Ogród za borem cz. 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród za borem cz. 2
Cześć Dorota, pysznie Ci się udała ta wiosna w postaci kuriera z paczkami..! Nigdy tak nie pomyślałam, ale to niezwykle trafne stwierdzenie. Do mnie też zawitała!
Niestety, dziur nornic i gwiazdnicy też u mnie pełno. Może i ja spróbuję z tą psią sierścią.
Niestety, dziur nornic i gwiazdnicy też u mnie pełno. Może i ja spróbuję z tą psią sierścią.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród za borem cz. 2
Dorotko ale kolorowo i wrzosowisko świetnie się prezentuje. 

- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
Tereniuto nie doniczki, to lampy
Tamaryszku kurierzy przestali przyjeżdżać i zobacz, co się porobiło z pogodą
Widzę, że sposób z sierścią dobrze działa na krety, na nornice nieco mniej, ale będę próbowała nadal, bo nic nie kosztuje i nie szkodzi środowisku
Dorotko wrzosowisko czeka na strzyżenie, ale niestety pogoda krzyżuje plany

Tamaryszku kurierzy przestali przyjeżdżać i zobacz, co się porobiło z pogodą

Widzę, że sposób z sierścią dobrze działa na krety, na nornice nieco mniej, ale będę próbowała nadal, bo nic nie kosztuje i nie szkodzi środowisku
Dorotko wrzosowisko czeka na strzyżenie, ale niestety pogoda krzyżuje plany

Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
Na przekór aurze za oknem przedstawiam fotki z niedzieli, kiedy jeszcze nie wierzyłam meteorologom. Posadziłam wtedy większość roślin z przesyłek. Jedynie lilie orientalne czekają jeszcze w piwnicy.

Po raz pierwszy tak obficie zakwitł dereń jadalny, może starczy na nalewkę

Moje pierwiosnki

Świeżo posadzone bratki

Urok młodziutkich sasanek

Przekwitają ostatnie krokusy

A miodunki dopiero czekają na swoją kolej

Wstęp do świątecznej dekoracji - w sobotę na gałązkach zawisną pisanki a na drzwiach wianek

Po raz pierwszy tak obficie zakwitł dereń jadalny, może starczy na nalewkę



Moje pierwiosnki


Świeżo posadzone bratki


Urok młodziutkich sasanek

Przekwitają ostatnie krokusy

A miodunki dopiero czekają na swoją kolej

Wstęp do świątecznej dekoracji - w sobotę na gałązkach zawisną pisanki a na drzwiach wianek
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród za borem cz. 2
Ale pięknie u Ciebie
na przekór pogodzie
pięknie kwitnie dereń, może na odrobinę nalewki starczy, ale chyba na naparstek
dobre i to
pięknie , kolorowo masz 





- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród za borem cz. 2
Witaj Dorotko.
Wiosna u Ciebie jest całkiem kolorowa. Nawet sasanki Ci zakwitają, moje jeszcze głęboko schowane w puchowych kurczaczkach, a ten niebieski pierwiosnek przecudnej urody.
U mnie gwiazdnica jest także najpopularniejszym chwastem, szczególnie tam, gdzie dodawany do sadzenia roślin był kompost, na szczęście jest łatwa do wyrwania.
Derenie u mnie kwitły od drugiego roku po posadzeniu, ale owocować zaczęły dopiero w wieku 14 lat, chyba jakieś siewki, dobrze, że nie kazałam M wykopać.
Wesołych świąt Ci życzę.

Wiosna u Ciebie jest całkiem kolorowa. Nawet sasanki Ci zakwitają, moje jeszcze głęboko schowane w puchowych kurczaczkach, a ten niebieski pierwiosnek przecudnej urody.

Derenie u mnie kwitły od drugiego roku po posadzeniu, ale owocować zaczęły dopiero w wieku 14 lat, chyba jakieś siewki, dobrze, że nie kazałam M wykopać.
Wesołych świąt Ci życzę.

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród za borem cz. 2
Masz piękne prymulki, bratki, sasanki--mnie coś zginęły, a jeszcze w ub.r były
ale za to mam słoneczko




Re: Ogród za borem cz. 2
Pięknie kolorowo u Ciebie Dorotko i pierwiosnki kwitną
u mnie dopiero zaczynają pączkowac za to krokusy też już przekwitły . Szkoda , że taka zimnica , nie chce się wychodzic do ogrodu co mówic o dłubaniu w ziemi .
Pozdrawiam świątecznie

Pozdrawiam świątecznie

- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
Karolinko myślę teraz, że derenia nawet na naparstek nie będzie, bo zrobiło się zimno, śnieżnie i w ogóle nieprzyjemnie. Mam zatem wątpliwości co do skutecznego zapylenia kwiatów i zawiązania owoców
Tajeczko u mnie odwrotnie, to znaczy dereń rośnie już ok. 8 lat, a zakwitł dopiero po raz drugi. W ubiegłym roku miał tylko 2 kwiaty i 0 owoców a w tym też jestem nastawiona sceptycznie. Zostanie jednak na swoim miejscu, bo razem z innymi krzewami tworzy naturalny żywopłot.
Moja gwiazdnica też raczej z kompostu
Elu u mnie też zimno i nieprzyjemnie. Dziś rano śnieg padał jak w środku zimy. Mam nadzieję, że wszystko nie przemarzło, bo po łagodnej zimie rośliny ładnie ruszyły.
Tajeczko u mnie odwrotnie, to znaczy dereń rośnie już ok. 8 lat, a zakwitł dopiero po raz drugi. W ubiegłym roku miał tylko 2 kwiaty i 0 owoców a w tym też jestem nastawiona sceptycznie. Zostanie jednak na swoim miejscu, bo razem z innymi krzewami tworzy naturalny żywopłot.
Moja gwiazdnica też raczej z kompostu

Elu u mnie też zimno i nieprzyjemnie. Dziś rano śnieg padał jak w środku zimy. Mam nadzieję, że wszystko nie przemarzło, bo po łagodnej zimie rośliny ładnie ruszyły.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
W przerwie między śniegowymi chmurami złapałam psa, córkę i aparat i poszłyśmy do ogrodu na rekonesans. Wielkiego postępu w wegetacji nie ma. Rośliny się przyczaiły i czekają na cieplejsze chwile
Puszyste sasanki troszeczkę wymęczone przez śnieg. Dopiero na zdjęciu widzę ile młodych chwastów czai się wśród kamyczków

Miodunka odrobinę bardziej rozchyliła płatki, hiacynty wychylają się z ziemi /wcale nie pamiętam, żebym je tam posadziła
/

I na koniec jeszcze świąteczne akcenty

Puszyste sasanki troszeczkę wymęczone przez śnieg. Dopiero na zdjęciu widzę ile młodych chwastów czai się wśród kamyczków



Miodunka odrobinę bardziej rozchyliła płatki, hiacynty wychylają się z ziemi /wcale nie pamiętam, żebym je tam posadziła



I na koniec jeszcze świąteczne akcenty


Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród za borem cz. 2
Nic nie bój
ja Ci doślę derenia na nalewkę, mam chyba z 10 kwiatków
Ale piękny stół, łącznie z obrusem
no i kwiecie Ci się sypnęło 


Ale piękny stół, łącznie z obrusem


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród za borem cz. 2
Piękny stół, dekoracje
. Miodunki u mnie też w pąkach, krokusy przekwitają, pogoda ich trochę sponiewierała, za to pięknie kwitną fiołki.

- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
Karolinko czekam w takim razie na nalewkowego derenia
Z kwiatami na razie skromnie, większość czeka na trochę więcej ciepła.
Dorotko dlaczego ja nie mam fiołków? Muszę sobie kilka kępek przywieźć z ogrodu za borem, gdzie same się rozsiewają. Wiosna bez fiołków to nie wiosna

Dorotko dlaczego ja nie mam fiołków? Muszę sobie kilka kępek przywieźć z ogrodu za borem, gdzie same się rozsiewają. Wiosna bez fiołków to nie wiosna

Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
Ale zapach
Aż kichnęłam 


Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2