Małe-wielkie szczęście...cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Irminko, to nie tylko chińska moc koloru, ale także zapachu.
Z twoją umiejętnością 'malowania; ogrodu na pewno wpasujesz ja idealnie ;:108

Agato, cała zaaferowana tym spóźnieniem i tym, że was nie znajdę-zapomniałam, że mam aparat :oops: Mało fotek i czasu mało.
Chciałoby się zajrzeć w każdy kącik. Przypatrzeć kompozycjom i detalom z różnych stron.
Cieszę się, że wszystko zakończyło się szczęśliwie. Chociaż do domu wracałam w b. trudnych warunkach. Burze i ulewy ;:202
Mój rdest to pokrewny. Nie zamawiaj-jutro przygotuję ci sadzonki. Na pewno będzie okazją się spotkać :D

Olu, dziękuję ;:196
Bardzo miło mi się z tobą rozmawiało i jestem pełna podziwu dla twojej wiedzy na temat roślin
Przypomnij proszę, co to za kocimiętka.
Iza dała pomysł i praktyczny pokaz tej operacji-spróbuję na białej i różowej szałwi. I obetnę zielone z góry :wink:
O efektach powiadomię.

Ewo, ja robiłam to zazwyczaj łopatką i delikatnie. Chociaż powoli uczę się, że rośliny naprawdę dużo znoszą ;:131
Np. ciągłe przeprowadzki, które im funduję ;:14

Izo, dzięki za instruktarz i pokaz.
Obiecuję, że utnę zielone u góry :;230
Spróbuję dla ciebie tę różową, no bo biały to nie kolor :wink:
Przesyłam pv
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justyno już się cieszę na tą różową. Tylko musisz wyrwać gałązkę od roślinki. Musi być troszkę zdrewniała. Tak się nie możemy wybrać w tamte strony, ale jak coś dam znać ;:3 Też Ci coś szepnęłam na ucho 8-)
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4929
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko tam była nepeta mussini (to ta którą koty nie są zainteresowane) i chyba też orlik ogrodowy pełny.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Pochmurno od rana, choć bardzo ciepło i duszno. Wybiorę się do ogrodu, jeśli będę w stanie znieść upał-na szczęście mam trochę cienistych zakątków, w których przyda się porządek :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justysiu, ogrody japońskie, przepełnione egzotyką orientalną, ale brak w nich tej romantycznej przytulności i cudownego zapachu lilii i róż, który króluje w Twoim ogrodzie ;:oj ;:138
Pozdrawiam gorąco ;:3 ;:196
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Izo, zapraszam ;:108. To naprawdę niedaleko :)
Poczytałam, odpisałam, dam znać :D

Olu, dziękuję. Moje koty bardziej zainteresowane serduszką ;:131 niż kocimiętką. Takie dziwaki, ale co się dziwić-jaki pan taki kram :;230

Ewo, dzisiaj u mnie tez nieogrodowo, nic nie robię. A właściwie to przyjmuję od rana gości w ogródku. Pogoda sprzyja.
Czereśnie czekają na zerwanie. Sporo ich. Będzie kompocik na zimę.
Przydałoby się wyrwać trawę pomiędzy niedawno posadzonymi różami i krzewami oraz trawkami.

Stasiu, ogrody japońskie to nie mój klimat. Podziwiam, ale nie pragnę mieć.
Lubię ten mój rozczochrany rozgardiasz ;:167
Pozdrawiam cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Ja taki japoński mam niedaleko.Zaglądam do niego na wiosnę, ale głownie dla kwitnących i pachnących magnolii.Jest piękny, ale taki zimny.Też wolę swój bałagan.Chociaż nie wiem czy to nie zawiść przemawia przeze mnie ;:170
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Cały wczorajszy dzień spędziłam w ogrodzie, bo wreszcie trafiłam na idealną pogodę i żal mi było wrócić do domu :wink: Trochę bolą mnie plecy, dlatego już nie śpię :;230 Za to czuję, że żyję. Dziś też mam w planie trochę pielenia, bo bałagan woła o pomstę do nieba.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko :wink: świetne ujęcia z chińskiego ogrodu. ;:138
Pamiętam ten fragment, ten Budda ( ? ) chyba najbardziej mi się podobał. ;:173
Dzięki deszczom i upałowi moja Grafin też rozwinęła kwiaty. :tan Ona musi mieć jednak dużo ciepła.
Przy chłodniejszej pogodzie jej pąki nie chcą się rozwijać.
:wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Jurku, ten p. Pudełko?
Japońskie ogrody, to dla nas egzotyka. Podobają mi się, ale nie na tyle, żeby nadać rozczochranemu orientalny charakter.
Od szczerego podziwu i zachwytu daleka droga do zawiści ;:108 Sądzę, że ta jest ci obca ;:108
A swojskie klimaty nawet z bałaganem -własne.
Dobrze,że nasze ogrody różne. Mamy co podziwiać :)

Ewo, o której ty wstajesz ;:oj
Mój leń przybrał jeszcze b. wyrafinowaną formę ;:224 , cały dzień spędziłam w gabinecie kosmetycznym-jako model egzaminacyjny. Teraz z tymi wypielęgnowanymi kończynami żal grzebać w ziemi ;:145
Ale zasłoikowałam 4 łubianki czereśni (własnych) :heja
W ten sposób zima będzie miała smak lata.

Krysiu, dziękuję. Trochę mi brakowało czasu na takie różne spojrzenie na te same miejsca.
Budda pogodny i uśmiechnięty.
Czytałam, że na zbyt słonecznym stanowisku przypala się. Posadziłam ją w takim ażurowym słońcu. Kwiaty cieszą, ale to nie moja zasługa- taką ja kupiłam. Mam nadzieję i bardzo bym chciała, żeby zawsze się tak dobrze prezentowała.
Ma Muzykanatach niektóre pąki częściowo uszkodzone-czy to może być efekt działań mszyc?
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko.Jakie Pudełko?
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

klarysa pisze: ......
Ma Muzykanatach niektóre pąki częściowo uszkodzone-czy to może być efekt działań mszyc?
Justynko , :wink: może zajrzyj tutaj :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=13419
:wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Krysiu, dziękuję ;:196 . Jutro będę działać ;:163
Jurku, p. Antoniego Pudełko w Pisarzowicach. Myślałam, że to gdzieś w twoich stronach ;:218 . Pomyłka?
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

;:oj O tu też mi się podoba ;:138 . Przepiękne róże ta Astris i ciemnobordowe z białym lilie wpadły mi już w oko u Aguniady. Dużo ciekawych pomysłów i no i przepych róż. Pod moim oknem (południowym) chcę posadzic kilka róż wielkokwiatowych (na razie mam jedną). Widzę że ładnie komponujesz je z szałwią i lawendą. Proszę jeszcze o fotki z rabatek różanych. Przyczepię się tu jak ten rzep jak pozwolisz.
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justyno ja mieszkam na Dolnym Śląsku w Kudowie Zdr, a te Piasorzowice to gdzieś koło Bielska Białej kolo Lidki.Ode Mnie to chyba z miesąc końmi.Ten ogród znajduje się w Jarkowie 5 km ode Mnie.
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”