Aga, masz rację, mam zdjęty gips i zaczynam prace w ogródku
Na rękę oczywiście jeszcze muszę bardzo uważać ale jest coraz lepiej.
Dziękuję za pamięć
Alu, trzeba było wcześniej dać znać to może byśmy zorganizowały jakieś spotkanko
Julcia, na pewno bym Cię wykorzystała gdybyś mieszkała bliżej
Małgosiu i Aniu
U mnie piękna pogoda i zapowiada się ciepły i słoneczny weekend. Bardzo się cieszę bo muszę nadrobić wiele zaległości. Róże mam jeszcze nie obcięte a nawet zostało mi jeszcze kilka kopczyków do odgarnięcia. Bez szwanku przezimowały: Colette, Louise Odier, Flammentanz, Winchester Cathedral, Zephirina i... chyba tyle

Resztę czeka chyba cięcie do kopczyka.
Pozdrawiam wszystkich wiosennie
