Ogródek Robaczka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

No popatrz Kasiu, a mnie nigdy nie udało się wyhodować, ani porządnej kobei, ani porządnego wilca :?
Zawsze miałam jakieś 'glisty" z kilkoma kwiatami ;:223 W tym roku posadziłam fasolkę ozdobną i muszę pochwalić się, że szaleje :tan
Ja również życzę Ci miłego dnia ;:196 bo w końcu, jaki poniedziałek, taki cały tydzień :wink:
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Faktycznie kobea przepiękna...ja w tym roku tez podjęłam próbę, ale w doniczce i niestety nie sprawuje się zbyt dobrze, jest raczej smętnym badylem...ale może za rok spróbuję w gruncie :)

Tak czytam u Ciebie o przesadzaniu róż...też nie mam wielkich doświadczeń w tej sprawie, chociaż w ubiegłym roku przesadziłam sama 5 i wszystkie mają się dobrze (w tym wielkiego Chopina).
Mnie nurtuje natomiast jedna kwestia - wiem, że nie powinno się sadzić róż "po różach", a ja tymczasem chciałabym jesienią - a nawet muszę - na jednej z rabat pozamieniać róże miejscami. No i co w takim przypadku? Wymieniać ziemię oznaczałoby faktycznie zryć całą rabatę...a nie wszystkie róże będę tam ruszać. Jak to rozwiązujesz?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Kasiu opisy róż świetne w Twoim wykonaniu i wszyscy, którzy czytają Twój wątek jak nie od razu, to z czasem na pewno skuszą się na róże. Jestem wśród tych co chwilę zaczną lupować róże. Mnie jednak zdziwiły poziomeczki i pomidorki w donicach ;:oj . Jesteś wcheszstronną ogrodniczną ;:138 . Pięknie u Ciebie i smakowicie :tan
Awatar użytkownika
OLUNIA
500p
500p
Posty: 583
Od: 11 sty 2012, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Kasiu Twój ogród czaruje z dnia na dzień ...pięknie wszystko kwitnie i się rozrasta ...cudna vanillka ,moja jeszcze młodziutka .Ta roślinka pnąca kobea śliczna ,muszę pomyśleć w przyszłym roku :) mam takie miejsce ,że powojniki za diabła nie chcą tam rosnąć,zawsze wymarzną i efektu żadnego ,a i tak rok w rok wsadzam nowe,może jednoroczne lepiej się rozrosną.
Niedziela aktualna? z mojej strony jak najbardziej , acz kolwiek nie mam się czym pochwalić opuchlaki zżerają mi ogród :(
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Kasiu Twoja Kobea jest cudna, moja strasznie wolno rośnie :evil: Wczoraj podlałam ją nawozem, ale czy to coś da? Widzę jeden pączek może przed zima zdąży heheheh.
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

oj no widzisz...........jest długi pęd ale jakoś mi nie wadzi bo ten zapach i kolorek sprawia, ze jestem mu w stanie wszystko wybaczyć ;:170
a właśnie przed chwilą przeglądałam katalog z francuskimi różami i ojej.......... :shock:
i teraz już wiem, że jeśli róże o tematyce mitologicznej to tylko tam, bo jest tam ich ponad 22 ;:oj
ale te ceny :roll:
masz tutaj katalog - obejrzyj sobie ;:224
http://www.pepiniere-rosesloubert.com/c ... age,5.html
Awatar użytkownika
konwalia12
1000p
1000p
Posty: 1169
Od: 24 lut 2012, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków/Limanowa

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Diękuję za informacje Robaczku ;:196 Już wiem, że na pewno spróbuję kobeę na przyszły rok posadzić. Wilce niestety też u mnie nie zachwycają urodą.. To znaczy kwiat jest piękny, ale krótko się utrzymuje, no i liście żółkną tak jak u Ciebie ;:222
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Hello! Wróciłam do rzeczywistości. Przede mną dwa tygodnie intensywnych prac ogrodowych. Mam tylko nadzieję, że pogoda dopisze. A na zakończenie urlopu - wyprawa do W-wy :heja ...
U Ciebie jak zwykle ;:oj !
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Kasiu, może i faktycznie to Heandel. Moja ma chyba inny kształt kwiatka. Teraz to prawie czerwona cała przy przekwitaniu.
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Obejrzałam sobie jeszcze raz fotki Twojego ogrodu, zastanawiam się gdzie wkomponować tę moją różaną rabatkę... :wink: :;230 :;230 :;230
A tak serio, to zwróciłam uwagę na kobeę (wcześniej gdzieś mi przeleciała...) - toż to piękne pnącze jest! Rośnie w górę, więc zajmuje mało miejsca; jednoroczne, szybko się rozrasta... Same zalety! W przyszłym roku sadzę! Żeby tylko chciało kwitnąć tak pięknie jak u Ciebie... ;:174
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Dzien dobry :wit
Jak miło, ze jutro jest wolne!i ma być pogoda :heja

Pani Bestio! Miło mi, ze do mnie zaglądasz :-) Dzięki za info o rozach Delbarda, uspokoiłaś mnie ;-)) kiedy założysz swój wątek? Jest coraz bardziej ciekawa Twojego ogrodu i różanki...
Iwonko, ja pierwszy raz siałam kobęę, może to szczęście amatora, jak z lobelią..Kobea potrzebuje tylko dużo słońca, nic więcej.  W ubiegłym roku miałam wilca i choć była burza kwiatow, to krótkotrwała. W tym roku tez wysialam wilca, ale w miejscu mniej eksponowanym, gdzieś pod drzewami obie powolutku rośnie. Kobea na siatce szaleje, w przyszłym roku posieję więcej! Fasol nie siałam, sle groszem pachnący owszem - kwitlo ładnie, ale jak przyszło mi potem jesienią usuwać te zdrewniałe chaszcze, to kilka worów wynioslam z ogrodu...
Ewa Gajowa, nie wiem jak uprawiać kobęę w donicy, ale może ma za miejsca? Miło słyszeć, ze udało Ci się bezboleśnie przesadzić róże Zdradzisz przebieg operacji? Jeśli idzie o sadzenie róż po różach, to ziemię trzeba wymienić na głębokość 50 cm, tak przynajmniej zaleca Shultheis. Ja będę robić trochę roszad więc wymienię z tą w innym miejscu, pod krzewami może byc różana. Czytałam u niego, że różane korzenie zostawiają 'toksyczne' związki w glebie, poza tym zmęczenie ziemii wynikające z oprysków, nawozenia może się negatywnie odbić na kolejnych, dlatego zalecana jest wymiana ziemii na głębokość dwóch szpadli.
Marzenko, dziękuję! W tej donicy rośnie kumkwat (egzotyczny cytrus) a poniżej są truskawki zwisające :-)
Oluniu, dziękuję! Kobea bardzo łatwa w uprawie, polecam! Wyślę Ewa do donicy w lutym, a potem do gruntu i samo rośnie ;-) czytałam o szkodnikach u Ciebie, przykro mi to słyszeć, mam nadzieję ze te paskudy się wyniosą, a ogrodnik-szkodnik nie zmarnuje reszty...
Kasiu, nawóz na pewno jej nie zaszkodzi, w końcu to jednoroczne więc możesz je eksploatować dla kwiatow. Moja nic nie dostaje, rośnie samym słońcem. Może Twoja ma za mało słonka?
Martuś, Kamila pisała mi o zamówieniu, ale jeszcze nic nie wybrałam. Zbyt mało wiem
różach zeby docenić wartość tych francuskich rarytasów, a same zdjęcia niewiele mi mówią ...
Konwalio, powodzenia w uprawie! Widziałam Twoje wilce, bardzo ładnie rosną. Kobeę
odkryłam na forum i razem z innymi zapaleńcami siałam w lutym czytając relację w wątku kobeowym ;-)
Asiu, witaj po urlopie! Fajnie odpoczęłaś, teraz możesz się zabrać za ogród  z dodatkową energią :-D super, że się spotykamy u Oluni w niedzielę, juz się nie mogę doczekać! 
Gosia, moj Haendel bardziej różowy..wciąż nie mam na niego pomysłu...może u Ciebie by pasował...? ;-))

Tu powstaje moja różanka...już ją widzę w myślach.. ;-))
Obrazek
Myślę o podwyższeniu tej rabaty wzdłuż wejścia - jest kilka ostrozek, irysy pod wierzbami ( tegoroczne)..co jeszcze bedzie pasować? Kolory - dominacja błękitu i bieli, różowe akcenty
Obrazek

I takie tam ;-))
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Moje ulubione "takie tam" :D
Jedno z tych zdjęć przypomniało mi, że pora ściąć lawendę do ususzenia...ale nie dzisiaj ...mokro i deszcz. Tym bardziej z przyjemnością przyjmuję Twoją wiadomość, że od jutra ładna pogoda :D

A co do przesadzania róż...no tak, tego się obawiałam w kwestii wymiany ziemi...Będę zatem jakoś kombinować, żeby przynajmniej nie sadzić dokładnie w tym samym miejscu, tylko obok... :)

Przesadzanie dużych róż wykonaliśmy jakoś tak "bezboleśnie" - po prostu wtedy jeszcze na szczęście nie miałam pojęcia, że to może być skomplikowana operacja :;230 :;230
Czyli - wykopanie z jak największą bryłą ziemi (co niezupełnie się udawało, pamiętam, że Chopin miał niezwykle długi korzeń, bo to była róża około 10-letnia...nawet całego korzenia nie udało się dokładnie wykopać...), wcześniej oberwałam liście od dołu, nowy większy dołek z obornikiem przysypanym ziemią (obornik był granulowany, bo innego nie miałam), trochę przycięłam gałęzie i dużo wody regularnie przez jakiś czas.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Kasiu :oops: , mam pomidory, to akurat pomidory przyszły mi na myśl, nie znam tej roślinki, którą Ty masz. Tak czy inaczej, wygląda jak smakołyk ;:oj .
Różanka widziana w myślach wygląda juz prawie jak realna przy Twoim tempie działania. Kosaćce kwitną wiosną/pocz.lata, dosadź na podnoszonej rabacie przy wejściu coś, co będzie latem kwitło. Może liliowce, też są prawie bezobsługowe lub lilie
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Ja też liczę godziny do końca dnia pracowego - niech nam szybko mija czas! :)
Jestem pogrążona tematem wrzosów, więc na rabacie przy wejściu widzę lekko podwyższony teren, własnie z wrzosowiskiem (wrzosy i wrzośce)... wyglądałoby zjawiskowo, zwłaszcza z miękkim kształtem rabaty...
Inspiracyjnie...
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 3

Post »

Marzenko, obok to oczywiście są pomidorki koktajlowe :D nad truskawkami jest kumkwat, źle się wyrazilam. Rabatka powstaje powoli, bo róże przyjdą dopiero jesienią....juz się nie moge doczekać.. ;:65 liliowce dwa juz tam, pewnie dosadzę wiecej - dzięki!
Ewa, dzięki za podpowiedzi! Będę się starać wykopać jak największą bryłę. Większość róż to młode egzemplarze, korzenie nie powinny byc zbyt rozrosnięte. Obornik tez daję w granulkach,zwykłego brak ;:131 lawendę do suszenia najlepiej ciąć gdy nie przekwitła całkiem, powinna być częściowo w pączkach.
Aguś, haha, zajawiona wrzosowo :D wrzosowisko powstaje u mnie pod sosnami, po prawej stronie od wejścia. Ta rabata jest zasadniczo bylinowa, myślę teź o kilku różach (a jakże) i liliowcach..wrzosy widzę bardziej w cieniu, a tam sporo słońca...ale dzięki, myślę o nich :uszy
Inspiracje piękne....rozmarzyłam się ;:170
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”