Kochani, dziękuję

Ja zdaję sobie sprawę., że będą liczne zmiany na stojaku, ale przecież o to chodzi by wyeksponować to, co właśnie najciekawsze
Krysiu paprotki całkiem..

świeże

niedawno zakupione, pewnie dlatego tak się pysznią , zobaczymy jak będzie dalej, ale że ma się na zimę i ogrzewanie..?

trzymajmy kciuki
Kasiu oddajesz swoje zielone w inne ręce? Musiało Ci się nieźle zapiec

Tak rzadko czytam teraz o storczykach, że musiałam sprawdzić czy to moje cambria czy cymbidium
Agniesiu a wiesz , że miałam podobne myśli? tzn. miałam pochwalić się kwietnikiem, a jego nie widać

Na samej górze
rhipsalis, wiele razy cięty, rozsyłany; a i sama się zawzięłam i często skracając zagęszczałam. Mam nadzieję dochować się gęstego okazu
Jagoda nie zazdraszczaj

pozbierałam swoje zielone w jedno miejsce, ale nie mogę powiedzieć by się jakoś specjalnie rozluźniło w innych kątach. Tylko na parapecie kaktusowym przeciągi ..
Patrycjo,
Kasiu ..
Tesiu dwa razy musiałam czytać o co Ci chodziło

Załapałam wreszcie.. No więc po spełnieniu Twojej wróżby, w kącie będzie stała zielona kolumna
Mam, mam małą niespodziankę.. ale jeszcze nie teraz, liczę , że wieczorem będę mogła pokazać "całość" Stapeli
