MARYSIU i chyba dobrze podejrzewasz .Trochę pozaglądałam na różne trawy i na Proso ,które sugerowała Dorcia .Szkoda tylko ,że to jednoroczna trawka z tego co wyczytałam
JOASIU więc ukorzeniaj będziesz mieć ich więcej .To sama radość wyhodować samemu różyczkę czy inną roślinkę .Na pewno uda się za pierwszym razem gwarantuję
ASIU

Ja się na nich kompletnie nie znam

Wiem tylko ,że te wielkie to Miskanty
DOROTKO też myślałam na początku ,ze to jakieś Proso,ale pewności nie miałam . Jestem ciekawa czy te nasionka mi wyjdą ale najpierw muszą dojrzeć
IRENKO nie ma tak dobrze pomimo, że mam osłonięty ogródek to i do mnie siarczyste mrozy dochodzą i robią czystkę z moimi różami. Czy Twoje czosnki pokazały już szczypiorki ,bo moje dalej siedzą twardo pod ziemia .Widać zbyt głęboko je posadziłam ,ale to nic .
GRAŻYNKO

widziałam u Krysi [Christinkrysia] właśnie Proso włosowate i wygląda tak samo jak to co mam w wazonie .Od pierwszego wejrzenia mnie ta trawa urzekła i nie tylko mnie ,bo brat też sobie wziął mnóstwo nasionek i będzie je dosuszał .Do Kalinny zaglądam i jestem pełna uznania dla jej pięknych krzewów różanych
AGUSIU te widoki to już tylko wspomnienia, bo ogród powoli przechodzi w sen . To jedne z ostatnich różanych kwiatów
