.....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Nie Misiu Ela pisze o skropieniu ścieżek gnojówką z wrotyczu . Poskrzypki nie tylko twarde ale bardzo ruchliwe i jak spadnie to wróci na roślinę
a i popatrz czy jajek nie złożyła na liściach od spodu 
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
..a nie wiedziałam że tak składa...jutro zobaczę...dziś dosłownie przekopałam rabatkę pod drzewem gdzie mam języczkę...nie znalazłam ślimaków...eksmisję zrobiłam fiołkom w liście poszły ..może tam jakaś paskuda chowała się... zobaczę jutro...żabkę zobaczyłam ale ucieszyłam się jak małe dziecko... 
..znikam dobrej nocy...
..znikam dobrej nocy...
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
...u mnie jest wrotycz i poskrzypka także...chodzę i na kamyczku się z nimi rozprawiam....
Maryś....a tych golasów ślimarów u mnie też nie brakuje.........
Maryś....po niedzieli podeślę.....
Maryś....a tych golasów ślimarów u mnie też nie brakuje.........
Maryś....po niedzieli podeślę.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Misiu ja dzisiaj takie niewielkie czarne robaczki skaczące znalazłam ... nie tylko ślimaki są i inni głodni
Pa
śpij dobrze!
Żabka to zje ślimaki
Krysiu ja bezlitośnie ścisk stosuję
a ślimaki zbieram i kurkom razem z dżdżownicami zanoszę
Dobrze Kochana jak będziesz miała chwilę
Żabka to zje ślimaki
Krysiu ja bezlitośnie ścisk stosuję
Dobrze Kochana jak będziesz miała chwilę
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Oj, bo jak ja wczoraj o tych leczniczych właściwościach wrotycza poczytałam to aż się zdziwiłam, że tak mało o nich słyszałam, czasami zrywałam żółte kwiatuszki ale nie wiedziałam, że to właśnie wrotycz. Leczy podobno wiele chorób: nowotwory, serce, skórne, pozwala pozbyć się pasożytów, suche bukiety odstraszają muchy, gnojówka zwalcza mszyce i odstrasza ślimaki i już nie pamiętam co tam jeszcze. Dlatego zamierzam spróbować wykorzystać go w ogródku. To takie ziele czarownic 
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Coś mi się z FO porobiło, litery takie wielgachne że oczy bolą.
U nas niebo się rozpłakało na dobre, zimno i bardzo boję się przymrozków, bo nie dość że robali jest w nadmiarze to jeszcze przymrozek dokończy
Mimo brzydkiej pogody, miłego dnia życzę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Elu lubię czarowne zioła i używam ich! ale muszę plantację wrotyczu założyć albo sobie skądś przywieźć
Oj więcej optymizmu Iwonko .....to połowę liter oddaj, bo ja dzisiaj mam maciupkie
A pamiętam rok z plagą ślimaków po tęgiej zimie, a poskrzypki i mszyce mam co roku. Wszyscy chcą żyć
Oj więcej optymizmu Iwonko .....to połowę liter oddaj, bo ja dzisiaj mam maciupkie
A pamiętam rok z plagą ślimaków po tęgiej zimie, a poskrzypki i mszyce mam co roku. Wszyscy chcą żyć
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu witam porannie,przymroziło u nas nad ranem ,boję się o roślinki,najbardziej o te nowe,
co z tym wrotyczem ,co to takiego i na co to
co z tym wrotyczem ,co to takiego i na co to
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu witam cieplutko bo zimno się zrobiło
Idę poczytać o tym wrotyczu - co to za ziółko
może też wykorzystam jak gdzieś znajdę .
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu

Idę poczytać o tym wrotyczu - co to za ziółko
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7982
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu na ślimaki to najlepsze są szpaki . Widziałam jak rozbijają ślimaki o kamienie , a najlepiej jest znależć gniazdo z jajeczkami przed zimą i zostawić je na ziemi to wtedy zmarzną .
Miłego dnia
Miłego dnia
Pozdrawiam Alicja
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Witaj Marysiu,wrotycz u mnie już duży,zresztą nazywa się "Wielka kępa ,ale może przywiozę nasionek ,to zaaklimatyzują się lepiej ,miałam nadrabiać zaległości w ogrodzie ,to mnie przyssało do laptopa
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu, W. kompletnie się nie przyłożył do rozpoznania śladu, rzucił tylko, że "to jakaś sarenka pewnie" a potem przystąpił do zachłannego kontemplowania Twojego skalniaka. Delosperma go otumaniła całkowicie
Również irysek ciemnofioletowy rzucił mu się na rozum ... Ma wątpliwość natomiast co do wcześniejszego zdjęcia z podpisem, że to macierzanka. Ponieważ nie wie jednocześnie, co to takiego, więc na tym zakończył wymądrzanie.
Ślimaki tępimy na razie mechanicznie, metodą kamienia tłuczonego. Potem przylatują sroki i pożerają wszystkie zwłoki (taki wierszyk wyszedł).
Ślimaki tępimy na razie mechanicznie, metodą kamienia tłuczonego. Potem przylatują sroki i pożerają wszystkie zwłoki (taki wierszyk wyszedł).
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu plantację wrotyczu to ja mam, nie bardzo tępię, ale do kwitnienia nie dopuszczam, koszę go i do beczki, jak chcesz to ukopię trochę i podeślę 
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu ja bym musiała siedzieć 24 godziny na dobę i to tałatajstwo zbierać, dzisiaj wyżarły dziury w łodygach lilii w połowie ich wysokości 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu, witaj...
Walkę mszycom wytoczyłam, bo wszędzie wredoty są... Nawet na liściach Irysów... Róże mi próbują wciąć i nawet im nie szkoda, że to nowe, dopiero posadzone...
Ze ślimakami też walczę, choć na razie delikatnie, a to popiół im posypię, a to piwo, jak pisałam wcześniej, a to piasku z solą, tylko tego ostatniego nie często, bo ukatrupiłabym rośliny...
A teraz jeszcze krecik zaczyna się pokazywać i choć pożyteczny, to muszę mu jednak wyznaczyć jego granice panowania...
Walkę mszycom wytoczyłam, bo wszędzie wredoty są... Nawet na liściach Irysów... Róże mi próbują wciąć i nawet im nie szkoda, że to nowe, dopiero posadzone...
Ze ślimakami też walczę, choć na razie delikatnie, a to popiół im posypię, a to piwo, jak pisałam wcześniej, a to piasku z solą, tylko tego ostatniego nie często, bo ukatrupiłabym rośliny...
A teraz jeszcze krecik zaczyna się pokazywać i choć pożyteczny, to muszę mu jednak wyznaczyć jego granice panowania...

