka (z popielnika, bez większych kawałków) rozsypuję przez całą zimę na trawniku. Szczególnie w miejscach gdzie zauważyłam mech. Popiół jest zasadowy i ma korzystny wpływ na trawnik właśnie i warzywnik. Chyba pomaga bo mchu jakby mniej...

Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2

Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Aniu, z Błękitnego Anioła jestem zadowolona, rośnie wysoko i jest gęsty, mam jeszcze trzy inne, w ubiegłym roku słabo rosły, chociaż nie chorowały, ale już pięknie odbijają, jest nadzieja że będzie z nich pociecha. Czasem też sypię trochę popiołu na trawnik, zimą, ale zbyt gruba warstwa nie wpływa korzystnie, robi się śliska maź. U mnie tego popiołu jest sporo, musi zasilać kompost.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
A u mnie zima,
wszystko na biało zasypane, dobrze że rano agrowłókniną przykryłam sałaty, bo wszystkie były by lodowe 


- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu u mnie tez zima
Nie da się pracować w ogrodzie
życzę

Nie da się pracować w ogrodzie

