Za oknem resztki śniegu na trawnikach i 1 st.C , nocka była nieprzespana
Ładne słoneczko przyświeca !
Ewciu - magnolii nie masz???
Musisz kupić jak nic 
! 
O zimowanie Ci chodzi ? a uprawiałaś już?Moja ma pewno 5 lat i jej nie okrywałam nigdy.Ma się dobrze!Też na nią"chorowałam" kilka lat ,aż się skusiłam i nie ukradli choć sąsiadom kilkakrotnie krzaczki znikały . A moja w formie drzewka jest i blado różowa ,może się nie podobała nikomu...a ona cudna jest ,delikatna, porcelanowa i odporna!A prognoz długoterminowych nie śledzę bo nie lubię czczej gadaniny...
Raz tak raz siak ...to nie dla mnie! Będzie jak ma być ... 
Ewciu w - santolina jest ładna tylko lubi się pokładać, trzeba ją przycinać a wtedy kwitnie słabo choć kwiatuszki niezbyt urocze ale kolorek ładny słoneczny i jako kontra dla lawendy fajnie się komponuje .Ma ciekawy, kamforowy ? zapach.
Krysiu - no moja nie polubiła....ale na tej podstawie nie można wnioskować,że nie lubi przesadzania , może niezbyt była doglądnięta , u mnie gleba sucha i przepuszczalna ale sadzonkować ją jak lawendę można , kiedyś rozdałam sadzonki bo ja jak mam czegoś 2 to jedno oddaję
.Kwiaty nie ciekawe to fakt ale kolorek ma ładny i nawet jak się rozłoży na rabacie to przynajmniej chwasty nie rosną ! 
Cieszę się, że Ci się mój mix podoba!Musimy sobie umilać ten czas nieaktywności ogrodowej .
