Mój kwiecisty zakątek cz.5

[patkaza]

Święta święta i po świętach został tylko śnieg i kalorie do spalenia....pozdrawiam

[ogla]

Tadziu masz już odwilż poświąteczną? U nas cieplutko, przedwczoraj też była mżawka, wczoraj przypudrowało trochę, ale dziś już piękna wiosna. Oby jak najwięcej

[malgocha1960]

Tadziu,jak tam twoje postanowienie odchudzania podczas swiąt,schudłeś czy popuszczasz paska?

[tade k]

Witam po świętach
Aguś , widziałem i słyszałem , co działo się na terenie prawie całej Polski. Córka z zięciem wracali do Kutna , co pół godziny dzwoniłem i sprawdzałem jak się jedzie. Do 60 , ani kilometra szybciej. Tylko Lubelskie , jak u Pana Boga za piecem , bez opadów. Dzisiaj też ładnie , słonecznie i ciepło. 5 na plusie w cieniu . Dieta Noooo... jakby to powiedzieć. Nie potrafiłem odmówić sobie , pasek na dalszej dziurce
Miłego tygodnia.
Aguleńko , skąd wiesz Nałapałem co nieco , już obmyślam nowy program . Nie schylę się do pracy. Na działce dużo ''na chyłka''
Olu , dzisiaj cieplutko , ale to na razie tyle. Jutro od rana ma padać. Ślisko mokro, nie będzie z czego się cieszyć.
Gosiu , kto we święta odchudza się Dzisiaj już panowałem nad apetytem , ale co wchłonąłem przez święta , to moje. Pasek o dziurkę wydłużył się

[jola1]

Tadziu bardzo dziękuję za życzenia.
O dzisiejszej pogodzie nie będę pisała

[anabuko1]

Tadziu , dziękuję za życzenia Jak tam się trzymasz
U mnie dalej zima koszmarna ,, jeszcze dobrze nie zniknęła a tu znowu atakuje,sypie,wiele,pada białe

[kogra]

Jak tam Tadek szczypiorki liliowcowe już rosną ?
Moje w tym roku jakoś marnie się spisały.
Chyba nasiona nie były jak należy po poprzedniej zimie.
Mam nadzieję, że humor Ci chociaż dopisuje.

[tade k]

Dziewczyny , o pogodzie już nic nie napiszę. W najczarniejszych snach nie przewidziałem takiej wiosny. Nie oglądam żadnych prognoz , oni nic nie wiedzą. Wiosna pojawi się jak zechce. Na razie ma nas gdzieś Na miejskim wysypisku śmieci koczuje około 50 bocianów . Dobrze , że pracownicy zachowali się jak ludzie. Nie płoszą ich i odpadki ze sklepów spożywczych podrzucają im bliżej siedliska. Może w ten sposób uda się wszystkim przetrwać zimne dni.
Graziu , z Twoich nasion 8 wykiełkowało a z moich niewiele więcej , choć znacznie więcej było. Słabe nasiona mogą być z powodu suszy. U mnie od połowy lipca już nie padało. Humor , nie za bardzo. Czasami dostaję bzika , jak pies co za swoim ogonem kręci się i nie może dogonić. To białe jest tego przyczyną . Zastopowało mnie w domu , jestem bezsilny , że nie mogę się ruszyć.

[Norbitka]

Biedne bociany Inne ptaki zresztą też. Nigdy nie dokarmiałam ptaków w tym roku zaczęłam. Na Lubelskiej giełdzie zbrakło nasion słonecznika przed świętami i teraz nie mam pomysłu co im dawać poza słoninką.
Mnie to się nie chce rano z łózka wyłazić. Normalnie jakaś deprecha mnie się ima.

[tade k]

Beatko , wszystkich nas powaliła wiosenna zima. W zoologikach powinny mieć takie mieszanki do dokarmiania. U mnie ci co kaszami handlują mają gotowce.

[malgocha1960]

Tadziu,nawet wycie do księżyca nie pomoże i tak jak piszesz chyba najstarsi górale nie wiedzą kiedy ta wiosna przyjdzie.Po tak długim ogladaniu sniegu,braku słońca juz nawet nie moge sobie wyobrazic jak to jest widzieć chociaż zieloną trawę.

[iga23]

Małgosiu, zielonej trawy nie ma, tak gdzie już ja widać cała brązowa, znów będę odbudowywać trawnik.

[tade k]

Gosiu , nic nie pomoże , musimy odczekać , aż pojawi się sama. A zielona trawa Mam wielkasnocną , jeszcze ładna i nie wyrzucałem
Iguś , Ja też obawiam się o rośliny w błocie , tak błocie. Ziemia nie zamarznięta i pod śniegiem mokro . Niektóre rośliny nie lubią tego , mogą wygnić. Kawałeczek trawnika widziałem w poniedziałek , był zielony.

[anka93]

Dzisiaj jadąc do pracy widziałam bocian chodzącego po śnieżnej łące.Stało to w zamieci śnieżnej.Bardzo smutny widok.

[jola1]

Tak ptaszyska bardzo cierpią ja dokarmiam cały czas kosy i bażanty jabłkami.
Tadziu ja pocieszam się że do wiosny już bliżej niż dalej. Też się martwię o roślinki pod śniegiem a dzisiaj muszę postrząsać śnieg z iglaków bo ich strasznie powyginało pod ciężarem tego białego.