Joasiu,ten intensywnie niebieski przetacznik ma koło 60-70 cm ,nie znam odmiany
Stasiu,na pewno warto zrobić te kompoty ,widziałam u Ciebie agreścik ,a on w kompocie daje rewelacyjny, niepowtarzalny smak,jak je zrobisz to już nic innego nie będziesz chciała pić,przetacznik biały rozmnożę dla Ciebie
Aniu,to jest przetacznik wirginijski "Alba",a kompoty warto zrobić bo są rewelacyjne w smaku,w żaden sposób nie uzyskasz takiego smaku jak z tych surowych owoców,pozdrawiam
Gosiu,mogłaś zostawić te nasienniki,chyba że późno obcięłaś i nasiona zdążyły dojrzeć,dobrze że zostawiłaś kawałek łodyżki
Gosiu -perdii,pozdrawiam
Ewuniu,kompociki zrób bo pyszne,biały przetacznik niższy wsadziłam dopiero w zeszłym roku,i razem z niebieskim i różowym i nie wiem które będą białe,ale jak zakwitną to chętnie się z Tobą podzielę,ale po kwitnieniu,bo ten przetacznik biały ,który jest na zdjęciu jest wysoki około150 cm,pozdrawiam
Marysiu,ja okryłam tylko gałązkami,jak nie przetrwa to trudno, pożyczę sobie od Ciebie
Sylwio,dzieciaki bardzo lubią ten kompot z jabłek ja natomiast uwielbiam z agrestu,malin,czarnej i czerwonej porzeczki,każdy w domu lubi inny,chociaż piją wszystkie,jak wnuk miał komunię w tamtym roku i do lokalu przywiozłam różne kompoty 20 szt ,podano ich w dzbankach po obiedzie to goście nie mogli się nadziwić że takie pyszności piją ,po prostu ich brakło,miło Sylwuś że podobają się kwiatuszki,myślę ze ta zima ich nie przetrzebi ,u nas zapowiadają na dzisiaj w nocy -16,pozdrawiam

,zaraz odpowiem na pw
