Mały ogródek Tosi cz.8

[JAKUCH]

Tosia fajne, biedna Iza bieg po zdrowie miała .Te ostróżki to na prawdę giganty wyższe od Ciebie a niska nie jesteś

[babuchna]

A ja muszę rozgryźć tajemnicę Twoich działań.
Twój ogród przypomina botanik.
Czym Ty go raczysz,że tak pięknie Ci się odwdzięcza.
Tym że sercem, wiem, ale musi być jeszcze coś.
Wszystko rośnie w oczach, przepięknie kwitnie i ogólnie wygląda jakby ogród chciał objąć Cię i otulić z każdej ze swych stron.
Wiem,... tu jest obopólne i wzajemne uczucie.
Masz wspaniałą rękę i serce do roślin.

[Tosia1]

Zaspałam i bratanek miał sprint do szkoły!!! U nas leje i to dość porządnie.
Dorotko, poetyka Twojej wypowiedzi ujmuje za serducho!! Dziękuję Wyznaję miłość każdej roślince (na bezrybiu i rak ryba) , głaszcząc je i czule przemawiając.

[Tosia1]

Witaj Basiu! Cieszę się, że zajrzałaś. Dziękuję Mój ogródek ma nieco ponad 200 m kw. i jest ROD.Kosiam go nad życie i jest moim azylkiem. Teraz wykluły się szpaczki i mam bardzo wesoło. Roślinki rosną i cieszą oczy. Jestem w nim codziennie, nawet jak leje.

[chatte]

Tosiu kochana, dziękuję Ci bardzo za obwiezienie po wszystkich ogródkach oraz dostarczenie na dworzec i za całokształt!
Roslinki zadoniczkowane, za wszystkie również pięknie dziękuję
Piękny masz ogród, tak, jak to widać na zdjęciach

[christinkrysia]

U mnie też pada od 2 dni i nawet truskawki trzeba było zbierać pod parasolem.
Złości mnie bo za chwile będą gnić przy takiej pogodzie
Jest bardzo mokro więc nic się nie robi ale za to jest czas na obserwację życia na działce a najbardziej ptaków bo mają akurat małe w budkach - to już drugi wylęg.
Tosiu ja myślałam,że Twój areał jest większy - czy wszystkie działki u Was są takiej wielkości ?

[AloesIk]

Witaj
Ostróżki giganty , wspaniałe sa .

[danutab]

Tosiu właśnie przeczytałam u Izy że było spotkanie, ciekawa jestem kiedy wpadniecie z dziewczynami do Cieszyna, Basia jak była w Chorzowie powiedziała że przyjedzie chociaż jej obecność na forum zanikła to mam nadzieję że z Wami jest w kontakcie.

[an-ka]

Tosiulka dzięki za wspaniałe przebywanie na łonie pięknego ogrodu i w tak doborowym towarzystwie.
Mówię Wam-zdjęcia piękne ale na własne oczyska to widzieć-miodzio.

[edulkot]

Tosia te ostróżki to rzeczywiście giganty ostatnio rosną i jakie mają grube kwiatostany, no ale odkarmione 'złotkiem' końskim to mają prawi być gigantyczne.

[Tosia1]

Witam Was kochani, zapracowani, zmęczeni upałem, albo nie!!! Ja dziś byłam do wieczora na działce.
Izka, cieszę się, że szczęśliwie dojechałaś do domciu. Ja Cię podziwiam, przecież przebiegłaś Sokolską Dobrze, że za dużo łupów nie miałaś
Danuśka, spotkania były na 3 ogródkach, ale u Jadziuchny krótko, ale treściwie. Ja krótko, bo w Bytomiu złapałam PANĘ!!!! A Jadziulka ugotowała nam GOŁĄBKI!!!! Miam,miam Basia się leni i wątku nie otwiera, a miałaby co pokazać. Taka skromnisia
Krysiu, dziś łaził deszcz po niebie, ale nie padało. Padało całą noc i tak do 11. Po tym Moja działeczka jest mała. Niektórzy mają podwójne. Ale ja się i z takiej cieszę, choć przydałoby się, oj tak!!! Ja i 2 h bym obrobiła w tri miga!!!
Baśko, jak już kupisz te swoje ha, to zobaczysz jak fajnie jest w buszu!!!! Ciasno, to dobrze!! Powodzenia w transakcji!!!
Aloesik, fajnie, że Ci się moje ostróżki podobają. Zresztą mnie też
Majeczko, lubią papusiać, to im dogadzam i są jak wieże. Róża od Ciebie piękna, ale podobno to nie Koszuty? Skarbie, to co ja za cudo mam

[chatte]

Nie, no skąd! Nie miałam duzo roslin
A kiedy wysiadałam z autobusu, to syn właśnie zajechał na parking. Jak wysiadł z auta, to akurat zasłoniła go jakaś tablica, tak że ja widziałam tylko jego nogi i vice versa. Powiedział, że jak zobaczył torbę z zieleniną, to wiedział już, ze to ja
Jeszcze raz dziękuję Tosiu
Podziękuj też Basi i powiedz, ze ma zaraz otworzyć wątek! Przecież nie musi w nim pisać co dzień!

[Tosia1]

Izuś!!! Tak trochę, to się martwiłam o Ciebie!!! Ale fajnie było, tylko za krótko!!!!

[lora]

Tosiu wpadam i podziwiam cudeńka Twoje....

[chatte]

Zawsze jest za krótko! Gdyby dzień miał chociaż 36 godzin, to jakoś byśmy się zmieściły w czasie, ale ... pewnie i tak byłby niedosyt!
Wiem, że się martwiłaś bo właśnie przed chwilą odebrałam wiadomość
Niepotrzebnie, Tosieńko, złego diabli nie biorą