Opowieść o moim miejscu ...

[FRAGOLA]

Aga ale sobie fajnie ten zakąteczek wykombinowałaś...już jest fajniutki,a co będzie wiosną gdy roślinki się fajnie rozrosną
Kochana zdolna z Ciebie kobitka
Nowe zdobycze piękne,szczególnie trawki,a hostowisko...mmmm,będzie co podziwiac
A spotkanka zazdroszczę,chętnie bym czas spędziła w tak miłym gronie

[lora]

Aguś mam pytanko w sobotę mam dostać róże..a czy można jeszcze sadzić,,,,

[patkaza]

Misiu ja nie ekspert od róż ....ale jeśli o mnie chodzi to sadzę dopóki ziemia nie zamarznie (i przesadzam ) oby zakopczykować je ...a co to za róże dostajesz????
Fergola ja z trawek też aż podskoczyłam a hostowisko....sama nie mogę usiedzieć na miejscu i ciągle tam łażę
a spotkań nie ma co zazdrościć tylko samemu się wybrać...wiesz jak fajnie potem sie pośmiać razem jak już się znamy osobiście!!!a i taka odmiana w codzienności też odgania jesienny nastrój
Moniu pokruszynko nasza trzymaj się-widzę że nałazisz sie teraz po FO bardzo cie miło widzieć w moich skromnych progach i dziękuję

a tu jeszcze jesienne widoczki dla moich miłych gości











nie nudze więce j...u innych jakoś to bardziej kolorowo wygląda ......idę popatrzeć sobie chociaż

[x-U-ie]

Zabrałabyś te garnki na ocementowanie

[Monia68]

Aguś, śliczne masz te trawy!! Trochę ich zazdroszczę, bo u mnie przezimowała tylko jedna i związku z tym nie posadziłam ani jednej w sierpniu. Chociaż wybór w ogrodniczym był ogromny
Pozdrawiam Cię serdecznie

[patkaza]

zobaczymy czy u mnie przezimują...a ta część Polski nie jest zbyt ciepła////
dzięki i mam nadzieję że sie rozrosną bo bardzo mi przypadły do gustu...a i poświęciłam sporo taczek dla tych trawek ufff

[Monia68]

Aguś, trzymam kciuki, żeby odbiły w przyszłym roku!!
Mam nadzieję, że to się uda, bo ja byłam bardzo rozczarowana... Od naszej kochanej Tary dostałam piękne wielkie sadzonki... i po zimie padły

[patkaza]

ty mnie tak nie strasz bo polecę je okręcać an zimę...jak by mi było roboty za mało

[Monia68]

Kochana, tak sobie myślę, że chyba będziesz musiała je dobrze zabezpieczyć... Szkoda takich pięknotek!! Napisz w tej sprawie do znawców- przede wszystkim Mariusza Surowińskiego, a i zajrzyj na Forum w odpowiednie miejsca (czyli trawiaste)

[lora]

Aguś jutro Andrej przywiezie mi róże chcę część posadzić wokół rh czy tak można...

[zwkwiat]

Aga, ta czerwona oszroniona róża bardzo mi się podobała. Ale białe to MISTRZOSTWO ŚWIATA.
Coś wspaniałego. U nas o tej porze nie ma takich przymrozków i ciężko zrobić taką fotkę. Chociaż u Ciebie oko nacieszę.
Nie do wiary, że trawy u Was wymarzają? myślę, że raczej wygniwają. Ja na razie miałam kłopot tylko z Pampasową.
Inne rosną. Też w tym roku posadziłam Red Baron.
Widzę, że zrobiłaś nasadzenia szerokim frontem. Tyle nowości.
Aga, oglądałam Wasze zdjęcie. Niech zgadnę Ty w różowej bluzeczce, czy się mylę?

[patkaza]

Moniu już wracam od trawiastych...ależ tam pięknie az się rozmażyłam...teraz to mam kłopot, czy te moje przezimują...zobaczymy co mi fachowcy podpowiedzą....nie miała baba kłopotu....
Misiu w ogrodzie podobno wszystkie kombinacje są dozwolone a kiedyś też ktoś tu napisał że i kolory też sobie w ogrodzie wybaczą i pogodzą się ....a więc uważam że do odważnych świat należy ciekawe jak to razem by wyglądało...
Zosiu nie mylisz się ta różowa pilnująca ciasteczek pysznej herbatki też nie wypuściłam z ręki....
zagniwaniem traw to raczej sie nie martwie rosną na lekkim wzniesieniu(usypałam z dobrej ziemi ogrodowej) i maja miejsce na rozrastanie...oby tylko polubiły miejsce i nie zwiały w zimię
szron na roślinkach wygląda niesamowicie i chyba wszyscy sie tym zachwycają(najgorzej jak już sobie pójdzie i zostawi te pięknotki takie biednusie) jak brakuje ci widoczków takich to teraz wstawię tylko dla ciebie poranne"diamenciki na roślinkach :



lawendowa szarość jeszcze bardziej jaśniejąca

jak pięknie potrafią wyglądać listeczki

...

i taki kolorek niedawno znikną z ogrodu

kamienie też się błyszczały

...

muszę zrobić jeszcze sesje zdjęciową modrzewiowi płaczącemu...teraz tak ślicznie sie przebarwił.... ;:54

[Gencjana]

Ago, widzę miskanty u Ciebie. Mam kilka odmian od paru lat i nigdy nie okrywałam. Innych (np.rosplenice ) też nie.
Nie przeżyła jedynie sadzonka pampasowej posadzona na jesieni, mimo że była okryta. Scinamy dopiero na wiosnę.
I dobrze, bo w zimie są ozdobą ogrodu.

[lora]

...no Aguś toś skoro świtem wstajesz...zdjęcia super ...
..pochwalę się posadziłam 19róż jakie dostałam od Andrzeja...ale inaczej niż planowałam...jak to ja
..brak mi było Ciebie ..Ty byś wiedziała gdzie je ulokować...
...a w Wrocławiu i okolicach jest zawsze cieplej niż u nas na wschodzie...

[x-U-ie]

Aga już mam pomysła na szkolenie:) u Ciebie