Stasiu zdziwiłam się widząc bujnie kwitnący wiciokrzew razem z marcinkami.
Widać, że jest w dobrej kondycji.
Moje ciągle łapią mączniaka i listki już nawet opadają.
Te kolorowe wrzosy są naprawdę piękne, gdy spotkałam w sklepie, to długo walczyłam ze sobą, czy je kupić, w dodatku odmiany pączkowe długo kwitną.
W końcu uświadomiłam sobie, że na drugi rok już wrócą do właściwych kolorów.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Stasiu, czy Twoja fuksja cały czas rośnie w gruncie? ja też ją mam, ale w donicy i teraz mam problem, czy nie za późno aby ją na zimę posadzić do gruntu?
Tajeczko jak już pisałam wiciokrzew kwitnie krzewuszka kwitnie
na dodatek jeszcze irys się popisuje białym kwiatem Sama jestem ciekawa
czy kolory wrzosów zostaną czy będą inne ktoś pisał na forum że zachowały kolor
Zosiu jak jest w doniczce to nie jest za póżno wysadzić bo nie musi się przyjmować
tylko po prostu może rosnąć dalej,a może masz gdzieś chłodne pomieszczenie żeby
przechować przez zimę .Moja jest w gruncie i zamierzam ją tam zostawić najwyżej
trochę ją opatulę ,może się uda
Miałam kiedyś fuksje niby zimujące i tak je okryłam ąle tylko jedną zimę przeżyła Hortensję limonkę też mam ale dużo ładniejsza jest vanilka ma większe kwiaty i bardziej się wybarwia
Stasiu witaj
Ależ wesoło,że Ci kwitną kwiaty lata ....
Też jestem ciekawa jak Ci przezimuje ta fuksja. Moje próby chyba ze 4 były nieudane
Mimo,że miały być mrozoodporne,były opatulone i niestety padały.
Może w końcu trafię na taka na prawdę zimującą...
Rabata z wrzosami rewelacyjna ,bardzo,bardzo mi się podoba.
Gdzieś czytałam,że nie masz miejsca do zimowania datur,
Stasiu nie ma problemu,zanim nadejdą mrozy,utnij sobie jej pędy, wstaw do słoika z wodą i ukorzeniaj w mieszkaniu.
W środku lub pod koniec zimy będziesz mogła je posadzić już do ziemi i normalnie uprawiać,potem pędzić i zakwitną Ci bezapelacyjnie.
Każdego roku możesz tak robić
Stasiu czy to winnik zmienny? http://images48.fotosik.pl/428/324dfd0f538468cbmed.jpg
Czy to jakaś nowość u Ciebie czy też masz to pnącze już dłuższy czas?
Pozdrawiam serdecznie Stasiu
Jadziu jaki tam smak to tylko na zdjęciach tak wygląda ,ale jednak
kamienną ścieżkę od Ciebie podglądnęłam
Elu może mi fuksja przezimuje spróbuję dodatkowo pobrać szczepki i przetrzymać
przez zimę w domu w chłodzie ,chortensja limonka kwitnie bardzo długo jestem z niej bardzo zadowolona
Krysiu
Jest mi bardzo miło że mnie odwiedziłaś
fuksję mam pierwszy rok zobaczę czy przezimuje jak się uda to mogę Ci sadzonki podesłać
może ta jest odporna.Na datury w całości faktycznie miejsca nie mam ale zrobię jak radzisz
bo one jednak pięknie kwitną.
Krysiu to jest winobluszcz pięciolistkowy (Monham) mam go drugi rok już tą najgorszą zimę zimował
i dał radę on jest biało zielony ale jak jest zimniej to robi się różowy,nie rozrasta się tak szybko
jak zwykły winobluszcz ale jest ładny a ja mam taki zakątek ze ścianą z cegły i chcę żeby
się po niej wspinał
Pozdrawiam
Pokażę już jesienne klimaty, może jeszcze będzie ciepło jak przyjdzie babie lato
Jeszcze chce zakwitnąć biała ostróżka
a za oknem wiatr hula i deszcz po szybach zacina brrrrr
Stasiu masz mnóstwo terenu ,wiec masz gdzie sadzić .U nas we czwartek też była wichura i lało, a wczoraj chłodno, a dzisiaj znów był upał .W ogródku latałam tylko w koszulce
Stasiu cudowny, rozrośnięty krzew hortensji widzę, czy to Limelight?
Marcinków masz rzeczywiście dużo posadzonych, w każdej części ogrodu.
Dzięki nim jest pięknie i kolorowo w ogrodzie.
Widzę, że masz obrzeża rabat porobione.
Chociaż pracochłonne to z pewnością było, ale teraz nie musisz łopatą wyrównywać wrastającej trawy, tak jak ja.
Pozdrawiam Cię niedzielnie.
Stasiu!!! Bordowe marcinki - nie mam!!!!!!! A chcę Dasz? malutką sadzoneczkę co?
Ja nie sądziłam, że u Ciebie tyle miejsca Jesień idzie do nas, to już widać. Dziś brzydko, ale z Jadzią i Basią wypiłyśmy kawkę na ogródku u mnie. Zimno było jak diabli, zmokłyśmy licząc kolce na każdym ogródku. Wszedzie kwitną róże, a deszcz przyda się roślinkom. szczególnie tym posadzonym U mnie kwitnie wiciokrzew, sasanka, marcinki, maruna. Ostróżki niedawno skończyły. No i róże!! Buziaki