Górale z Andów - blabla cz. 3

Zablokowany
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Ja też zagłębiłam się w ten idealny porządek, urok siewek i pięknych roślin, ale pterokaktusy no po prostu powaliły mnie na kolana. Ogólnie cuda - kawał Twojego życia w jednej pigułce na kilku fotkach...Coś wspaniałego!
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Dziś miałem chwilę i pstryknąłem z ręki moje parodie.

http://www.lobivia.pl/!forum/09/link10.html

Zdjęcia nie są może najlepszej jakości ale coś na nich widać. To właściwie wszystkie parodie, jakie posiadam. Nie jest ich może dużo i wiele to jeszcze siewki ale nieco kwiatów są już w stanie dać. Może, w trakcie kolejnych wypraw, uda mi się jeszcze pozbierać więcej nasion innych gatunków parodii i kolekcja będzie się rozrastać. Dobrze, że mam znajomych, którzy radzą sobie z wysiewem tych roślin. Ja potrafię o nie zadbać dopiero powyżej 5mm średnicy.
Brakuje mi wielu parodii, zwłaszcza z Boliwii jak P.maxima, P.mairanana, P.gibbulosoides, P.formosa oraz sporej ilości argentyńskich, zwłaszcza z Quebrada del Toro. No i nie mam żadnej P.maassii.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Mam takie wrażenie, że parodie są u Ciebie na drugim miejscu, zaraz po lobiwiach :wink:
Ale ładne są, nawet bez kwiatów miło się na nie patrzy ;:333
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Na drugim miejscu, zaraz po lobiwkach to u mnie są echinopsy. Później chyba rebucjowate i trichocereusy. Lubię też akantokalicja oraz Eriosyce. Mam też komplet z rodzaju Pygmaeocereus (wszystkie dwa :wink: ), sporo orojek i nieco matukan z gatunku M.haynei. Parodie lubię, ale raczej kurduple z Argentyny. Te z Boliwii mniej mi się podobają i zabierają za dużo miejsca w kolekcji. Nie mniej mam ich sporo, bo odwiedziłem wiele ich stanowisk więc i materiał jakoś w kolekcji się znalazł.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20327
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

A dla mnie to piękna i bardzo wartościowa kolekcja - tym bardziej, że mamy podobne jak czytam gusta jeśli chodzi o parodie. ;:333
Dobrze piszesz, że te z wielkimi cierniami zabierają dużo miejsca w kolekcji i stąd ich u mnie na lekarstwo. :wink:
nie mam żadnej P. maassii.
Pewnie nie chciałeś mieć to nie masz. Bo ponoć to jest chwast i w każdym miejscu rośnie...
Jakoś mi się specjalnie nie podoba, też nie mam. :wink:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Brakuje mi wielu parodii, zwłaszcza z Boliwii jak P.maxima, P.mairanana, P.gibbulosoides, P.formosa oraz sporej ilości argentyńskich, zwłaszcza z Quebrada del Toro. No i nie mam żadnej P.maassii.
Wszystko w swoim czasie :wink:
A ta kolekcja co nam pokazałeś. Zrobiła na mnie oszałamiające wrażenie ;:333
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Za kilka lat będzie najlepsza kolekcja z Ameryki Południowej na świecie. I wszystko na kilkudziesięciu metrach kw :idea: Coraz więcej masz u siebie ciekawych roślinek i 100 % z zebranych przez Cb w naturze nasion :D Mistrzostwo świata jak dla mnie. Byłem kiedyś np Uhlig Kakteen ale tamto to masówka nic konkretnego a tu wszystko idealnie rozpracowane.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Dziś miałem szczęście wpaść na chwilę do kolekcji. Udało się zrobić fotki kilku siewkom z wyprawy do Argentyny z 2013 roku. Link do zdjęć jest tutaj: http://www.lobivia.pl/!forum/10/link1.html
Powoli kończę zbierać nasionka. Nie ma może tego jakoś bardzo dużo, bo raptem ~30 pozycji ale dla mnie wystarczy. Będzie co siać wiosną przyszłego roku.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20327
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Piękne, dorodne rarytasy. Co pisać - gratuluję takich roślin. ;:333
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Rosną sobie one powolutku. Dziś ukończyłem czyszczenie nasion. Poniżej lista. Nie jest tego dużo ale wystarczy na moje potrzeby. Będzie co siać wiosną.

TB668.1 Echinopsis ancistrophora fma. Alto de Medina, N of Villa Padre Monti, Tucuman, Argentina 1555m
TB521.3 Echinopsis spec. San Jose de Paredon, Tarabuco to Icla, Chuquisaca, Bolivia 2046m
TB637.1 Lobivia aurea v. sierragrandensis Bosque Alegre, NW of Alta Gracia, Cordoba, Argentina 1047m
TB098.1 Lobivia calorubra v. mizquensis Mizque, Cochabamba, Bolivia 2516m
TB488.1 Lobivia calorubra v. mizquensis Tintin, Cochabamba, Bolivia 2392m
TB492.1 Lobivia calorubra v. mizquensis Tintin to San Vincente, Cochabamba, Bolivia 2844m
TB499.1 Lobivia calorubra v. pojoensis Pasorapa, Cochabamba, Bolivia 2554m
TB822.1 Lobivia calorubra v. pojoensis E of Pasorapa, Cochabamba, Bolivia 2399m
TB388.1 Lobivia chrysantha Las Cuevas, Salta, Argentina 3243m
TB032.1 Lobivia chrysochete Rodeopampa, Salta, Argentina 3451m
TB109.1 Lobivia cinnabarina v. draxleriana Aiquile, Chochabamba, Bolivia 2641m
TB830.1 Lobivia cinnabarina v. draxleriana Mojocoya, Chuquisaca, Bolivia 2566m
TB125.1 Lobivia cinnabarina v. grandiflora Kochi, E of Presto, Chuquisaca, Bolivia 2572m
TB519.1 Lobivia cinnabarina v. grandiflora Zudanez, Chuquisaca, Bolivia 2814m
TB696.1 Lobivia haematantha v. amblayensis sobie of Amblayo, Salta, Argentina 2626m
TB376.1 Lobivia haematantha v. elongata San Jose de Escalchi, Salta, Argentina 2245m
TB379.1 Lobivia haematantha v. kuehnrichii Tintin, Salta, Argentina 2989m
TB381.1 Lobivia haematantha v. kuehnrichii Cachipampa, Salta, Argentina 3255m
TB393.2 Lobivia jajoiana v. elegans Tilcara, Jujuy, Argentina 2883m
TB552.1 Lobivia krahn-juckeri Turuchipa, Potosi, Bolivia 2347m
TB466.1 Lobivia maximiliana v. hermanniana Rinconada, La Paz, Bolivia 4002m
TB231.1 Lobivia pugionacantha Villazon, Potosi, Bolivia 3485m
TB585.1 Lobivia pugionacantha v. alberi 11km W of Tupiza, Potosi, Bolivia 3954m
TB594.1 Lobivia pugionacantha v. cornuta aff. Palqui to Chorcoya, Tarija, Bolivia 3797m
TB153.1 Lobivia rauschii Mischka Pampa, Chuquisaca, Bolivia 3289m
TB700.1 Lobivia saltensis v. zapallarensis Ovejeria, Cachipampa to Mina Don Otto, Salta, Argentina 3171m
TB257.1 Lobivia tegeleriana v. puquiensis El Vado, W of Puquio, Ayacucho, Peru 3740m
TB861.1 Lobivia tiegeliana Cuesta de Sama, Erquis, Tarija, Bolivia 2323m
TB872.1 Lobivia tiegeliana fma. peclardiana N of Yesera, Tarija, Bolivia 2451m
TB708.1 Lobivia tiegeliana v. cinnabarina Iruya, Jujuy, Argentina 3240m
TB866.1 Lobivia tiegeliana v. flaviflora Angostura, Tarija, Bolivia 1700m
TB862.1 Lobivia tiegeliana v. pusilla Padcaya, Tarija, Bolivia 1982m
TB190.1 Lobivia variispina Tres Cruces, N of Iscayachi, Tarija, Bolivia 3431m
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20327
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Widzę tu kilka naprawdę mnie interesujących pozycji ale to długo (za długo) czekać aż wysiejesz, wypikujesz i one urosną... Mimo wszystko będę im (roślinkom) szczerze kibicował aby ładnie kiełkowały i potem dobrze rosły. :wink:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Maluchy wyglądają naprawdę uroczo. A kolejna wielka armia wstanie na nogi już wiosną :D
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Oglądam dane klimatyczne dla wyższy partii Andów i przyznam ze zgłupiałem.....
Przykładowo Oroya
http://en.climate-data.org/location/27784/
Średnia roczna temp jest porównywalna a kto wie czy nie niższa niż u nas.... to ok wynika z wysokości. Blisko równika to w skali roku nie ma wielkich wahań. Cechą klimatów górskich są znaczące różnice w temperaturze dnia jak i nocy i to widać na wykresie dobowej amplitudy... przez prawie pół roku nocne spadki poniżej 0 to nic niezwykłego. Więc to jest jasne typowy kontynentalizm....

Jednak ilość opadów która jest taka sama w zasadzie jak u nas to mnie zaskoczyło... Opady takie "surowe" same w sobie nie są czynnikiem do oceny suchości klimatu. Jednak w odniesieniu to temperatury już tak. Średnie opady jak i temperatura są w zasadzie podobne jak u nas. Nawet biorąc poprawkę na to, że u nas niskie opady występują u nas w czasie zimy kiedy nie ma wegetacji i wręcz jest retencja, to jednak jest to zaskakujące. Co takiego "nie gra" z tymi opadami czyżby chodziło o 1-2 burze w skali miesiąca które "wyczerpią" norma miesięczną. Całość szybko spłynie i jedynie doliny zaznają trochę wody na dłużej bo z gór szybko zleci?
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Oroya nie jest typowym kaktusowym miastem. Wokół tego rejonu kaktusy praktycznie nie rosną. Jeśli nawet coś uda się tam znaleźć to muszą być to skały, które nie zatrzymują wody i tylko niektóre kaktusy mogą na nich się rozwijać. Rosną tam bardziej odporne na wilgoć austrocylindropuncje no i może jakieś orojki, które także dobrze czują się na dużych wysokościach i większa wilgoć podłoża nie jest im grona. Generalnie Peru jest mocno inne od zarośniętej kaktusami Boliwii i Argentyny. W Peru bardzo dużo zależy od wysokości. Im wyżej tym opadów więcej i na wysokości powyżej 4000m jest już bardzo wilgotno. Lokalnie trafiają się nawet górskie bagna, mają one swoją nazwę, której oczywiście nie pamiętam. Rejony kaktusowe to pojedyncze doliny, gdzie ukształtowanie terenu powoduje zmniejszenie opadów oraz doliny rzek, gdzie jest bardziej sucho niż wysoko w górach. Także na nieco mniejszych wysokościach po zachodniej stronie Andów jest mniej opadów i tam rosną kaktusy. Nad samym oceanem jest już totalna pustynia i tam rośnie dużo ciekawych kaktusowatych, w tym islajki, pymeocereusy i sporo kolumnowców.
Kaktusowo w Peru jest np. w Ayacucho:
http://en.climate-data.org/location/3399/
W Cuzco, choć jest tam mocno wilgotno:
http://en.climate-data.org/location/1016/
I na przykład w rejonie Nazca, choć trzeba jechać nieco powyżej miasta, bo niżej właściwie nie pada i nawet kaktusy nie rosną.
http://en.climate-data.org/location/764107/

Lepiej widać typowy kaktusowy klimat w Boliwii w takich kaktusowych eldorado jak Cochabamba:
http://en.climate-data.org/location/3851/
Tupiza:
http://en.climate-data.org/location/31874/
Czy cudowna Culpina, gdzie kaktus rośnie na kaktusie:
http://en.climate-data.org/location/717476/

I dla przykładu jeszcze Argentyna, np. Famatina:
http://en.climate-data.org/location/19876/
lub moja ulubiona Tilcara:
http://en.climate-data.org/location/19762/

Wydaje się, że dla tych wszystkich bardzo kaktusowych rejonów charakterystyczna jest prawie półroczna zupełna przerwa w opadach. To klucz dla sukcesu kaktusów. Inne rośliny nie są w stanie tego przeżyć. Druga ważna kwestia: ujemne temperatury nie utrzymują się zbyt długo tak by podłoże i korzenie nie przemarzły.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Górale z Andów - blabla cz. 3

Post »

Ujemne temperatury są tylko przez w okresie nocy a i to w niewielkim zakresie, nie ma więc mowy o klasycznym mrozie, czy zmarzlinie. Grunt w ciągu dnia wystarczająco się nagrzeje a wraz z nim roślina by nie zamarzła. W części stanowisk pora deszczowa jest porównywalna z naszym lipcem
http://pl.climate-data.org/location/4531/
Tak więc bez obaw można trzymać większość pod słońcem jak leci. Nasz klimat jest chyba w okresie wegetacji dla górali całkiem niezły. W rejonie śródziemnomorskim poza górami chyba nie bardzo wychodzą lobivie.
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”