
Balkonowe zielonych palców poczynania
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Takie różnice temperatur na pewno nie sprzyjają Twoim karambolom, więc trzeba je na noc zabierać do domu. Jeżeli obetniesz jej czubek, to najwyżej się trochę rozkrzewi, o ile wytrzyma tę operację. Powodzenia i bądź dobrej myśli. 

-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Tak, schowałam je do ciepłego domu. Ciągle mam nadzieję że przeżyją obie, będę je ciągle obserwowała...
Ale swoją drogą i tak czaję się znowu na owoc bo mi smakował a i jeszcze nowych karambol nie zaszkodzi mi trochę co nie hehe:).Posadzę także nasionka jeśli znajdę bo po co mają się marnować. Przeżyją te dwie i będą kolejne a karambole swoją drogą ciekawe roślinki, fajnie składają listki na noc, trochę przypominają mi albicję. Swoją drogą albicje dorosłe co miałam straciłam w podobny sposób- też zaczęły usychać liście i się skręcać ale to był tarcznik bo dostałam chorą już taką albicję a tarcznik był widoczny gołym okiem i odczepiłam od niej ale roślina już była martwa... Ale na karamboli nawet pod lupą nie widziałam szkodnika żadnego- chociaż one są małe...Hmm, zaczynam się teraz zastanawiać i to poważnie czy ten szkodnik nie wysysa z mojej rośliny właśnie życia...Łącząc fakty wszystko wygląda bardzo podobnie- chociaż niby na karamboli nie żerują żadne szkodniki- tak bynajmniej czytałam...http://tropikalny.blogspot.com/2012/10/ ... alszy.html właśnie tu o tym czytałam- co o tym myślisz?

Ale swoją drogą i tak czaję się znowu na owoc bo mi smakował a i jeszcze nowych karambol nie zaszkodzi mi trochę co nie hehe:).Posadzę także nasionka jeśli znajdę bo po co mają się marnować. Przeżyją te dwie i będą kolejne a karambole swoją drogą ciekawe roślinki, fajnie składają listki na noc, trochę przypominają mi albicję. Swoją drogą albicje dorosłe co miałam straciłam w podobny sposób- też zaczęły usychać liście i się skręcać ale to był tarcznik bo dostałam chorą już taką albicję a tarcznik był widoczny gołym okiem i odczepiłam od niej ale roślina już była martwa... Ale na karamboli nawet pod lupą nie widziałam szkodnika żadnego- chociaż one są małe...Hmm, zaczynam się teraz zastanawiać i to poważnie czy ten szkodnik nie wysysa z mojej rośliny właśnie życia...Łącząc fakty wszystko wygląda bardzo podobnie- chociaż niby na karamboli nie żerują żadne szkodniki- tak bynajmniej czytałam...http://tropikalny.blogspot.com/2012/10/ ... alszy.html właśnie tu o tym czytałam- co o tym myślisz?
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Posiłkując się wskazanym przez Ciebie materiałem w linku nie dochodzisz przypadkiem do wniosku, że je zwyczajnie zasuszyłaś? W tekście jest napisane, że wystarczy jeden dzień bez podlewania i już zasycha stożek wzrostu, więdną liście i zaraz potem opadają - to zupełnie tak, jak u Ciebie, Daria, nie uważasz? No i jeszcze jedna sprawa - w jakiej ziemi je posadziłaś? Według opisu tam zamieszczonego, powinna być lekko kwaśna. Wiesz co? Przy Tobie i ja się trochę dowiem o karambolach, chociaż w życiu ich nie uprawiałam, ale może zasieję, gdy napotkam gdzieś owoce
.
Dzisiaj dostałam paczkę z zamówionymi wcześniej roślinami, a wśród nich zdrowa i dziarska albizja
. Jutro może pstryknę zdjęcie, bo dzisiaj już za ciemno
.

Dzisiaj dostałam paczkę z zamówionymi wcześniej roślinami, a wśród nich zdrowa i dziarska albizja


-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Tak to fakt- na pewno zasuszyłam je choć mam nadzieję że nie kompletnie-miały hydrożelowe kulki całą doniczkę.A co do ziemi to mają kwaśną 5,5 a nawet nie wiem czy nie z osmovitem czy jak tam nazywa się.Specjalnie kupiłam dla lubiących kwaśną glebę- w sumie mam wszystkie kwaśnolubne. Wiesz kiedy spotkałam karambolę owoc- w październiku była w carrefurze tam są rozmaite owoce- były też tamarillo, grenadille, karambole, kiwano, kumquaty, sporo tam zawsze jest tej rozmaitości.
No powiem ci że moje albicje też były zdrowe dopiero później wyszło na jaw co się dzieje. Dlatego teraz sadzonek z neta nie kupuje tylko nasionka:). A jaką albicję masz jaki rodzaj?:)

- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Witan Basiu
Dziś doszła do mnie paczka z Iochromą australe.
Sadzonka jest z przygiętym nieco czubkiem, ale zdrowa.
Może w podrózy tak się pochylila. Jutro pstryknę zdjęcia i wkleję.

Dziś doszła do mnie paczka z Iochromą australe.

Sadzonka jest z przygiętym nieco czubkiem, ale zdrowa.
Może w podrózy tak się pochylila. Jutro pstryknę zdjęcia i wkleję.
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
To albizja jedwabista, Daria. Po południu postaram się wstawić fotkę. Bawiłam się dwa lata temu w wysiewanie albizji z nasion, ale siewki, które uzyskałam w ten sposób były bardzo słabowite i nie przetrwały zimy.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Ewunia, ja też dostałam iochromę. Wczoraj. Nawet kilka kwiatków jeszcze było na niej. Zdjęcia będą dzisiaj po południu. 

-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Niezła ta iochroma:) No co do albicji a miałam sadzonki albicji rosea ale padła. Teraz mam malutką albicję jedwabistą z nasiona- póki co żyje ale jak padnie to mam 140 nasion jeszcze heh więc będę eksperymentować:)
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Gratuluję zdobycia iochromy 

- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Pokaż tę swoją albizję, Daria
. Dawno wysiewałas?

- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Pogratulujesz mi na wiosnę, Natalio, gdy uda mi się ją przechować przez zimę
.

-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Ładniutka i wygląda bardzo zdrowo
. Moje mimozy, gdy były małe, wyglądały zupełnie, jak Twoja roslinka. Niech Ci się zdrowo chowa
.



-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
No powiem ci że spodobały mi się one jak się dowiedziałam że składają fajnie listki swoje na noc. Mam jakąś chyba słabość do takich roślinek ruszających się że tak powiem hehe:). Karambola też składa listki na noc i pod wpływem dotyku a nawet podmuchu. A co do albicji to wiesz że jej kwiaty są jadalne i mają dużo cennych witamin jak i minerałów. Jej kwiaty się gotuje i je jak warzywo:) Tak bynajmniej o niej czytałam;)
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
O kwiatach to ja jeszcze nie marzyłam nawet, chociaż przyznam się, że własnie dzięki nim zainteresowałam się tą rosliną. Wyglądają niesamowicie. 
