Grażynko wystarczy, ja część już kupiłam, mam tez obiecany od kuzynki. Trzeba zrobić zapasy na zimę. Mam nadzieję, że ta zima nic mi nie zmrozi.
Mariolu staram się aby chwastów nie było, plewię co chwilę, im nie przeszkadza, że sucho rosną jak zwariowane. Powinnam wrzosowisko obsypać korą, ale wolę plewić jak mi nic nie przeszkadza
Po raz pierwszy mam takie ogromne i tak kolorowe gazanie, wysiałam wiosną 2 torebki nasion z różnych firm, mnie one zachwycają, tylko codziennie muszę wylać na nie sporo wody.
Czekam z utęsknieniem na deszcz wg prognoz już dwa dni powinno u nas padać, a tu nic ani jedna kropla z nieba nie spadła. Do tego wiatr, który jeszcze bardziej wszystko wysusza. Dziś dosłownie nie było czym oddychać, duchota niemiłosierna.