Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Geniu. Może późno sadzisz. Moja w tym roku też jest niska ok 1m bo późno posadziłem ale kwitnie. Może nawet lepiej jak niska.
Nadciągają coraz ciemniejsze chmury- oj będzie się działo, spania na pewno nie będzie. Oby tylko spania.....
Ido. Żona sieje co roku kupione i bardzo ładnie wschodzą nawet trochę za gęsto ale one później wychylają się na boki i miejsca mają dużo.
Nadciągają coraz ciemniejsze chmury- oj będzie się działo, spania na pewno nie będzie. Oby tylko spania.....
Ido. Żona sieje co roku kupione i bardzo ładnie wschodzą nawet trochę za gęsto ale one później wychylają się na boki i miejsca mają dużo.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Witaj Januszu
W Twoim wspaniałym ogrodzie bywam już od dawna....pora wreszcie się przyznać do potajemnego podglądania
Liliowców masz bogatą kolekcję i wszystkie śliczniutkie. Zakochałam się w nich na Forum....wcześniej nie miałam pojęcia, ze jest taki ogrom odmian tych ślicznych kwiatów......u mnie w ogródku,, od zawsze,, były trzy odmiany, pomarańczowa i 2 żółte i bardzo je lubiłam....i doznałam szoku jak zobaczyłam ile ich jest
Heliotrop wspaniały, a i tawułka tak pięknie kwitnie.....moje wszystkie już przekwitły....
Co do burz.....szczerze się przyznam , ze się ich boję, u mnie poprzedniej nocy były 3.....na szczęście nie jakieś straszne , ale nad pobliskim jeziorem oddalonym ode mnie kilka kilometrów połamało drzewa i pozrywało dachy z domków

W Twoim wspaniałym ogrodzie bywam już od dawna....pora wreszcie się przyznać do potajemnego podglądania


Liliowców masz bogatą kolekcję i wszystkie śliczniutkie. Zakochałam się w nich na Forum....wcześniej nie miałam pojęcia, ze jest taki ogrom odmian tych ślicznych kwiatów......u mnie w ogródku,, od zawsze,, były trzy odmiany, pomarańczowa i 2 żółte i bardzo je lubiłam....i doznałam szoku jak zobaczyłam ile ich jest


Heliotrop wspaniały, a i tawułka tak pięknie kwitnie.....moje wszystkie już przekwitły....
Co do burz.....szczerze się przyznam , ze się ich boję, u mnie poprzedniej nocy były 3.....na szczęście nie jakieś straszne , ale nad pobliskim jeziorem oddalonym ode mnie kilka kilometrów połamało drzewa i pozrywało dachy z domków

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Kłaniam się Aguś.
Byłem ciekawy kto to tak cichaczem przemyka przez mój ogród - no i wszystko jasne.
Przyznam się,że i ja przeważnie tak robię z braku czasu na pisanie a chciałoby się odwiedzić jak najwięcej ogrodów.
Czuję się zawstydzony jak ktoś pisze,że mam kolekcje liliowców. Nie wiem od ilu szt. i od jakiej wartości odmian zaliczyć można do kolekcji. Moje są te najbardziej popularne, bo dotychczasowe zainteresowanie było kannami. Nie mniej jednak co roku coś nowego dosadzam ale nie z tej wysokiej półki. Niektóre już porozrastały się i mógłbym podzielić się tylko te bariery - odległości. Tawułka ta jest późna i przy innych przekwitniętych wygląda jak doczepiona. Muszę wiosną zrobić roszadę z nimi a i czas podzielić.
Na razie u mnie chmura która szła od południa rozwiała się na drobne i jest spokój - tylko na jak długo?
Do tej pory u nas nie było większych kataklizmów ale zawsze może się to zmienić.
Byłem ciekawy kto to tak cichaczem przemyka przez mój ogród - no i wszystko jasne.

Przyznam się,że i ja przeważnie tak robię z braku czasu na pisanie a chciałoby się odwiedzić jak najwięcej ogrodów.
Czuję się zawstydzony jak ktoś pisze,że mam kolekcje liliowców. Nie wiem od ilu szt. i od jakiej wartości odmian zaliczyć można do kolekcji. Moje są te najbardziej popularne, bo dotychczasowe zainteresowanie było kannami. Nie mniej jednak co roku coś nowego dosadzam ale nie z tej wysokiej półki. Niektóre już porozrastały się i mógłbym podzielić się tylko te bariery - odległości. Tawułka ta jest późna i przy innych przekwitniętych wygląda jak doczepiona. Muszę wiosną zrobić roszadę z nimi a i czas podzielić.
Na razie u mnie chmura która szła od południa rozwiała się na drobne i jest spokój - tylko na jak długo?
Do tej pory u nas nie było większych kataklizmów ale zawsze może się to zmienić.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Janusz czy u Was też dzisiaj tak zimno? Pogoda w tym roku oszalała. Takie dzisiaj wiatrzysko, aż sie boję żeby nie nawiało jakiejś burzy.
Janusz czy ta fuksja jst na pniu? Czy tak się rozrosła, że doniczki nie widać?
Janusz czy ta fuksja jst na pniu? Czy tak się rozrosła, że doniczki nie widać?
Pozdrawiam Ida
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Wczoraj było potwornie zimno 14* i silny wiat, dzisiaj już względnie nawet ciepło szczególnie po południu. Podobno ma być jakaś stabilizacja w pogodzie. Żniwa zaczynają się to może trochę słońca będzie.
Ado. Fuksje są obydwie na pniu tylko jedna ma niski 60cm a druga 150. Dwa lata temu przemarzły mi, bo korona powinna być dwa razy większa a w dodatku tegoroczne burze też nałamały gałęzi.Mam jeszcze inne dwie na pniu białą pełną i białoczerwoną ale gorzej rosną.
Ado. Fuksje są obydwie na pniu tylko jedna ma niski 60cm a druga 150. Dwa lata temu przemarzły mi, bo korona powinna być dwa razy większa a w dodatku tegoroczne burze też nałamały gałęzi.Mam jeszcze inne dwie na pniu białą pełną i białoczerwoną ale gorzej rosną.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Witaj Janusz relację z Twojego ogrodu śledzimy z M na bieżąco ,lecz nie pozostawiamy śladu. Ilość kwitnących roślin pod względem gatunków jak i kolorów jest zdumiewająca , i aż trudno uwierzyć że jesteś w stanie nad tym zapanować. Gratulujemy pieknych liliowców i dumnie rosnących cyni.
Nasze heliotropy po zmianie miejsca znacznie się rozkrzewiły i wreszcie pięknie kwitną i pachną.
Nasze heliotropy po zmianie miejsca znacznie się rozkrzewiły i wreszcie pięknie kwitną i pachną.
Pozdrawiam Zenek
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2617
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Janusz długo tutaj nie byłem , ale widzę same piękne kwiaty
fajną masz fuksję na pniu - pewnie wymagała sporo cierpliwości ....
ja mam tylko jedną fuksję - plusem jest to że można ją zimować w ziemi i wreszcie też zakwitła po zmasowanym ataku przędziorka ...
mam też pytanie czy zakwitła już u Ciebie hosta grandiflora ? bo ja czekam na kwiaty w wielką niecierpliwością ...

fajną masz fuksję na pniu - pewnie wymagała sporo cierpliwości ....

mam też pytanie czy zakwitła już u Ciebie hosta grandiflora ? bo ja czekam na kwiaty w wielką niecierpliwością ...

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Zenku. Podobnie i ja przeważnie oglądam ogrody 'skrycie', bo nie mam na tyle czasu,by każdemu coś sensownego napisać a mam do dyspozycji tylko wieczory jak nie ma burzy. Dziwisz się,że jestem w stanie nad tym wszystkim zapanować, nic podobnego wcale nie panuję szczególnie w tym roku. Ukradkiem miedzy deszczami coś zrobi się a przeważnie to chwasty dorównują kwiatom. Dzisiaj trochę z żoną odsłoniliśmy ogród z chwastów ale to tylko namiastka całości. Mokro, nogi grzęzną, marze się to wiesz jaka to robota. Dzisiaj wytrzymało cały dzień bez deszczu więc może jutro znowu kawałek odsłonimy jak w nocy nie doleje.
Mareczku
Miło mi ,że odwiedziłeś mój ogród. Z tymi pięknymi kwiatami to lekka przesada. Trudno bardzo w tym roku by coś zakwitło nie ponosząc uszczerbku na wyglądzie, jak nie wiatr to deszcz,grad i wszystko wygląda takie 'zmęczone'.
Jedną fuksje wczoraj straciłem. Burza rozdarła koronę na dwie części i pewnie już z niej nic nie będzie. Fuksje Magellana mam trzy ale jakoś słabo kwitną może jeszcze za wcześnie. Dziwi mnie,że Twoją zaatakował przędziorek.Na moich nigdy go nie było a już mam je ze 7 lat.
Hosta Grandiflora kwitnie późno w sierpniu. Moje też jeszcze nie kwitną nawet pędów kwiatowych nie widać.












Fiołki inaczej...










Mareczku
Miło mi ,że odwiedziłeś mój ogród. Z tymi pięknymi kwiatami to lekka przesada. Trudno bardzo w tym roku by coś zakwitło nie ponosząc uszczerbku na wyglądzie, jak nie wiatr to deszcz,grad i wszystko wygląda takie 'zmęczone'.
Jedną fuksje wczoraj straciłem. Burza rozdarła koronę na dwie części i pewnie już z niej nic nie będzie. Fuksje Magellana mam trzy ale jakoś słabo kwitną może jeszcze za wcześnie. Dziwi mnie,że Twoją zaatakował przędziorek.Na moich nigdy go nie było a już mam je ze 7 lat.
Hosta Grandiflora kwitnie późno w sierpniu. Moje też jeszcze nie kwitną nawet pędów kwiatowych nie widać.












Fiołki inaczej...










Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Witaj Januszu, piękne fiołeczki na tle pieska. 

Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Witaj Januszu
Następna porcja wspaniałości....widzę, ze u Ciebie również w domku pięknie kolorowo....fiołeczki śliczniutkie, to takie delikatne wdzięczne kwiatuszki
Wciąż zachwycają mnie Twoje hosty...prawdziwe olbrzymy....cały czas mam przed oczami zdjęcie ze spotkania, kiedy to dziewczyny pozowały przed jedną z host i przy jej gabarytach były jak kruszynki
A tu widzę jeszcze wspaniałe brunery, ja w zeszłym roku dostałam sadzoneczkę, ale chyba nie zdołała się dobrze ukorzenić przed zima, bo się nie pojawiła....ale nic straconego....zawsze jest na co polować
No i kolejne piękności....lilie, hortensje, wspaniała kępa jeżówki, ogromna lobelia.....no i niesamowita kępa zawilca....już tak ukwiecona
......cos roślinki spieszą się w tym roku 

Następna porcja wspaniałości....widzę, ze u Ciebie również w domku pięknie kolorowo....fiołeczki śliczniutkie, to takie delikatne wdzięczne kwiatuszki

Wciąż zachwycają mnie Twoje hosty...prawdziwe olbrzymy....cały czas mam przed oczami zdjęcie ze spotkania, kiedy to dziewczyny pozowały przed jedną z host i przy jej gabarytach były jak kruszynki



No i kolejne piękności....lilie, hortensje, wspaniała kępa jeżówki, ogromna lobelia.....no i niesamowita kępa zawilca....już tak ukwiecona


- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Ja tez zwróciłam uwagę na zawilca- istny łan. Piękne są te kwiatki, dakie delikatne ale tylko z pozoru - bo bardzo bługo trzymają płatki.
Co trzeba zrobić, zeby fiołek tak zakwitł, jak kupię w markecie to tak właśnie wyglądają a potem kwitną raptem pięcioma kwiatkami i tyle. Same liście mam w doniczkach.
Co trzeba zrobić, zeby fiołek tak zakwitł, jak kupię w markecie to tak właśnie wyglądają a potem kwitną raptem pięcioma kwiatkami i tyle. Same liście mam w doniczkach.

Pozdrawiam Ida
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Januszu czy na zawilce trzeba polować w sklepach ogrodniczych wiosna czy jesienią?
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Jacku. dziękuję
Aniu. Piesek miał zadanie pilnowania fiołków. Leżał przy nich prawie godzinę, bo zapomnieliśmy, zajęliśmy się czym innym.
Witaj Aguś
Dziękuję za wizytę w moim ogrodzie i za te 'wspaniałości'. Trudno o nie w tym roku. Coś między burzami stara się zakwitnąć to szybko robię zdjęcie. Najlepiej mają się hosty,brunery, paprocie im wilgoć nie przeszkadza no i chwasty. Te ostatnie są rozkoszne, bo nawet im się nie przeszkadza ale zaraz wypowiem im 'wojnę.' Doba bez deszczu to już coś i choć mokro skończy się dziś ich panowanie.
Ido
Zawilca nie zdążyłem w tym roku poskromić. Rozlazł się już za bardzo choć w takiej dużej kępie wygląda ładnie.
Fiołki jak nie chcą kwitnąć musisz je przesuszyć- nie podlewać lub bardzo niewiele do podstawki. One muszą przejść okres spoczynku. Moje są młode. Pierwszy raz kwitną ale mam i starsze i teraz jest wysyp kwiatów.
Ido. Pamiętam o irysach.Około 10 sierpnia będę jechał do Końskowoli to po drodze dostarczę. Unikniesz kosztów przesyłki i rośliny mniej odczują podróż.
Jolu. Mogę Ci z taczkę sadzonek podesłać,
bo będę zmniejszał im powierzchnię. Jak byłaś u mnie to miałem w doniczkach i nikt nie brał.


Aniu. Piesek miał zadanie pilnowania fiołków. Leżał przy nich prawie godzinę, bo zapomnieliśmy, zajęliśmy się czym innym.

Witaj Aguś
Dziękuję za wizytę w moim ogrodzie i za te 'wspaniałości'. Trudno o nie w tym roku. Coś między burzami stara się zakwitnąć to szybko robię zdjęcie. Najlepiej mają się hosty,brunery, paprocie im wilgoć nie przeszkadza no i chwasty. Te ostatnie są rozkoszne, bo nawet im się nie przeszkadza ale zaraz wypowiem im 'wojnę.' Doba bez deszczu to już coś i choć mokro skończy się dziś ich panowanie.
Ido
Zawilca nie zdążyłem w tym roku poskromić. Rozlazł się już za bardzo choć w takiej dużej kępie wygląda ładnie.
Fiołki jak nie chcą kwitnąć musisz je przesuszyć- nie podlewać lub bardzo niewiele do podstawki. One muszą przejść okres spoczynku. Moje są młode. Pierwszy raz kwitną ale mam i starsze i teraz jest wysyp kwiatów.
Ido. Pamiętam o irysach.Około 10 sierpnia będę jechał do Końskowoli to po drodze dostarczę. Unikniesz kosztów przesyłki i rośliny mniej odczują podróż.
Jolu. Mogę Ci z taczkę sadzonek podesłać,

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Janusz a do Końskowoli po róże sie wybierasz? Dzięki za porady w sprawie fiołków -musze powiedzieć mamie , żeby tak im dużo wody nie lała.
Pozdrawiam Ida