Ostatnio podziwiałam ogród Amadyna. Jak chcecie obejrzeć sobie różne trawy to tam można palpitacji dostać. No róż niestety nie ma.
Różane impresje
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różane impresje
Cześć, jestem po małej przerwie technicznej - awaria netu. A tu ciągle czekoladki
aż zgłodniałam na coś słodkiego.
Ostatnio podziwiałam ogród Amadyna. Jak chcecie obejrzeć sobie różne trawy to tam można palpitacji dostać. No róż niestety nie ma.
Ostatnio podziwiałam ogród Amadyna. Jak chcecie obejrzeć sobie różne trawy to tam można palpitacji dostać. No róż niestety nie ma.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Aprilku,
Zachęciłaś mnie do obejrzenia tego ogrodu, spojrzę.... tylko obawiam się, o konsekwencje, jak zobaczę tam piękne trawy, to co wtedy
?
Ewo Gajowa
Z tym wątkiem to raczej wybiorę róże...ostatnio (pewnie dla urozmaicenia, bo wątek nie obfituje w różnorodność odmian
) zeszły na drugi plan...
Aparatos jest dobry, ale każda marka ma swoje ale....
Ja akurat nie panuję nad bielą i czerwienią i różowym (wściekle) różem
...
Ewo Majowa,
Rozumiem Cię, chyba nawet za bardzo, wolałabym nie wiedzieć co to znaczy....albo czasem przenieść się w czasie i mieć to za sobą
No ale wiesz...musi być gorzej, żeby było lepiej...
Zachęciłaś mnie do obejrzenia tego ogrodu, spojrzę.... tylko obawiam się, o konsekwencje, jak zobaczę tam piękne trawy, to co wtedy
Ewo Gajowa
Z tym wątkiem to raczej wybiorę róże...ostatnio (pewnie dla urozmaicenia, bo wątek nie obfituje w różnorodność odmian
Aparatos jest dobry, ale każda marka ma swoje ale....
Ja akurat nie panuję nad bielą i czerwienią i różowym (wściekle) różem
Ewo Majowa,
Rozumiem Cię, chyba nawet za bardzo, wolałabym nie wiedzieć co to znaczy....albo czasem przenieść się w czasie i mieć to za sobą
No ale wiesz...musi być gorzej, żeby było lepiej...
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różane impresje
Justynka, przychodzę po radę. Pytałam już Ewy-Gajowej, ale i ciebie zapytam. Chcę niedługo posadzić w donicy zamówioną róże Stadt Rom. I co potem? Nie chciałabym zostawiać na zewnątrz, bo się boję, że zmarznie. Zabiorę do piwnicy. Masz z takim przechowywaniem jakieś doświadczenia? Czy trzeba zimą podlewać?
Aha, słuchaj, rewelacja.
Wszystkie twoje patyki wypuściły nowe listki
Szekspir najładniejsze. Nie wiem, czy to z rozpędu, czy mają już korzonki, bo aż mi się nie chce wierzyć że tak szybko 
Aha, słuchaj, rewelacja.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Wandziu,
Absolutnie żadnych doświadczeń z przechowywaniem róż, ja musialabym poczytać...bo w końcu mam już garaż......
....ale dlaczego nie chcesz sadzić do gruntu? Chodzi o miejscówkę, czy bardziej o mrozy?
Ja posadzę, mam zamiar testować jesienne sadzenie, nie robiłam tego nigdy...zawsze wiosną
Ale wiesz Wandziu, że ona takie długie badyle wypuszcza po pierwszym kwitnieniu, i sztywne, nie zwieszają się.....
Jestem zdziwiona, że patyki dały radę tak szybko....
Widzisz? ....były naprawdę od serca....dodatkowo wzmocnione...
...czyli eksperyment trwa nadal
Absolutnie żadnych doświadczeń z przechowywaniem róż, ja musialabym poczytać...bo w końcu mam już garaż......
Ja posadzę, mam zamiar testować jesienne sadzenie, nie robiłam tego nigdy...zawsze wiosną
Ale wiesz Wandziu, że ona takie długie badyle wypuszcza po pierwszym kwitnieniu, i sztywne, nie zwieszają się.....
Jestem zdziwiona, że patyki dały radę tak szybko....
Widzisz? ....były naprawdę od serca....dodatkowo wzmocnione...
...czyli eksperyment trwa nadal
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różane impresje
Aha, badyle mówisz? No dobrze, to się jeszcze zastanowię. Może wsadzę do donicy coś innego.
A w donicy chcę dlatego, żeby sobie postawić na tarasie i żeby było ładnie i bliżej mojego powonienia, gdy siedzę w domu
A w donicy chcę dlatego, żeby sobie postawić na tarasie i żeby było ładnie i bliżej mojego powonienia, gdy siedzę w domu
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Oj, to 'Citta di Roma' w tym celu nie za bardzo, te badyle i brak zapachu....dobrze, ze wiesz o tym wcześniej 
Pozdrawiam
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Różane impresje
To mówicie, żeby przesadzać już róże? Nie wiem, czy czekać do listopada, czy teraz 
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Różane impresje
Justynko, ja byłam trzy razy w Pęchcinie i jeszcze i się nie udało zobaczyć wszystkiego
. Ogród pod murem to ciągle nieodkryty ląd
.
Już weszłam do Amadyna i padłam, więc uważaj
Bardzo jestem ciekawa tej nowej rabaty
.
Z kolorami z cyfrówek często jest lipa - to jest podobno wina oprogramowania balansu bieli :/.
Już weszłam do Amadyna i padłam, więc uważaj
Bardzo jestem ciekawa tej nowej rabaty
Z kolorami z cyfrówek często jest lipa - to jest podobno wina oprogramowania balansu bieli :/.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różane impresje
Justynko, czekoladka do zachcenia, głównie dzięki Twoim zdjęciom
Ja też biorę się za przesadzanie, ależ mam teraz bałagan w ogrodzie
Ja też biorę się za przesadzanie, ależ mam teraz bałagan w ogrodzie
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Czas na portrety różane z dzisiejszego dnia:
'Pastella'
"my"

"radość przez łzy..."

".........prawie jak Afrodyta"

"przemijamy...."

'White Cover'
"zza krzaka..."

'Hot Chocolate'
"zawstydzona"

'Chopin'
"prawie lato....."

'Cornelia'
"piechotą do nieba..."

Wszystko dobrze, ale, ......
Nieubłaganie jednak nadchodzi jego czas: złocień arktyczny

'Pastella'
"my"

"radość przez łzy..."

".........prawie jak Afrodyta"

"przemijamy...."

'White Cover'
"zza krzaka..."

'Hot Chocolate'
"zawstydzona"

'Chopin'
"prawie lato....."

'Cornelia'
"piechotą do nieba..."

Wszystko dobrze, ale, ......
Nieubłaganie jednak nadchodzi jego czas: złocień arktyczny

Pozdrawiam
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różane impresje
Wzięło Cię na romantycznie
Ale przy takich różach to nic dziwnego
Ale przy takich różach to nic dziwnego
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Trawnik znika, było zielono, jest czarno, będą przeróbki 

Aniu, jak widzisz, róże to jest tez powód mniej romantycznych widoków
ale jakże obiecujących 

Aniu, jak widzisz, róże to jest tez powód mniej romantycznych widoków
Pozdrawiam
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różane impresje
Jakie możliwości
Ale jak Cie znam każdy centrymetr już zagospodarowany ... O ile już nie czekasz na przesyłki 
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Czekam, czekam, na całe 5 sztuk, więcej nie wejdzie, bo muszę inne jeszcze przesunąć i posadzić te z donic 
Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różane impresje
Oj, oj, będzie pieknie. Ten równiutko wykopany trawniczek bardzo mi się podoba. Nawet z czarnidłem obok.
A do Szmitów najlepiej jednak jechac w sierpniu i później. Chyba najładniejsze nasadzenia. Chociaz o każdej porze roku ejst coś ciekawego do podpatrzenia
A do Szmitów najlepiej jednak jechac w sierpniu i później. Chyba najładniejsze nasadzenia. Chociaz o każdej porze roku ejst coś ciekawego do podpatrzenia

