Przyszłam się przywitać Jak tu kolorowo.....cudnie....zastanawiam sie czy Twój ogród ma funkcję rozciągania? Musze się nauczyć gęstszych nasadzeń, bo zjawiskowo to wygląda
Halinko, Ty też wspominasz kwiaty, których juz nie ma?
Czy u Ciebie był ten obrzydły przymrozek? Czy tylko zal Ci, ze to co najpiękniej kwitnie, kwitnie tak krótko?
Pomysł z rojnikami w konarze wspaniały! Efekt konvowy jak zwykle doskonały
Móh bodziszek też już kwitnie, ale to bardzo wielki krzaczor. Czy po kwitnieniu je wycinasz? Ja nie mam łubinu, a bardzo mi się podoba. Jutro na ryneczku kupię u babciulek
Halinko, bodziszk tak pięknie sfotografowany, że chyba je polubię. Bo dotychczas nie rozumiałam skąd taki achwyt nad tym niepozornym kwiatkiem. No i piwonia piękna. Dziś robię wielkie przemeblowanie w ogrodzie. Może wreszcie znajdę dobre miejdce dla mojej piwonii.
Halinko
powtarzać się nie będę .... bo ty już dobrze wiesz...
natomiast chciałam spytać na tych ostatnich zdjęciach co kwitnie na czerwono-pomarańczowo na pniu? to teraz kwitnie czy to jakieś stare zdjęcie? [to taka azalia? jeśli tak to co z nią robisz na zimę - jak zabezpieczasz]
IZO -u mnie mrozu nie było ale straciłam dużo roślinek przez zimę na wiosne zaczynały się rozwijac i padły.Szkoda mi roślin które przez te upały tak szybko przekwitły.
EWO-ten nóż to na kreta łobuza tak mi ryje
TOSIU- mojego bodziszka tego wysokiego to przycinam i czasami kwitnie jeszcze raz.
ANIU- piwonię się przesadza koniec sierpnia i początek września.
LUCY36- dziękuję
JAGUSIA- jest to azalia sama ją zrobiłam na pniu ,kupiłam azalię jak najwyższa i zostawiłam jedną gałąź i formowałam jej koronę na zimę niczym nie okrywam tylko wiąże jej koronę żeby śnieg nie połamał gałązek.Tak poprowadzonych azalii mam kilka.
O, chyba jakieś zmany! Nie pamiętam tej róży z wiciokrzewem ... A może nie pamietam, bo jak byłam to już przekwitły Co tak śmiesznie kwitnie na drugim zdjęciu?
Weigela ma cudny kolor!