Ogród Joli i Zbyszka cz.2
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu, Joluuuuuu. odezwij się.Czy cię zasypało?
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu gdzie Ty się podziewasz? Może skrobniesz kilka zdań i wstawisz jakieś fotki Waszego zimowego ogrodu?
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Witaj Jolu
Przybiegłam zerknąć jak zima się sprawuje w Twoich stronach,jak roślinki i psiak? Moja kruszyna niezbyt chętnie wychodzi a jeśli już zostanie wygoniona to zaraz drapie do drzwi.
Jolu czy zdążyłaś liście posprzątać?
Renia obiecała po świętach się aktywować a na chwilę obecną to @ pisze z Anią ....mobilizuje ją
Jolu czy zmajstrowałaś na szydełku jakąś bombkę? Tyle odpoczynku od forum
Czekam teraz na zdjęcia bo z pewnością zima w Waszym ogrodzie wygląda cudnie... ta przestrzeń obleczona bielą

Przybiegłam zerknąć jak zima się sprawuje w Twoich stronach,jak roślinki i psiak? Moja kruszyna niezbyt chętnie wychodzi a jeśli już zostanie wygoniona to zaraz drapie do drzwi.
Jolu czy zdążyłaś liście posprzątać?
Renia obiecała po świętach się aktywować a na chwilę obecną to @ pisze z Anią ....mobilizuje ją

Jolu czy zmajstrowałaś na szydełku jakąś bombkę? Tyle odpoczynku od forum

Czekam teraz na zdjęcia bo z pewnością zima w Waszym ogrodzie wygląda cudnie... ta przestrzeń obleczona bielą

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Kochani mam internet , na wszystkie posty odpowiem jutro a zdjęcia mam to coś wstawię żeby zaspokoić ciekawość np.Kasi.
-
- 500p
- Posty: 863
- Od: 18 wrz 2010, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Wczoraj bardzo mi Ciebie brakowało . Spotkanie bez Joli? Straszne




- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu cieszę się, że już masz internet, mam nadzieję, ze pokażesz jak wygląda Twój piękny ogródek w śniegowej szacie 

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Norbitka- Beatko dobrze że mogłyśmy się spotkać, chociaż na tak krótko. Ja też bardzo się cieszę że mogłam Cię poznać, mam nadzieję na kolejne spotkania i nie koniecznie dopiero na wiosnę.Nie mam pojęcia co to za nasionka, nie wiem czy ktoś rozpoznał bo jeszcze nie zdążyłam połazikować po wątkach, jeśli nie to wysiej i jak wyrosną to może po liściach albo po kwiatach uda się rozpoznać.
Monia68- Moniko ja na iglakach kiepsko się znam , to konik mojego męża, oczywiście zawsze mi mówi jak się co nazywa ale pamięć u mnie dobra tylko krótka, przymierzam się do inwentaryzacji to postaram się napisać Ci nazwy .Ja wszelkie informacje na temat hortensji czerpię właśnie od Babopielki to dla mnie skarbnica wiedzy w tym temacie.
leszczyna- buka Mercedesa nabył mój mąż, zaszczepił go dla nas znajomy który zajmuje się tym hobbystycznie, wiem że można go kupić na allegro ale pewnie trzeba poczekać do wiosny.
Zyta- z tego co pamiętam to zawiozłam Ci bez Palibin ale co jeszcze to nie mam pojęcia. Mój Zbyszek mocno zapracowany, do domu wraca późno to już mu nie dokuczam.
Tajka- bez netu jak bez okna na świat, tak wszyscy do niego przyzwyczajeni ze nie ma życia, sprawdzenie jakiejkolwiek informacji urastało do rangi problemu ale już jest dobrze. My też pozdrawiamy Was serdecznie, bardzo żałuję że nie mogłam być w niedzielę na spotkaniu bo widać ze zdjęć że spotkanie, jak zawsze, bardzo udane.
nirali-Kasiu liście udało się sprzątnąć chociaż długo to trwało bo opadały na raty ale dzięki odkurzaczowi, nowy nabytek, praca poszła szybko i sprawnie.Z odśnieżaniem jak na razie nie ma problemu .
Moje żurawki też bardzo kiepskie, w porównaniu do tych u Reni ale mam nadzieję że jak na wiosnę usunę matę to ruszą z kopyta, teraz są dobrze okryte śniegiem.
Moja Sara już od listopada zajęła swoje legowisko w garażu, po prostu któregoś wieczoru wpadła do garażu , zajęła miejsce i ignorowała zaproszenia do wyjścia na dwór i teraz mieszka w garażu, bardzo jej to odpowiada, na dwór jak wychodzi to na chwilę nie lubi chodzić po śniegu bo pod łapami śnieg zbija jej się w kulki i przeszkadza w chodzeniu.
Kasiu oczywiście nie odpoczywałam od szydełka i produkowałam hurtowo aniołki oraz gwiazdki, teraz przerzuciłam się na druty.
beatann- Beatko i ja bardzo żałuję że nie mogłam być na spotkaniu. Dużo wcześniej miałam zaplanowany jarmark świąteczny, myślałam że uda mi się wcześniej wrócić i pojechać ale niestety pogoda jeszcze dodatkowo pomieszała szyki.
AGNESS-Aga bardzo mi brakowało internetu a szczególnie klikania na forum. Starałam się chociaż raz w tygodniu zajrzeć do swojego wątku i odebrać pocztę ale nie było mowy o wklejaniu zdjęć, nie chciałam nadużywać uprzejmości siostry, a teraz jak już mam swobodny dostęp to czasu nie mam bo ciągle jakieś zajęcia.

Świerk wężowy w zimowym przybraniu


Coś kolorowego- Yucca

I nasza Sara

Monia68- Moniko ja na iglakach kiepsko się znam , to konik mojego męża, oczywiście zawsze mi mówi jak się co nazywa ale pamięć u mnie dobra tylko krótka, przymierzam się do inwentaryzacji to postaram się napisać Ci nazwy .Ja wszelkie informacje na temat hortensji czerpię właśnie od Babopielki to dla mnie skarbnica wiedzy w tym temacie.
leszczyna- buka Mercedesa nabył mój mąż, zaszczepił go dla nas znajomy który zajmuje się tym hobbystycznie, wiem że można go kupić na allegro ale pewnie trzeba poczekać do wiosny.
Zyta- z tego co pamiętam to zawiozłam Ci bez Palibin ale co jeszcze to nie mam pojęcia. Mój Zbyszek mocno zapracowany, do domu wraca późno to już mu nie dokuczam.
Tajka- bez netu jak bez okna na świat, tak wszyscy do niego przyzwyczajeni ze nie ma życia, sprawdzenie jakiejkolwiek informacji urastało do rangi problemu ale już jest dobrze. My też pozdrawiamy Was serdecznie, bardzo żałuję że nie mogłam być w niedzielę na spotkaniu bo widać ze zdjęć że spotkanie, jak zawsze, bardzo udane.
nirali-Kasiu liście udało się sprzątnąć chociaż długo to trwało bo opadały na raty ale dzięki odkurzaczowi, nowy nabytek, praca poszła szybko i sprawnie.Z odśnieżaniem jak na razie nie ma problemu .
Moje żurawki też bardzo kiepskie, w porównaniu do tych u Reni ale mam nadzieję że jak na wiosnę usunę matę to ruszą z kopyta, teraz są dobrze okryte śniegiem.
Moja Sara już od listopada zajęła swoje legowisko w garażu, po prostu któregoś wieczoru wpadła do garażu , zajęła miejsce i ignorowała zaproszenia do wyjścia na dwór i teraz mieszka w garażu, bardzo jej to odpowiada, na dwór jak wychodzi to na chwilę nie lubi chodzić po śniegu bo pod łapami śnieg zbija jej się w kulki i przeszkadza w chodzeniu.
Kasiu oczywiście nie odpoczywałam od szydełka i produkowałam hurtowo aniołki oraz gwiazdki, teraz przerzuciłam się na druty.
beatann- Beatko i ja bardzo żałuję że nie mogłam być na spotkaniu. Dużo wcześniej miałam zaplanowany jarmark świąteczny, myślałam że uda mi się wcześniej wrócić i pojechać ale niestety pogoda jeszcze dodatkowo pomieszała szyki.
AGNESS-Aga bardzo mi brakowało internetu a szczególnie klikania na forum. Starałam się chociaż raz w tygodniu zajrzeć do swojego wątku i odebrać pocztę ale nie było mowy o wklejaniu zdjęć, nie chciałam nadużywać uprzejmości siostry, a teraz jak już mam swobodny dostęp to czasu nie mam bo ciągle jakieś zajęcia.

Świerk wężowy w zimowym przybraniu


Coś kolorowego- Yucca

I nasza Sara

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu bajeczna zima w Twoim ogrodzie, on dzięki dużej ilości iglaczków i drzewek jest piękny o każdej porze roku, nie ma szarości, zawsze jest coś co przyciąga uwagę i zachwyca
Ale ostatnie zdjęcie..... o rany.... Ty wiesz, ze uwielbiam twoją psicę , jest przepiękna.... marzenie....

Ale ostatnie zdjęcie..... o rany.... Ty wiesz, ze uwielbiam twoją psicę , jest przepiękna.... marzenie....

- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu witaj po dłuższej przerwie
Kulka z białą czapeczką-moje ulubione widoki!
Jolu Twoja Sara to i tak dzielna psina że choć do zdjęcia się dała namówić na śnieżne legowisko bo moja kruszyna ledwo wygoniona na dwór to cmyka pod drzwi balkonowe i drapie w szybę! Są rysy
Rabatę na której rosną żurawki koniecznie muszę ''odpędraczyć'' bo nawet późną jesienią dranie schrupały korzenie od kolejnej żurawki.
Jolu może kilka swoich szydełkowych pokażesz?

Kulka z białą czapeczką-moje ulubione widoki!
Jolu Twoja Sara to i tak dzielna psina że choć do zdjęcia się dała namówić na śnieżne legowisko bo moja kruszyna ledwo wygoniona na dwór to cmyka pod drzwi balkonowe i drapie w szybę! Są rysy

Rabatę na której rosną żurawki koniecznie muszę ''odpędraczyć'' bo nawet późną jesienią dranie schrupały korzenie od kolejnej żurawki.
Jolu może kilka swoich szydełkowych pokażesz?

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
AGNESS- Aga ja uważam że w ogrodzie powinny być i iglaki i liściaste bo inaczej będzie monotonnie. Liściaste o tej porze też są atrakcyjne ze względu na widoczne bardzo dobrze gałęzie które są ciekawie powykręcane albo w ciekawych kolorach jak np.u derenia młode baty są w pięknym jasno czerwonym kolorze doskonale widocznym na tle śniegu.
Wyrazy zachwytu przekazane Sarce, bardzo lubi jak się nad nią zachwycać.

nirali-Kasiu bardzo dziękuję za wiadomości od Ciebie, buziaczki i w drugą stronę też.
Moje robótki szydełkowe poszły do ludzi i nie sfotografowałam tych zastępów anielskich i teraz sama żałuję bo były momenty że miałam przygotowanych po 20 sztuk- pokaźnie wyglądały. Teraz przerzuciłam się na druty a od jutra trzeba trochę zacząć działać w kuchni i powiesić te firanki co to czekają uprane już tydzień.

Buczek Mercedes w zimowej czapce

Wyrazy zachwytu przekazane Sarce, bardzo lubi jak się nad nią zachwycać.

nirali-Kasiu bardzo dziękuję za wiadomości od Ciebie, buziaczki i w drugą stronę też.
Moje robótki szydełkowe poszły do ludzi i nie sfotografowałam tych zastępów anielskich i teraz sama żałuję bo były momenty że miałam przygotowanych po 20 sztuk- pokaźnie wyglądały. Teraz przerzuciłam się na druty a od jutra trzeba trochę zacząć działać w kuchni i powiesić te firanki co to czekają uprane już tydzień.

Buczek Mercedes w zimowej czapce

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu co tu dużo mówić...... przepięknie
Jestem bardzo ciekawa, czy ponawiałaś próby z majonezem???

Jestem bardzo ciekawa, czy ponawiałaś próby z majonezem???
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu , ciekawe zimowe widoczki. Nie zabrałem na wędzenie aparatu, miałem sfocić derenia i ,,pokręconą'' leszczynę. Śniegu masz trochę więcej. W weekend sporo padało , była odwilż i osiadł się.
Pozdrówka.
Pozdrówka.

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Wszystkim odwiedzającym nasz wątek życzymy zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt
AGNESS-Aguś prób z majonezem na razie nie ponawiałam, nie bardzo miałam czas, na Twój watek kulinarny nie zaglądam żeby mnie nowe pomysły nie naszły, po świętach mam nadzieję że będę miała więcej czasu to nadrobię zaległości.
tade k-Tadziu czytałam u Ciebie w wątku że nie zabrałeś aparatu na wędzenie- wielka szkoda chociaż na zdjęciach byśmy pooglądali te smakowitości. Dereń teraz pięknie wygląda, ja swojego dosyć intensywnie przycięłam na wiosnę i wypuścił masę czerwonych batów i leszczyna turecka też jest bardzo dekoracyjna, nasz co roku rodzi jednego orzeszka.
A to wyniki mojej pracy jaką się zajmowałam nie mając dostępu do internetu.



Są jeszcze gwiazdki ale nie zrobiłam zdjęcia.
AGNESS-Aguś prób z majonezem na razie nie ponawiałam, nie bardzo miałam czas, na Twój watek kulinarny nie zaglądam żeby mnie nowe pomysły nie naszły, po świętach mam nadzieję że będę miała więcej czasu to nadrobię zaległości.
tade k-Tadziu czytałam u Ciebie w wątku że nie zabrałeś aparatu na wędzenie- wielka szkoda chociaż na zdjęciach byśmy pooglądali te smakowitości. Dereń teraz pięknie wygląda, ja swojego dosyć intensywnie przycięłam na wiosnę i wypuścił masę czerwonych batów i leszczyna turecka też jest bardzo dekoracyjna, nasz co roku rodzi jednego orzeszka.
A to wyniki mojej pracy jaką się zajmowałam nie mając dostępu do internetu.



Są jeszcze gwiazdki ale nie zrobiłam zdjęcia.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu rękawiczki i skarpetki na pewno cieplutkie i ładne ale te aniołki cudne.
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Sara na śniegu wygląda uroczo 
Szkoda że nie miałyśmy okazji spotkać się w Lublinie
liczyłam na to bardzo... ale nie zawsze mamy to czego byśmy chcieli.

Szkoda że nie miałyśmy okazji spotkać się w Lublinie

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki