Cukinia,kabaczek - uprawa cz.2
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Co do temperatury nie jestem pewna, bo nie robiłam nigdy rozsady dyniowatych, ale lepiej osobno je posadź, bo cukinia bardzo źle znosi przesadzanie i może to odbić się na terminie w jakim zaowocuje (tzn mimo rozsady, może zaowocować w terminie zbliżonym co przy siewie do gruntu), po prostu odchorowuje naruszenie korzeni.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja cukinii nie robię rozsad. W zeszłym roku owocowały tak samo jak te siane do gruntu.
Zależy też jaka to cukinia? Niektóre są krzaczaste, inne się płożą. Czy docelowo pójdą do gruntu?
Zależy też jaka to cukinia? Niektóre są krzaczaste, inne się płożą. Czy docelowo pójdą do gruntu?
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Gdyby nie ślimaki też siałabym prosto do gruntu. Ale to towarzystwo tak się panoszy w moim ogrodzie, że w zeszłym roku wszystkie dyniowate, fasolę, ba nawet słoneczniki wszystko miałam z rozsady.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja też zawsze siałem do gruntu ale odkąd w zeszłym roku posiałem i myszy wyjadły mi nasiona, później drugi raz siałem i to samo to dałem sobie spokój z siewem do gruntu i sadzę rozsadę. Ale mi potrzeba zaledwie 5, maksymalnie 10 krzaczków.
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja będę znowu robić ślimakom barierę z trutki. Zresztą u mnie mimo iż ich ogrom to wolą np pomidory obgryzać ;S Cukinie, ogórki, fasola to śmietka się panoszy. Ale mam więcej nasion zwykłych cukinii, by nie musieć robić rozsady. No i na ślimaki to można je zasiać i przykryć np butelkami.
Re: Cukinia - uprawa cz.2
ja siałem cukinie rok temu 2x i dopiero za trzecim mi wyrosła....nie przebiła się
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Albo i śmietka. Jak nie wschodzą warto wygrzebać sprawdzić co się dzieje. Najlepiej trafić z siewem, gdy nie ma larw. W zeszłym roku zostawiły cukinie w spokoju.
Może nie usunie tego nikt jako reklamę:
http://www.poradnikksiezycowy.pl/2015/0 ... owa-w.html
Po 20 maja to pierwsze pokolenie śmietek już jest dojrzałe, kolejne już nie są takie "mocne". Warto zostawić kilka nasion cukinii właśnie na taki dosiew.
Może nie usunie tego nikt jako reklamę:
http://www.poradnikksiezycowy.pl/2015/0 ... owa-w.html
Po 20 maja to pierwsze pokolenie śmietek już jest dojrzałe, kolejne już nie są takie "mocne". Warto zostawić kilka nasion cukinii właśnie na taki dosiew.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Jakie odmiany planujecie w tym roku? Bo ja zostanę przy żółtej Atenie ale nie mogę się zdecydować na jakąś zieloną.
Pozdrawiam Paweł
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Cukinia - uprawa cz.2
pawelp1320 co niektórzy pisali, że pasiaste są smaczniejsze od zielonych, ja dopiero będę w tym roku testować wszystkie (zawsze miałam sorayę), jest stwierdzenie że long white bush/ lebanese jest dobra na pamięć (tylko jest płożąca).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
long white bush/ lebanese nie wiem czy to nie kabaczek (kabaczki i cukinie to podobno jedna rodzinka). U mnie jej niestety nie ma w sprzedaży, pewnie znowu Złoty Ceppelin będzie.
Mi np pasiasta bardzo w leczo smakuje, zielona jako konserwowa, kabaczki to pod każdą postacią (takie wyrośnięte) są twardsze od zielonej cukinii. Młode cukinie to i na surowo mój podjada.
Mi np pasiasta bardzo w leczo smakuje, zielona jako konserwowa, kabaczki to pod każdą postacią (takie wyrośnięte) są twardsze od zielonej cukinii. Młode cukinie to i na surowo mój podjada.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Alyaa tak to kabaczek, mimo że jest również opisywany jako cukinia (jedna rodzinka - dyniowate
). Ja ogólnie na próbę będę mieć kilka odmian, jak wyłoni się jakiś faworyt to będę w przyszłości go uprawiać, a tak to w tym sezonie dla urody żeby leczo kolorowo wyglądało
, bo przetworów nie robię.
"Na jednym krzaczku powinny dorastać nie więcej niż 3-4 owoce ? przerywanie wykonujemy gdy owoce, które chcemy pozostawić na roślinie dorosły do wielkości około 10 cm."
Znalazłam taką informację na stronie z nasionami, czy wszystkie płożące tak trzeba traktować? pierwsze o tym słyszę, czy ktoś już to praktykuje i może powiedzieć o tym coś więcej?


"Na jednym krzaczku powinny dorastać nie więcej niż 3-4 owoce ? przerywanie wykonujemy gdy owoce, które chcemy pozostawić na roślinie dorosły do wielkości około 10 cm."
Znalazłam taką informację na stronie z nasionami, czy wszystkie płożące tak trzeba traktować? pierwsze o tym słyszę, czy ktoś już to praktykuje i może powiedzieć o tym coś więcej?
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie z odmianami kabaczka ciężko. A to moje ulubione - nie są takie miękkie w zupie/leczo. Cukinie znowu plus taki, że pokrój krzaczasty. No i cukinie się krócej przechowują.
Okrągłe mi nie do końca podeszły. Dlatego w tym roku ich nie będzie. Ale do ogrodniczego po nasiona kabaczka dopiero idę to się jeszcze może sporo zdarzyć
Okrągłe mi nie do końca podeszły. Dlatego w tym roku ich nie będzie. Ale do ogrodniczego po nasiona kabaczka dopiero idę to się jeszcze może sporo zdarzyć

Re: Cukinia - uprawa cz.2
A ja miałam bardzo dobre i plenne kabaczki, nasiona przywiozłam z Białorusi. Kabaczków było zatrzęsienie, a tylko 3 krzaki. Te, które mi zupełnie zdrewniały, tzn. całkiem dojrzały i zrobiły się beżowe, miałam przez zimę jako ozdoba, ale ostatnio wywaliłam na kompost, sobie zostawiając kilka nasion. Ale jakby ktoś był bardzo chętny, to mogę je jeszcze wydłubać, bo kabaczki wrzuciłam takie całe, pewnie środek nie zgnił, to było jakoś tydzień temu.
Oprócz jedzenia na bieżąco, doskonałej ikry z kabaczków, robiłam z nich przetwory takie, jak z cukiń. Czuć, że sałatki są jakby bardziej jędrne, chrupiące, ten kabaczek jest bardziej treściwy niż cukinia, mój mąż woli jego niż cukinię.
Nie wiem co to za odmiana, są bladozielonkawe, a takie zupełnie stare i dojrzałe przechodzą w żółto-słomkowy beż.
Oprócz jedzenia na bieżąco, doskonałej ikry z kabaczków, robiłam z nich przetwory takie, jak z cukiń. Czuć, że sałatki są jakby bardziej jędrne, chrupiące, ten kabaczek jest bardziej treściwy niż cukinia, mój mąż woli jego niż cukinię.
Nie wiem co to za odmiana, są bladozielonkawe, a takie zupełnie stare i dojrzałe przechodzą w żółto-słomkowy beż.
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Nie mogę edytować postu, proszę o połączenie z poprzednim.
Tak kabaczek wyglądał zerwany jako duży, na przetwory. Generalnie na bieżące zjadanie rwałam takie małe, ale rosły trak szybko, że i wielkie do przetworów się znalazły.


Na zdjęciu są widoczne okrągłe cukinie Tondo di Piacenza, wysłałam nasiona na akcję. Nawet duże nie twardniały, były cały czas takie rzadkie w środku jak młode. Ale jak dla mnie niewygodne, trudno obierać (naprawdę!), więc w tym roku ich nie będę miała.
Z tyłu leży Soraya - nie najgorsza. Jaśniejsza z prawej to Nimba - chyba najsmaczniejsza z wszystkich na zdjęciu, podobna i równie smaczna jest też Tapir (na zdjęciu nie ma). Z przodu skosem leży Astra Polka, nie polecam, o czym pisałam w tym wątku wcześniej.
Tak kabaczek wyglądał zerwany jako duży, na przetwory. Generalnie na bieżące zjadanie rwałam takie małe, ale rosły trak szybko, że i wielkie do przetworów się znalazły.


Na zdjęciu są widoczne okrągłe cukinie Tondo di Piacenza, wysłałam nasiona na akcję. Nawet duże nie twardniały, były cały czas takie rzadkie w środku jak młode. Ale jak dla mnie niewygodne, trudno obierać (naprawdę!), więc w tym roku ich nie będę miała.
Z tyłu leży Soraya - nie najgorsza. Jaśniejsza z prawej to Nimba - chyba najsmaczniejsza z wszystkich na zdjęciu, podobna i równie smaczna jest też Tapir (na zdjęciu nie ma). Z przodu skosem leży Astra Polka, nie polecam, o czym pisałam w tym wątku wcześniej.
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja uwielbiam cukinie i patisony na surowo, takie młodziutkie okazy, są chrupiące, smaczne, nie są w środku gąbczaste - bardzo fajneAlyaa pisze:Młode cukinie to i na surowo mój podjada.

Ja w tym roku - żółta Atena (bardzo smaczna, bardzo plenna), pasiasta Tapir (miałam rok temu, smaczna, ale niezbyt plenna, a że mam jeszcze nasiona, to dam jej jeszcze szansę, moze gdy dostanie więcej papu, to będzie plenniejsza

Z patisonów mam żółty Toscana oraz dekoracyjny Jaune Vert.
No i w tym roku pierwszy raz będę uprawiać kabaczka odm. Złoty Cepelin
