Jadziu jeszcze nie cała bo jest ich więcej ale nie u mnie może jesienią coś przybędzie Iwonko to mój mały bzik - lilie
teraz dla odmiany liliowce zapraszam
zapraszam na jutrzejszy spacer
Tosiu nie ma co dzielić, mają po jednym pędzie bo to wiosenne ale jak się rozrośnie to machniom ale żółtego mam Jadziu żółtych możesz dostać ile chcesz i jakie chcesz, dóże, małe, średnie, wąśkie płatki, szrsze
Oj Marysiu, jakie bgactwo lilii i liliowców i takich tam. Wracam marnotrawna po tygodniowym niebycie i podziwiam.
Łączę się w bólu remontowanej kuchni , ale jak już urządzimy się i wyremontujemy, to będziemy siedzieć i podziwiać efekt. A i gotowanie będzie przyjemniejsze
Ewo mnie zebrało na pająki, jakoś w falbankach mi nie do twarzy Marzenko niedługo przystopuję bo nie będzie gdzie palca wetknąć a kuchni polowej powoli mam dość komary mnie chcą zeżreć już przy porannej kawie Wiolu niedługo i u Ciebie tak będzie
Teraz zapraszam na liliowy obchód
Marysiu a nie wiesz czasem skąd mam wziąć miejsce na te wszystkie okazy Jednego wielkiego bym sie pozbyła to i miejsce by się znalazło Visa Versa to ten wielkolud przy trawach .Śliczny ci on jest
Wiolu Visa Versa jest od znajomych z wymiany za liliowce, ma już trochę lat Marysiu del powiem szczerze, nie liczyłam ale około 80-ciu, nie wszystkie z nazwą