Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Dzis pogoda sliczna, słoneczko swieci, choc czuc w powietrzu zimno. Moze wreszcie pójdę na działke, ale mam wizytę u specjalisty i nie wiem czy zdążę. Angine miałam miesiac temu a nadal cos nie gra. Kaszel pozostał, mniejszy, ale jest i nie mówię - zanik głosu...jeszcze na żywo OK, ale przez telefon coś chrypię i źle mi z tym.
Może teraz, zaraz pójdę na działke.
Może teraz, zaraz pójdę na działke.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Byłam na działce, ale nie wziełam aparatu. Wrzucę fotki kwiatów przyniesionych do wazonu - moich chryzantemek.



No i byłam u larygologa. zajrzała do gardła i powiedział, że to alergia.
Byłam u alergologa i robiłam testy, wiem, że to nie alergia.
Laryngolog mi powiedziała, że ludzie są uczuleni na tyle rzeczy, że sie zbadać nie da, ze może mam alergie na życie....jak to rozumiec?
Marzenko wczoraj dostałam, dzisiaj posadziłam.






No i byłam u larygologa. zajrzała do gardła i powiedział, że to alergia.
Byłam u alergologa i robiłam testy, wiem, że to nie alergia.
Laryngolog mi powiedziała, że ludzie są uczuleni na tyle rzeczy, że sie zbadać nie da, ze może mam alergie na życie....jak to rozumiec?

Marzenko wczoraj dostałam, dzisiaj posadziłam.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Aneczko!...śliczności te chryzantemki...cudaśne...jak ja je pokochałam.
U mnie też zaczynają coraz bardziej cieszyć oko!
Przykro mi z powodu dolegliwości laryngologiczno - alergicznych.
Zaglądnij do mojego wątku Moja druga pasja
U mnie też zaczynają coraz bardziej cieszyć oko!
Przykro mi z powodu dolegliwości laryngologiczno - alergicznych.
Zaglądnij do mojego wątku Moja druga pasja

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Aniu, znam ten ból mam alergię..potwierdzoną na roztocza i wynalazek
4-rzędową żywicę fenylo-formaldehydową ( to jest w skórze, gumie, klejach itp. itd.) kicham, łzawię, kaszlę przez cały rok, ale wracając do Ciebie: jakie testy ci zrobi ????? skoro tak szybko wykluczyli alergię 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Aniu śliczne chryzki,te odmiany na pewno przezimują. 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Aniu współczuję z powodu stanu zdrowia .
Dobrze postawiona diagnoza to połowa sukcesu a ja widzę,że u Ciebie z tym kiepsko.
Naszego wnuka leczyli na różne schorzenia mówiąc,że przyczyna jest alergia choc żadne kilkukrotne testy nic nie wykazały. I tak sobie specjaliści odbijali pacjenta jak piłeczkę bo niby leki alergiczne a nie alergik więc kto ma leczyć ...?
Wreszcie trafił do szpitala i tam przy leczeniu ostrego stanu zrobili porządnie test i inne badania bo chłopak się dusił, skurcz oskrzeli nie puszczał i nie reagował na leki .
Powoli z tego wyrasta i jest silnym, mądrym chłopcem ale roztrzepanym ...
Chryzantemy 1-sza klasa i jest na czym oko zawiesić. Ja też dziś sporo swoich ściełam do wazonu bo uwielbiam je. Jeszcze czekam na 2 odmiany bo dopiero otwierają pąki kwiatowe.
Dobrze postawiona diagnoza to połowa sukcesu a ja widzę,że u Ciebie z tym kiepsko.
Naszego wnuka leczyli na różne schorzenia mówiąc,że przyczyna jest alergia choc żadne kilkukrotne testy nic nie wykazały. I tak sobie specjaliści odbijali pacjenta jak piłeczkę bo niby leki alergiczne a nie alergik więc kto ma leczyć ...?
Wreszcie trafił do szpitala i tam przy leczeniu ostrego stanu zrobili porządnie test i inne badania bo chłopak się dusił, skurcz oskrzeli nie puszczał i nie reagował na leki .
Powoli z tego wyrasta i jest silnym, mądrym chłopcem ale roztrzepanym ...

Chryzantemy 1-sza klasa i jest na czym oko zawiesić. Ja też dziś sporo swoich ściełam do wazonu bo uwielbiam je. Jeszcze czekam na 2 odmiany bo dopiero otwierają pąki kwiatowe.
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Aniu ech te choróbska
ja mam podwyższone ciśnienie, ale myślę, że to przedwyjazdowy stres mnie dobija
...a chryzantemy moje będą koloru bordowego, bo mają malutkie pączki i już widać kolory


...a chryzantemy moje będą koloru bordowego, bo mają malutkie pączki i już widać kolory

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Wiecie co, moje choróbska to pryszcz.
Byłam na pogrzebie - kolezanka chowała 11letnia córeczkę, chorowała, ale nikt się nie spodziewał. Za tydzien miała mieć wizytę u specjalisty...jeszcze wyję. Moja Zuzia też, przecież się razem bawiły i chodziły do szkoły...Córa chciała iśc na pogrzeb, ale ostatecznie przekonałam ją, żeby została. Pójdziemy jutro na grób, zapali lampkę. Za mocno płakała wczoraj wieczorem i dziś rano. Spała ze mna. Nie wiem czy dobrze zrobiłam - ma 10 lat, ale po co jej widok tylu płaczących ludzi - poszło chyba pół miasta, mnóstwo ludzi, był pełen kościół. Szkoła wysłałą dzieci ze sztandarem, poza tym klasa dziewczynki siedziała koło ołtarza, każdy miał jedną ogromną białą różę...nie wyobrażam sobie wrócić do pustego domu i sprzatać zabawki dziecka.Powiedziałam rodzicom dziewczynki, że "nic im nie powiem" i sie poryczałam a mama małej powiedziała "bo nic sie nie da powiedzieć"
Dziekuje za odwiedziny, wstawię zdjęcia po niedzieli...
Byłam na pogrzebie - kolezanka chowała 11letnia córeczkę, chorowała, ale nikt się nie spodziewał. Za tydzien miała mieć wizytę u specjalisty...jeszcze wyję. Moja Zuzia też, przecież się razem bawiły i chodziły do szkoły...Córa chciała iśc na pogrzeb, ale ostatecznie przekonałam ją, żeby została. Pójdziemy jutro na grób, zapali lampkę. Za mocno płakała wczoraj wieczorem i dziś rano. Spała ze mna. Nie wiem czy dobrze zrobiłam - ma 10 lat, ale po co jej widok tylu płaczących ludzi - poszło chyba pół miasta, mnóstwo ludzi, był pełen kościół. Szkoła wysłałą dzieci ze sztandarem, poza tym klasa dziewczynki siedziała koło ołtarza, każdy miał jedną ogromną białą różę...nie wyobrażam sobie wrócić do pustego domu i sprzatać zabawki dziecka.Powiedziałam rodzicom dziewczynki, że "nic im nie powiem" i sie poryczałam a mama małej powiedziała "bo nic sie nie da powiedzieć"
Dziekuje za odwiedziny, wstawię zdjęcia po niedzieli...
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Aniu, to musiało być strasznie cierpiące przeżycie, nikt pewnie nie chciał by oglądać pogrzebu dziecka, szczególnie dziecka 

- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Aniu większość chorób - nawet fizycznych ma podstawę psychiczną (umysłową), włącznie z urazami w stosunku z najbliższymi
(ojciec,matka)- umieszczonych głęboko w podświadomości. Nieuświadomione urazy z dzieciństwa. Może to coś takiego ?
Szczególne współczucia dla koleżanki , wiem co to znaczy chować własne dziecko.
(ojciec,matka)- umieszczonych głęboko w podświadomości. Nieuświadomione urazy z dzieciństwa. Może to coś takiego ?
Szczególne współczucia dla koleżanki , wiem co to znaczy chować własne dziecko.
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Aniu według mnie dobrze zrobiłaś przekonując córkę aby nie szla na pogrzeb,niech ją zapamięta uśmiechniętą i bawiącą się .Sama widzisz jak przeszyła śmierć koleżanki ,po co jeszcze jej ten stres związany z pogrzebem.
Mam nadzieję że przesyłkę ode mnie otrzymałaś i już posadzona ,bo wspominasz tylko tutaj a ja nie wiem czy to o mnie chodzi
Mam nadzieję że przesyłkę ode mnie otrzymałaś i już posadzona ,bo wspominasz tylko tutaj a ja nie wiem czy to o mnie chodzi

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Iwonko, Krzysiu, Marzenko ...nie wiem co im powiedzieć, jak się zachować, jak pomóc, póki co ściskamy sie i płaczemy...chcę dziś iść z Zuzią na cmentarz, niech zapali lampkę i sie pożegna. Wczoraj też spała ze mną pół nocy.
Marzenko mam
Marzenko mam
- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
Żadne słowa nie pomogą -- czas goi i uśmierza rany - a nie jest to ani łatwe ani proste !!!wielkakulka pisze:Iwonko, Krzysiu, Marzenko ...nie wiem co im powiedzieć, jak się zachować, jak pomóc, póki co ściskamy sie i płaczemy...chcę dziś iść z Zuzią na cmentarz, niech zapali lampkę i sie pożegna. Wczoraj też spała ze mną pół nocy.
Marzenko mam
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.3
ANIU
Jesteś taka wrażliwa i pewno Twoja córka też - tymbardziej przeżyła śmierć koleżanki 


Pozdrawiam Ewula